Strona 1 z 2

Farby PACTRA

PostNapisane: poniedziałek, 4 maja 2020, 23:45
przez FdevF
Witam chcałbym dowiedzieć się jak najwiecej o farbach Pactra.[malowanych pędzlem]
Prosze o odpowedzi od dośwadczonycj modelerzy którzy malują tymi farbami na codzień.
Bardzo chętnie przyjme porady,sztuczki oraz ciekawostki z tymi farbami.
Jestem świeży w tym temacie wiem że farby Pactra to temat rzeka.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 00:52
przez GrzeM
Pactry nie są popularne na tym forum, ale osobiście uważam, że przy odpowiednim podejściu dają radę.
Jeśli malujesz pędzlem, to rozcieńczaj je zwykłą wódką do konsystencji mleka a potem maluj 3-4 bardzo cienkie warstwy (oczywiście daj poprzedniej warstwie dobrze wyschnąć przed nałożeniem następnej). Pierwsze dwie warstwy będą wyglądały źle (słabe pokrycie), ale potem już będzie dobrze.
Najgorsze co możesz zrobić to próbować uzyskać dobry efekt za pierwszą warstwą, malując nierozcieńczoną farbą prosto z buteleczki. Zasmarujesz model na grubo i nierówno, i będzie brzydko.

No ale jeśli nie musisz malować Pactrami, wypróbuj Hataki niebieskie (specjalne do pędzla) albo Vallejo, albo Citadel. Spróbuj u kolegi, albo kup po jednej buteleczce. Zobacz, co Ci lepiej pasuje.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 18:02
przez FdevF
Ma ktoś jeszcze doświadczenie z tymi farbami

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 20:06
przez fragles
FdevF napisał(a):Ma ktoś jeszcze doświadczenie z tymi farbami


Jakieś 15 - 20 lat temu wszyscy przechodzili przez Pactry. Tak jak pisze GrzeM, przy umiejętnym użyciu i odpowiednim rozcieńczeniu dają radę. Pod pędzel nawet rozcieńczane zwykłą wodą.
Pigment jest drobny, praktycznie bezzapachowe. Trzeba utrzymywać górną krawędź buteleczki i gwint w czystości, bo odkręcenie po wyschnięciu może być bardzo kłopotliwe (nakrętka mała, źle jest ją mocno chwycić, mały promień obrotu wymaga użycia dużej siły, odkręcanie narzędziami czy w imadle powoduje odkształcenie blaszanej nakrętki). Wredne są papierowe wkładki uszczelniające wewnątrz nakrętek, ponieważ ulegają szybko rozwarstwieniu. Mieszanie farb w słoiczku raczej przy pomocy mieszadełka, a nie przez potrząsanie słoiczkiem, bo pigment lubi się osadzić na dnie i trudno go ruszyć potrząsając.
Ot, taka garść praktycznych uwag wyciągniętych z przeszłości.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 20:32
przez FdevF
mieszanie za pomaca mieszadełka czyli co np. takie do spieniania mleka.
Czy co masz na mysli. :)

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 21:32
przez kowaltom99
Pactry nie śmierdzą, da sie malować aero, cena ok.
Do tej pory czasami używam.
Do rozcieńczania używam - Sidoluxu. Dzięki Sido lepiej kładzie się za pomoca aero, mają lepszą przyczepność, no i lepiej trzymają się podłoża.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 21:47
przez fragles
FdevF napisał(a):mieszanie za pomaca mieszadełka czyli co np. takie do spieniania mleka.

:D
Dobrze kombinujesz. Końcóweczka mieszająca może być nieco inna, ale to szczegół.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:00
przez kojot69
Średnica szyjki buteleczki PACTRY wynosi 13,75 mm. Jak potrafisz wepchnąć tam mieszadełko do mleczka, to wielki szacun :mrgreen:

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:17
przez FdevF
kojot69 napisał(a):Średnica szyjki buteleczki PACTRY wynosi 13,75 mm. Jak potrafisz wepchnąć tam mieszadełko do mleczka, to wielki szacun :mrgreen:


Troche sie przerobi i bedzie dobrze :lol:

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:19
przez FdevF
kowaltom99 napisał(a):Pactry nie śmierdzą, da sie malować aero, cena ok.
Do tej pory czasami używam.
Do rozcieńczania używam - Sidoluxu. Dzięki Sido lepiej kładzie się za pomoca aero, mają lepszą przyczepność, no i lepiej trzymają się podłoża.


Tego płynu do podłóg czy co bo nie rozumiem :oops:

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:33
przez fragles
kojot69 napisał(a):Średnica szyjki buteleczki PACTRY wynosi 13,75 mm. Jak potrafisz wepchnąć tam mieszadełko do mleczka, to wielki szacun :mrgreen:

FdevF napisał(a):Troche sie przerobi i bedzie dobrze :lol:


:D
Nic nie trzeba przerabiać. Są gotowce. Idealnie pasują do tej szyjki:
https://www.martola.com.pl/pl2721/produ ... aint_mixer

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:43
przez golf czarny
czy ktoś z Was próbował racjonalizować czyli nieszczęsną buteleczkę zastępować typu "valleyo", "hataka"? jak się zachowują. Może przechowywaliście wstępnie rozcieńczone. np.MLT? Kiedyś tam próbowałem tych farb używać i jakoś nie szło. Teraz kupiłem świeże i do szczegółów z pędzla zachowywała się świetnie prosto z butli . Ale zaznaczam,że to nie było malowanie powierzchni większych. Ja zamierzam do aero rozcieńczać MLT.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: wtorek, 5 maja 2020, 22:52
przez fragles
golf czarny napisał(a):czy ktoś z Was próbował racjonalizować ...


Nie. Po co? Przed zakręceniem wytrzeć krawędź szyjki i gwint do czysta i git.

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: środa, 6 maja 2020, 00:58
przez golf czarny
fragles napisał(a):
golf czarny napisał(a):czy ktoś z Was próbował racjonalizować ...


Nie. Po co? Przed zakręceniem wytrzeć krawędź szyjki i gwint do czysta i git.

Żę wytrzeć to wiem... a po co ? no dlatego,żeby gotowa farbę zakraplać a nie lać ze słoja, gdzie gęsta przecież? Tudzież nie odkręcać, nie zakręcać , nie...bawić się z tekturowym kapslem.... Czy ktoś trzymał dłużej gotowa do bezpośredniego użycia tzn. rozcieńczoną pactrę?

Re: Farby PACTRA

PostNapisane: środa, 6 maja 2020, 07:49
przez FdevF
A kroś mi powie w jakich proporcjach rozćieczć do pedzla tak aby nie było śladów .