Strona 1 z 1

Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 12:24
przez Ponczik
Cześć, jakiś czas temu postanowiłem spróbować swoich sił w sklejaniu modeli. Zakupiłem swój pierwszy model, jakieś podstawowe narzędzia oraz farby. Czytałem gdzieś, że do farb należy używać rozcieńczalników. Na początku myślałem, że to tylko do aerografu, potem dowiedziałem się, że normalnie do pędzli również. Farby które posiadam są farbami akrylowymi firmy Tamiya i pomijam fakt, że wydają mi się one same w sobie już dosyć rzadkie, to czy mogę w celu ich ewentualnego rozcieńczenia użyć zwykłej wody, czy faktycznie muszę kupować dedykowany rozcieńczalnik? Druga sprawa jak go zastosować? Po prostu wylać trochę farbki na paletkę i dolać z jakiejś pipety/strzykawki rozcieńczalnika? :D Dodam, że z farbami do czynienia miałem za dzieciaka malując plakatówkami, potem trochę ścian przy remoncie, nic więcej :/

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 19:32
przez Aleksander
Nie wiem, jak jest z farbami Tamiyi (rzadko ich używam), ale generalnie akryle są "wodorozcieńczalne", więc można i wodą i wódką (sic!), chociaż lepiej kupić dedykowany rozcieńczalnik albo (np. do Tamiyi) Leveling Thinner.
Ja rozcieńczam w małych pojemniczkach (po kremach do oczu mojej lepszej połowy :lol: ) i pipetą zakraplam do aero, albo używam do pędzla - poczytaj na forum, to znajdziesz odpowiedzi na swoje (także kolejne) pytania o to w jakim stosunku rozcieńczać do aero, a w jakim do pędzla itp.

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 19:53
przez fragles
Używanie pędzla do malowania akrylami Tamiji lepiej sobie odpuścić. Naprawdę. Bo skończy się irytacją.
To są jakościowo świetne farby, ale pod aerograf. Rozcieńczanie niezbędne.

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 20:34
przez Ponczik
Aleksander napisał(a):Nie wiem, jak jest z farbami Tamiyi (rzadko ich używam), ale generalnie akryle są "wodorozcieńczalne", więc można i wodą i wódką (sic!), chociaż lepiej kupić dedykowany rozcieńczalnik albo (np. do Tamiyi) Leveling Thinner.
Ja rozcieńczam w małych pojemniczkach (po kremach do oczu mojej lepszej połowy :lol: ) i pipetą zakraplam do aero, albo używam do pędzla - poczytaj na forum, to znajdziesz odpowiedzi na swoje (także kolejne) pytania o to w jakim stosunku rozcieńczać do aero, a w jakim do pędzla itp.

Będę musiał poszukać tych tematów w takim razie, bo zgaduję, że metodą na oko mogę coś spieprzyć? Z drugiej strony nie konstruuję bomby, więc raczej nic złego się stać nie powinno.

fragles napisał(a):Używanie pędzla do malowania akrylami Tamiji lepiej sobie odpuścić. Naprawdę. Bo skończy się irytacją.
To są jakościowo świetne farby, ale pod aerograf. Rozcieńczanie niezbędne.


Ze względu na to, że jest to mój pierwszy model, w życiu się tym jakoś zbytnio nie interesowałem, to wybrałem farby polecane w instrukcji. Model jest z firmy Tamiya, więc wiadomo, że polecają swoje farby. Wolałem nie kombinować, szczególnie, że te firmy nic mi nie mówią zbytnio :). Tak na przyszłość, jakiej firmy w takim razie polecasz farby do malowania pędzlami? Na tę chwilę aero to za duży wydatek w momencie, gdy nawet nie wiem czy sklejanie modeli mnie wciągnie :)

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 20:56
przez fragles
Proponuję skorzystać z wyszukiwarki. Dość dobrze działa na tym forum. A temat farb pod pędzel był już poruszany wiele razy.
Np.: search.php?keywords=farby+pod+p%C4%99dzel

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: środa, 23 października 2019, 20:57
przez Łukasz_K
Ponczik napisał(a):Tak na przyszłość, jakiej firmy w takim razie polecasz farby do malowania pędzlami?


Hataka seria niebieska będzie odpowiednia, mają zestawy dla większości okresów i państw, sprawdź sobie jakie kolory potrzebujesz ( w zestawach są wymienione kolory) i kup pojedyńcze interesujące Cię farby, no chyba że chcesz wszystkie zzestawu. Niebieską hatakę rozcieńczysz wodą.

Edit
O takie coś znalazłem, napewno Ci się przyda:
https://youtube.com/watch?v=V8WM8jTIHlE

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: czwartek, 24 października 2019, 13:17
przez Ponczik
astarott napisał(a):
Ponczik napisał(a):Tak na przyszłość, jakiej firmy w takim razie polecasz farby do malowania pędzlami?


