Modelarstwo z pasją

Witam ponownie. Wreszcie zaczyna się modelarstwo, a kończy składactwo Żeby nie było, że się lenię, to dłubię kolejny model, tym razem mniejszy, a trudniejszy.Malowanie oczywiście Skarżyńskiego.

Wyciąg z instrukcji:

http://www.mojehobby.pl/zdjecia/0/0/5/1604_2_PLK005_5.jpg

Oraz foto:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/05/RWD-5bis.jpg

No i wreszcie pierwsza porcja zdjęć:



Skrzydło zostało oszlifowane, a następnie naniosłem pierwszą warstwę poxipolu na końcówki skrzydeł (za krótkie skrzydło)

No powodzenia Mnak, bo projekt ciekawy.

Też życzę powodzenia

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć

Tylko nie brudź...

Pisałem, że następny model z przyczyn merytorycznych nie będzie miał brudu

Witam ponownie, dziś zacząłem męczyć fotel i dołożyłem jeszcze jedną warstwę poxipolu.

mnak24 napisał(a):... i dołożyłem jeszcze jedną warstwę poxipolu.

Powodzenia w szlifowaniu...

Dobrze się szlifuje, próbowałem już.

Kibicuje ci i mam nadzieje że wyjdzie ci ładny szkrab
Te końcówki nie lepiej było zrobić ze wstawek plastiku?

Tak... Poxipol nie zasychał dobrze i zrobiła się guma. Teraz ma już wstawki.

To może daj jakieś fotki. Duży to był ubytek?

1mm na koniec

A w ogóle to po co tam paćkałeś tym poxipolem?
Rozpiętość skrzydła w modelu (przynajmniej moim) to 141,4 mm wg suwmiarki. Wszelkie źródła już od przedwojny podają rozpiętość samolotu jako 10,2 m, co w skali 1:72 daje 141,66 mm - czyli praktycznie ideał. Mój model to raczej stare wydanie, sprzed 1990 - formy się skurczyły?

Ja przyłożyłem do planów i jak byk.