Strona 1 z 6

[Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: sobota, 10 sierpnia 2013, 15:40
przez Voltan
Witajcie
W końcu się zebrałem i wystartowałem z fiatem. Najprawdopodobniej będzie to FA-1 na nartach. Ale będę to jeszcze rozważał.
Poniżej mały inbox, Generalnie model w ramkach nie wygląda źle, jest dodana żywica, mała blaszka. Duży plus to oszklenie wtryskowe, dobrej jakości i zdublowane vacu. Elementy żywiczne to detale kabiny, fotel, narty i golenie, narta ogonowa, lufy km-ów. Ta drobnica nie jest zbyt dobrej jakości. Z zestawu wtryskowego zostaje sporo części w tym jeden kadłub, co ma swoje plusy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Do tej pory wszystko wyglądało w porządku. teraz zaczęły się schody. Kokpit jak kokpit, na zdjęciach widać że drążki są za grube, więc będę to poprawiał lub je wymienię. Problem w tym że w ogóle nie pasuje do kadłuba. Kadłub nie ma żadnych kołków ustalających i jest zwichrowany. Po włożeniu ścianki kokpitu w połówki kadłuba, kokpit pasuje, ale spójrzcie na tą szparę na spodzie kadłuba. Do tego niezbyt to pasuje ze skrzydłami.

A miało być tak miło. Czeka mnie trudne zadanie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 12 sierpnia 2013, 00:43
przez mnak24
Oj będzie się działo.

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 12 sierpnia 2013, 11:39
przez Aero74
He, he :)
taaak... pisałem już przy Blenheimie, te stare shortruny zabijają przyjemność z robienia modelu ale cóż chcesz mieć co się podoba to trzeba robić. Raczej nie licz , że Tamiya czy choćby Airfix wypuści Fiata G. 50.

Nie poddawaj się , mimo wszystko to prosty jednosilnikowy płatowiec i liczę na efektowny model. Tak przy okazji dziel się wrażeniami, bo w szafce czeka mój na swoją kolej.

pozdrawiam
RG

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 12 sierpnia 2013, 22:25
przez Voltan
Dzięki za pocieszenie :)

U mnie leży jeszcze jeden z AML i jeden (moja perełka) z Airfixa. Do tego ostatniego wykorzystam części pozostałe z zestawów AML.

Aby dojść do ładu z kadłubem, postanowiłem najpierw dopasować skrzydła. Okazuje się że po spiłowaniu wnęk podwozia skrzydła lepiej się schodzą z kadłubem. Po kolejnych poprawkach nie będzie tak źle, szczeliny się zmniejszają i liczę że uda się jakoś to wyprowadzić.

Kolejny problem mam z umiejscowieniem kokpitu. Według sugestii instrukcji powinien być wklejony w ten sposób, że pilot musiałby stanąć na fotelu, aby wyglądać na zewnątrz. Musze to jeszcze dopracować. Na pewno fotel nie będzie przyklejony do podłogi, tylko będzie nieco wyżej.

No i mam pytanie.

Fiaty dostarczone do Finlandi były w malowaniu włoskim jak wyczytałem. Przemalowano je dopiero po '41, w trakcie wojny zimowej latały we włoskich kolorach.
W związku z tym wnętrze powinno być jasnozielone? Czy też jasnoszare?
Instrukcja AML sugeruje jeszcze inaczej, ale jakoś wydaje mi się to niedorzeczne.

Może ktoś doradzić?

Acha jeszcze jedno. Pasy lepiej przykleić do fotela przed malowaniem czy po?

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 12 sierpnia 2013, 22:33
przez Jaro1941
Voltan napisał(a):Acha jeszcze jedno. Pasy lepiej przykleić do fotela przed malowaniem czy po?


Ja nie wyobrażam sobie manewrować pędzlem podczas malowania fotela międzu pasami :P Na chłopski rozum najpierw maziasz fotel a potem przyklejasz ładnie pasy i wsio masz ładnie i czysto pomalowane ;o)

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: wtorek, 13 sierpnia 2013, 08:45
przez Voltan
Do tej pory najpierw malowałem fotel natryskowo, pasy malowałem osobno i dopiero przyklejałem do fotela. Ale czasem podczas doginania i przyklejania schodziła mi farba z pasów. Widziałem że niektórzy malują całość natryskowo razem z przyklejonymi pasami, a potem dopiero malują pasy.

Muszę to jeszcze przemyśleć.

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: wtorek, 13 sierpnia 2013, 09:25
przez Jaro1941
Jak masz pasy z blachy to kształtujesz je sobie przed malowaniem

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: wtorek, 13 sierpnia 2013, 16:22
przez Voltan
Chyba tak zrobię.

Zastanawia mnie kolor kokpitu.