Hataka seria niebieska będzie odpowiednia, mają zestawy dla większości okresów i państw, sprawdź sobie jakie kolory potrzebujesz ( w zestawach są wymienione kolory) i kup pojedyńcze interesujące Cię farby, no chyba że chcesz wszystkie zzestawu. Niebieską hatakę rozcieńczysz wodą.

Edit
O takie coś znalazłem, napewno Ci się przyda:
https://youtube.com/watch?v=V8WM8jTIHlE


O, dziękuję bardzo, przyda się :) No nic.. W takim razie wykorzystam te farby które mam skoro już są kupione, później najwyżej kupie Hatake. Rozcieńczalnik już mam, postaram się zrobić to na oko. Bomby nie buduję, więc przynajmniej czegoś się może nauczę. Jest to i tak mój pierwszy model w życiu, więc doskonały nie wyjdzie i tak.
I jeszcze pytanko- ile takie farby akrylowe mogą w tych słoiczkach leżeć? Mówię o w miare mocno dokręconych nakrętkach gdzieś w zaciemnionym miejscu, bo domyślam się, że kiedyś wyschnie ta farba i nie będzie zdatna do użycia?

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: czwartek, 24 października 2019, 14:52
przez cooper69
Malowanie Tamiya pędzlem to zdecydowanie pomysł z cyklu "na złość rodzicom pierdyknąłem się młotkiem w palec". W skrócie - będziesz rozmazywał poprzednią warstwę nową.
Tamki do szafy i niech czekają na aerograf albo sprzedaj i kup niebieskie Hataki po 6 zybla sztuka.

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: piątek, 25 października 2019, 11:01
przez Ponczik
cooper69 napisał(a):Malowanie Tamiya pędzlem to zdecydowanie pomysł z cyklu "na złość rodzicom pierdyknąłem się młotkiem w palec". W skrócie - będziesz rozmazywał poprzednią warstwę nową.
Tamki do szafy i niech czekają na aerograf albo sprzedaj i kup niebieskie Hataki po 6 zybla sztuka.


I chyba tak zrobię :) Ile one mogą tak sobie leżeć w tej szafie? Bo jeśli z rok mogą poleżeć w zaciemnieniu to bym sobie je zostawił

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: piątek, 25 października 2019, 11:40
przez Łukasz_K
Ponczik napisał(a): Ile one mogą tak sobie leżeć w tej szafie?


Moje leżą ze 3-4 lata i nic im nie jest.

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: piątek, 25 października 2019, 19:12
przez fragles
Moje leżą 15 lat. I nic. :)
A właściwie nie leżą, tylko stoją.

Praktyczna uwaga: Zanim zakręcisz słoiczek wyczyść górną krawędź szyjki (tę, która przylega do uszczelki w nakrętce) idealnie do czystego szkła. I uszczelkę wewnątrz nakrętki też trzeba na czyściutko mieć. Ona da się wyciągnąć z wnętrza nakrętki, ale nie polecam wykonywania tej czynności, bo poranisz krawędź i może później źle przylegać do słoiczka. Lepiej czyścić w całości pod bieżącą ciepłą wodą, a później osuszyć papierowym ręczniczkiem itp.
O tej ciepłej wodzie napisałem celowo, żeby zwrócić uwagę na coś, co się może przydać w praktyce. Po prostu wyschnięte akryle Tamiji dość łatwo zmywają się z każdej powierzchni przy użyciu ciepłej wody. Trzeba tylko trochę cierpliwości, bo od razu nie schodzą.

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 09:59
przez cris
Ponczik napisał(a):Ze względu na to, że jest to mój pierwszy model, w życiu się tym jakoś zbytnio nie interesowałem, to wybrałem farby polecane w instrukcji. Model jest z firmy Tamiya, więc wiadomo, że polecają swoje farby. Wolałem nie kombinować, szczególnie, że te firmy nic mi nie mówią zbytnio :). Tak na przyszłość, jakiej firmy w takim razie polecasz farby do malowania pędzlami?

Skoro miały być Tamiye to ok ,ale pod pędzel to doskonale sprawdzają się emalie Tamiyi (takie w kwadratowych szklanych słoiczkach ) ,nie akryle
Krycie b.dobre ,jak to emalie ,a i paleta barw taka sama ( o ile mnie pamięć nie myli ) jak w akrylach .
Ogólnie pod pędzel to bym raczej emalie proponował ,a nie akryle,ale to moje ,,widzimisię''

Re: Rozcieńczalniki

PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 11:07
przez Łukasz_K
cris napisał(a):Ogólnie pod pędzel to bym raczej emalie proponował


Już nie gmatwaj, dróg do celu jest wiele, ale na początek nie mieszajmy mu w głowie. Niech wystartuje z niebieskimi hatakami, są bardziej przyjazne w pracy niż emalie, przy kolejnych modelach z emali tamki można zrobić washa i przy okazji sprawdzić jak się nimi pędzluje, ale ja bym to zostawił na kolejny krok.