Modelarstwo z pasją

Hej
Wracam po wielu latach przerwy. Kupiłem aerograf i pomalowałem swój stary model humbrolami z zapasów. Jednak ze względu na zapach chciałem przejść na akryle. Z tego co wyczytałem to najrozsądniej będzie kupić Akryle Tamiya szcególnie ze sklep w którym chce kupić model ma akurat te farby https://zabawki-modele.pl/. Tylko po przeczytaniu mam mętlik w głowie jakiego rozcieńczalnika powinienem użyć... ? Część pisze ze ten od Gunze inni że Wamod się dobrze sprawdza? Pomożecie? Z góry dzięki za pomoc

Zależy ci na zapachu, to albo IPA (ale szybko paruje) albo oranżada hataki (podobno mniej śmierdzi od MLT, choć dla mnie osobiście MLT pachnie dość przyjemnie i nie mam odruchów wymiotnych) ale chyba wodą też da się je rozcieńczyć.

Może jeszcze nie tyle sam zapach przeszkadza co jednak świadomość że takie nitro jest dość szkodliwe dla zdrowie..
A któryś z tych polecacie?
https://zabawki-modele.pl/pl/tamiya-810 ... esults=355
https://zabawki-modele.pl/pl/tamiya-871 ... 14631.html
Ewentualnie o tym Wamodzie słyszałeś ?

Do akryli jak sama nazwa wskazuje jest X20A ten 2 jest do lakierów np tych https://zabawki-modele.pl/pl/tamiya-lp-1080 ale podejrzewam że też nim rozcieńczysz te farby. Tylko X20A to też nie woda brzozowa. Wamod, o ten podobno daje radę ale osobiście nie korzystałem (nie ma go w tym sklepie do którego linkujesz). Do malowania polecam kupić półmaskę lakierniczą i malować w przewiewnym pomiesczeniu

Ja korzystam i jestem zadowolony, wygląda na to, że nie jest wcale gorszy od klasycznego LT, a moje subiektywne (co prawda nie poparte żadną "nauką") wrażenie jest takie, że jest trochę nawet lepszy. Ale to jest IMO

Akrylami Tamiya z rozcieńczalnikami do lakierów (MLT, Tamiya Laquer Thinner, Wamod Level High Thinner, Hataka Orange) przyjemniej się maluje, ale zapach jest mniej przyjemny dla domowników. Chociaż rozcieńczone dedykowanym x-20a to też nie są fiołki i nie można stawiać ich pod wlzgędem zapachu z Vallejo czy Ammo.

kraszewskip napisał(a):Akrylami Tamiya z rozcieńczalnikami do lakierów (MLT, Tamiya Laquer Thinner, Wamod Level High Thinner, Hataka Orange) przyjemniej się maluje, ale zapach jest mniej przyjemny dla domowników. Chociaż rozcieńczone dedykowanym x-20a to też nie są fiołki i nie można stawiać ich pod wlzgędem zapachu z Vallejo czy Ammo.

Odpowiedź jest prosta albo chcesz malować bezproblemowo (i trochę powąchać np. X20a to w prostej linii alkohol) albo się męczyć (bezzapachowo) za własne pieniądze.

PS. U mnie jest duży problem ze smrodami (MLT jest totalnie nieakceptowalny przez domowników) i rozcieńczalnik Hataka Orange jest najlepszym rozwiązaniem.