Znalazłem taką informacje:

"verde anticorrozione" (Gunze H 312 + white)"

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 19 sierpnia 2013, 22:22
przez Voltan
Mały updarte, choć postęp jeszcze mniejszy. Najwięcej czasu straciłem przy dopasowywaniu kadłuba. Ustaliłem już położenie podłogi kokpitu, którą trzeba zwęzić o 3mm.
Obrazek
Tu już jest lepiej, wystarczyło jeszcze spiłować wnęki podwozia i w miarę się zeszło.
Uwagę zwraca brak wlotów do chłodnic oleju.
Obrazek
Zgromadziłem nieco dokumentacji, na taką skalę to pierwszy raz :)
Obrazek
Wymieszałem kolor wnętrza. Co o nim sądzicie?
Interior Green z białym i jasnoszarym.
Jak dla mnie to może być.
Kokpit jeszcze przed malowaniem drobiazgów i brudzeniem. Na burty pójdą jeszcze rożnego rodzaju dźwignie i kabelki.
No i oczywiście pasy na fotel. Musze też poznać że się troszkę zawiodłem, bo AML dał co prawda blaszkę, ale bez tablicy przyrządów. Za to wtryskowe tablice są trzy(!).
Obrazek
Obrazek

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: środa, 4 września 2013, 23:08
przez Voltan
Kokpit w zasadzie skończony. Skleiłem kadłub i jestem niezadowolony. Chyba ponad tydzień co wieczór brałem to i próbowałem dopasować. W końcu jak skleiłem to wszystko się rozjechało. Kadłub do szpachlowania. Tu jest już przeszlifowany. Było jeszcze gorzej. Na szczęście pomyślałem aby pocienić otwierane drzwiczki kokpitu.
Musze jeszcze popracować nad tablicą zegarów i powklejać drobiazgi.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: piątek, 6 września 2013, 18:28
przez Aero74
Dawaj dalej Voltan...
nie jest łatwo ale pamiętaj:
- co Cię nie zabije itd....
- jak poradzisz sobie z tym syfem to poradzisz sobie już z każdym modelem....
- pod włoskim kamo sądzę że wiele niedociągnięć modelu zginie, zwłaszcza w naszej skali

do roboty :)

pozdrawiam
Robert Gobiecki

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: piątek, 6 września 2013, 21:10
przez skusz
Kabinka superowa.
Te wczesne czort-runy to wielki sprawdzian dla nerwów. Często niecenzuralne słowa padają, ale jak się przez to przebrnie to jest więcej zadowolenia niż po sklejeniu "Tamigawy". :)
Trzymam kciuki.

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: niedziela, 8 września 2013, 20:40
przez Voltan
Dzięki za dobre słowo. Jakoś przebrnąłem przez najgorsze. Poszpachlowałem kadłub, wyszlifowałem, znowu zaszpachlowałem, znowu wyszlifowałem, przeryłem linie i znowu szlifowanie. Normalnie miałem już dość, szczególnie że szpachlowania wymagała także tylna ścianka kokpitu. Tworzywo do rycia niezbyt przyjazne, za to w szpachli tamiyowskiej ryło się całkiem nieźle. Początkowo męczyłem sie rylcem trumpetera, ale w końcu sięgnąłem po "czeską żyletkę" - poszło znacznie lepiej.
Z efektu jestem zadowolony, ale zdjęcia zrobię dopiero jutro, bo już ciemno.

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: środa, 11 września 2013, 17:58
przez dymuwa
Voltan napisał(a):...Fiaty dostarczone do Finlandi były w malowaniu włoskim jak wyczytałem. Przemalowano je dopiero po '41, w trakcie wojny zimowej latały we włoskich kolorach.
W związku z tym wnętrze powinno być jasnozielone? Czy też jasnoszare?
Instrukcja AML sugeruje jeszcze inaczej, ale jakoś wydaje mi się to niedorzeczne...

Nieco z opóźnieniem, ale włączam się do dyskusji. Poniżej masz dwa samoloty z początku 1940 r. Jeden - w malowaniu włoskim ("jak fabryka dała"), a drugi - w międzywojennym standardowym fińskim malowaniu. Z tego co wiem, po jakichkolwiek awariach i wprowadzeniu na warsztat samoloty przemalowywano. W związku z tym rada: określić się z nr seryjnym i prześledzić jego "życiorys", tzn czy i kiedy miał kraksy. Przemalowania głównie dotyczyły części zewnętrznej, chociaż znam przypadki i przemalowania wnętrza, np. UTI-4.
Myśle że "verde anticorrozione" jest w pełni uzasadniony (ja robiłem go z Humbrola H23 + trochę zieleni).
Obrazek

Re: [Finlandia] Fiat G.50 FA-1 AML 1/72

PostNapisane: środa, 11 września 2013, 22:26
przez Voltan
Ostatnie postępy w temacie.
Spód kadłuba, tu było sporo szpachlowania:
Obrazek
Przód kadłuba po szlifowaniu, zniknęło wiele szczegółów.
Obrazek
Tablica przyrządów. Nie wygląda najlepiej, zdjęcie robiłem świeżo po zalaniu zegarów bezbarwnym błyszczącym, dlatego nie widać że wydrapałem wskazówki i podziałki na zegarach. Po wyschnięciu wygląda lepiej, ale i tak się gniewam że nie dali blaszanej lub choćby kalki, szczególnie że blaszka i tak jest w zestawie.
Obrazek
Kadłub po przeryciu i szpachlowaniu ścianki kokpitu oraz ponownym malowaniu.
Obrazek
Obrazek

Własnie wkleiłem kokpit i wszystkie drobiazgi. W końcu kadłub zamknięty, biorę się za skrzydła. Klapy i lotki będę wycięte.