Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Moderator: xenomorph

Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez Jarek Gurgul » środa, 22 kwietnia 2009, 10:08

Pech. Jestem w pracy i nie mam przy sobie aparatu, a właśnie pod moim oknem zaparkował Daimler Dingo (i smrodzi :)) ze skorpionem na burcie.
Jeśli ktoś jest w pobliżu ulicy Chodkiewicza 30 w Bydgoszczy - zapraszam. Jest też tu zdaje się jakiś inny sprzęt wojskowy, ale mniej 'interesujący', bo współczesny.
W ramach Dni Nauki na UKW Bydgoszcz odbywają się różne imprezy, ale takiej niespodzianki się nie spodziewałem....

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6042
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Reklama

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez Jarek Gurgul » środa, 22 kwietnia 2009, 15:43

Jednak się udało. Szukałem, szukałem i znalazłem aparat. Sprzęt bez rewelacji (stary Olympus), ale podarowanemu koniowi w zęby się nie zagląda :).

Daimler zaparkowany został tuż pod moim oknem (na środkowej miniaturce w drugim rzędzie - okno pierwsze z lewej, to obdrapane), więc od dziś z większą przyjemnością będą przyjeżdżał do pracy, bo może spotka mnie kolejna, podobna niespodzianka. Kto wie...

Porozmawiałem chwilę z panem Adamem Nitką z Pomorskiego Muzeum Wojskowego w Bydgoszczy, dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy na temat Dingo i planów muzeum na najbliższą przyszłość.

Pojazd z pokazu to wersja Mk.III w idealnym wręcz stanie. Posiada oryginalny silnik, w pełni sprawny, 'chodzący' bez zarzutu, który jednak sprawia problemy natury logistycznej - ze względu na brak oryginalnego paliwa - 74-oktany - trzeba je zastępować 95-oktanowym z dodatkiem 'uzdatniaczy'. Na bardzo krótkich dystansach się to sprawdza, choć i tak świece swoje obrywają. Na dłuższych mogłoby się to skończyć uszkodzeniem silnika, przede wszystkim zaworów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

A tu kilka fotek na pożegnanie - Dingo wraca do Muzeum...

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Pomorskie Muzeum Wojskowe kupiło w ostatnim czasie jeszcze inne 'perełki'. Szczególnie cenny jest amerykański niszczyciel M10, w kiepskim jednak stanie, którego odbudowa zajmie prawdopodobnie lata oraz w pełni sprawny, na chodzie, pozbawiony jedynie oryginalnej armaty M3 Stuart z ośmiokątną wieżą (zdaje się nitowaną), który być może już w tym roku, po konserwacji prowadzonej aktualnie 'gdzieś' w Polsce, pojawi się w Bydgoszczy.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6042
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez Pan_Cerny » środa, 22 kwietnia 2009, 15:58

Piękna galeria, pięknego pojazdu. Przyda się przy robieniu modelu. Duże dzięki!
No i jak to miło słyszeć że jest w Polsce muzeum które aktywnie gromadzi ciekawe eksponaty a nie jak np. nasze warszawskie czeka aż mu wszystko zgnije. Brawa dla muzeum.
Tymcza!
Marek
Mam zmienne IP i się tego nie wstydzę.
Avatar użytkownika
Pan_Cerny
 
Posty: 563
Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2008, 23:58
Lokalizacja: W-wa

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez rzelu » środa, 22 kwietnia 2009, 16:37

Jestem ciekaw czy ten wspomniany Stuart nie pochodzi czasem z W. Brytanii - tam pewien przedsiębiorczy kolekcjoner w ub. roku odkupił kilkanaście sztuk od armii...brazylijskiej. Do tego dostał kilka kontenerów części.
www.ostfrontminiature.blogspot.com
Avatar użytkownika
rzelu
 
Posty: 528
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 22:16
Lokalizacja: Dziki Zachód

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez spiton » środa, 22 kwietnia 2009, 17:22

Super foty, super pojazd. Ale masz fajne okno ;_))))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez Jarek Gurgul » środa, 22 kwietnia 2009, 18:56

rzelu napisał(a):Jestem ciekaw czy ten wspomniany Stuart nie pochodzi czasem z W. Brytanii - tam pewien przedsiębiorczy kolekcjoner w ub. roku odkupił kilkanaście sztuk od armii...brazylijskiej.

Stuart pochodzi z Brazylii, a czy trafił do nas przez Wielką Brytanię - w tej chwili nie wiem. Jeśli będę wiedział więcej, na pewno napiszę.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6042
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez mysiek13 » środa, 22 kwietnia 2009, 20:38

No okno masz Jarku zaiste świetne, daj namiar jaka firma Ci wstawiała też u nich kupię :D

Rozumiem, że ten Dingo, Stuart i M10 będą do zobaczenia w Bydgoszczy?

Pozdrawiam i ślicznie dziekuje za fantastyczna galerię.
Michał

PS co się dzieje z Twoim super wątkiem Kuuurieeeeer Warsiawski???
Avatar użytkownika
mysiek13
 
Posty: 818
Dołączył(a): wtorek, 12 sierpnia 2008, 16:23

Re: Daimler Dingo pod moim oknem - walkaround

Postprzez Jarek Gurgul » środa, 22 kwietnia 2009, 20:58

mysiek13 napisał(a):No okno masz Jarku zaiste świetne, daj namiar jaka firma Ci wstawiała też u nich kupię :D

Ciężko będzie ustalić firmę, bo okno już było, zanim zacząłem tu pracować kilkanaście lat temu :).
A w ogóle się uczepiliście tego biednego okna. Jest obdrapane, bo codziennie je otwieram i wpuszczam świeże powietrze do pokoju. Te ładniejsze obok, to okna na korytarzu :)...

mysiek13 napisał(a):Rozumiem, że ten Dingo, Stuart i M10 będą do zobaczenia w Bydgoszczy?

Zdaje się, że Dingo i halftrack M3 (też na chodzie) są już teraz do zobaczenia dla zwiedzających. Jest oczywiście też ten 'stary' sprzęt - T-34, T-55, transportery powojenne, wiele innych pojazdów, działa, armaty, rakiety itd. itd. Muzeum jest dużo mniejsze, niż na przykład te w Warszawie, czy Kołobrzegu, ale z pewnością warte odwiedzin. Problemem zawsze była mała powierzchnia terenu dookoła budynku, może kiedyś uda się przesunąć płot i powiększyć teren kosztem sąsiadującej jednostki wojskowej (?).

Stuart to kwestia kilku, kilkunastu miesięcy, a M10 to niestety lata, bo oprócz innych uwarunkowań, jak zwykle pojawia się najważniejszy w tego typu przedsięwzięciach problem - kasa. Byłoby jej trochę więcej - byłoby trochę szybciej. Najważniejsze jednak, że został kupiony i będzie restaurowany.

mysiek13 napisał(a):PS co się dzieje z Twoim super wątkiem Kuuurieeeeer Warsiawski???

Nic niezwykłego. Kompletny brak czasu ostatnio, a każdy odcinek to niestety jakaś godzina, czasami więcej, roboty. Nie chcę obiecywać, że się poprawię, bo już to komuś obiecałem i mam problem z wywiązaniem się z przyrzeczenia :).

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6042
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:10
Lokalizacja: Bydgoszcz


Powrót do Skala 1:1 (walkaround)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości