Aparat do 3000 - 3500zł - jaki?

[Solo]

Hmmm, chyba ma to sens, choć nie wiem skąd Ci się wzięło to 15k, zdecydowanie nie planuję tyle wydać na sprzęt foto.

[TomekWnęk]

choć nie wiem skąd Ci się wzięło to 15k, zdecydowanie nie planuję tyle wydać na sprzęt foto.

Stąd:

chciałem targnąć się na Canona 5D Mark II lub III

[Solo]

Biorąc pod uwagę, że Mark II można kupić za niecałe 7k, to o jakim obiektywie do niego myślałeś?

EDIT: aby nie rozpętać zbędnej dyskusji. 5D chciałem kupić kiedyś, teraz w ogóle nie biorę pod uwagę takiego sprzętu, chciałbym coś prostego, ale robiącego dobre zdjęcia, dającego jednak szanse na rozbudowę, gdybym chciał robić coś więcej niż zdjęcia "u cioci na imieninach".

[TomekWnęk]

Nie jestem na bieżąco jak wspomniałem i zerknąłem na allegro po ile "chodzą" mk.3.
Body to ~11tyś. z jedynym chyba sensownym podstawowym szkłem czyli 24-105L to już jakieś właśnie 15tyś
voila ;)

[spiton]

Ja swoja lustrzankę kupiłem z drugiej ręki. Mam ja już kilka ładnych lat. I jestem bardzo zadowolony. Kosztowała polowe tego co trzeba dać za nówkę. Pewnie nowe mają większe matryce. Ale matryca 5 Mb jest moim zdaniem wystarczająca.Mam taką i nie mam problemów z jakością.Myślę, że za około 1000-1500PLN. Można kupić bardzo dobry sprzęt.
ważny jest wybór obiektywu. A co do reszty, można przyjąć, że jest wystarczające. Chyba, że ktoś potrzebuje na przykład bardzo krótkie czasy naświetlania.

[skura82]

Koledzy, potrzebuję jakieś cykadło i proszę o pomoc.

Priorytet to oczywiście modele, ale zdjęcia " u cioci na imieninach" też żeby robił no i najważniejsze to łatwość obsługi - tu się naciska i wychodzi. Kółek i guziczków jak na mniej, zdjęcia modeli dobrej jakości. Cena to +/- 2000zł.

Będę wdzięczny za pomoc bo o fotografii mam pojecie takie gdzie się film zakładało.

Rozejrzyj się za Samsungiem EX1.
http://www.optyczne.pl/1152-Samsung_EX1 ... aratu.html
Aparacik rewelacyjny, za niewielkie pieniądze, kłopot z nim polega na tym, że jest juz nieprodukowany, choć jeszcze dostępny, ale pod żadnym pozorem nie próbuj kupować jego następcy, gorszy pod każdym względem... sam go nie posiadam, choć jak bym miał wolne 800pln to chętnie bym przytulił, fantastyczna alternatywa dla mojego EOS7D i wiaderka słoików, które trzeba niestety taszczyć ze sobą...
Poleciłem wielu moim znajomym... wszyscy MEGA zadowoleni

Podstawowe zalety:
Super jasny obiektyw, nie przepakowana matryca, tryby automatyczne i manualne, gorąca stopka, uchylny LCD, RAW-y, magnezowy korpus… po prostu cud, miód i orzeszki

Z czystym sumieniem mogę ci jeszcze polecić Fujifilm FinePix X10
http://www.optyczne.pl/1437-Fujifilm_Fi ... aratu.html

Aparaciki niepozorne, ale kozackie, przeznaczone dla świadomych użytkowników...

Nie polecam "wszystko mających", "napompowanych", zumiastych, pixelastych kompaktów ani prostych, najtańszych kompaktów, od których wiele smartphonów robi lepsze zdjęcia... zaproponowane przeze mnie maja wszystko, co powinny mieć, a dodatkowo żadnych zbędnych wodotrysków... a spora ilość pokręteł i guzików jest tylko dla twojej wygody, z drugiej strony, zawsze można robić na "full aftomat", ale z czasem docenisz rozbudowane sterowanie.

A co do lustrzanek, jeżeli ma to być jakiś prosty entry level z kitem, to lepiej zebry nie było w ogóle... największą zaletą lustrzanek są obiektywy, niestety, jak chce się, żeby były dobre to trzeba baaaaardzo słono zapłacić...

[ariel007]

A co do lustrzanek, jeżeli ma to być jakiś prosty entry level z kitem, to lepiej zebry nie było w ogóle... największą zaletą lustrzanek są obiektywy, niestety, jak chce się, żeby były dobre to trzeba baaaaardzo słono zapłacić...

Howgh!

Puszka to tylko jakieś 30%, słoik i światło to pozostałe 70%.

Ja mam Pentax-a k200d i dopiero jak dokupiłem sobie lepsze obiektywy (choć kit od niego jest przyzwoity) to weszła nowa jakość.

Pamiętać należy też o formacie RAW. Jak nie chcesz się "babrać" w obróbkę to ... lepiej kompakt z manualem lub rozsądna hybryda.

[portalus]

Zbyt dramatyzujemy - chyba lekką przesadą jest zakładanie, że kit fabryczny to chłam i zabawa w fotografię zaczyna się od wydania na aparat średniej krajowej a na przyzwoity obiektyw jej wielokrotności.

Niedawno sobie kupiłem aparat prezentowany tutaj kilka stron wcześniej.

Podpowiem tobie, że za bardzo nie sugeruj się opiniami w sieci tylko własnymi kryteriami. Poszukaj aparatów, które spełniają twoje oczekiwania (pomocne mogą być testy na fotopolis i optyczne.pl) i mieszczą się w zakładanym budżecie. Zazwyczaj w marketach elektro można sobie wziąć sprzęt do ręki i zrobić nim zdjęcie (opcjonalnie są salony foto i sklepy jak Sony Center - tutaj możesz sobie nawet wypożyczyć za kaucją obiektyw do testów). Po tych doświadczeniach wybierz ten który wypadł najlepiej.
Powtórzę, że uważam, że w danej grupie cenowej aparaty tak naprawdę są bardzo porównywalne, a czy to będzie dana marka zależy od cech osobniczych delikwenta lub systemu, z którym się wcześniej związał.

Poza wadami lustrzanek tutaj wspomnianymi (gabaryty, waga, konieczność zakupu dedykowanych szkieł) mają one zawsze jedną sporą zaletę - w porównaniu z nielustrzankami zajebiście szybie systemy AF i łatwiej oraz szybciej się nimi wg kadruje. Osobiście pomimo funkcji LV do zdjęć na codzień używam wizjera - podobno lipnego bo on też jest wyświetlaczem - jednak do zdjęć modeli na statywie podgląd LV jest super sprawą i chyba jest już standardem.

Aparat używany, pomysł godny rozważenia - moja stara KM5D poza utratą szybkości w porównaniu do dzisiejszych odpowiedników i wypaleniem się kilku pixeli robi nadal całkiem przyzwoite zdjęcia. Widać na niej zużycie ale po kilku latach eksploatacji i ponad 40k zdjęć ma prawo tak wyglądać. Nie sprzedaję jej bo używki chodzą za takie ceny że wolę ją sobie zostawić na pamiątkę.
Kompakty mają one chyba bardziej uniwersalne optyki i mam wrażenie, że kompaktem córki łatwiej zrobić przyzwoite zdjęcie makro - jeszcze nie dokupiłem sobie jakiegoś makroobiektywu.
U sąsiadów chwalą taki zestaw: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=12713&p=0l
http://www.scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=78&t=739&hilit=5200

Dyskusje na temat aparatów wyglądają tak jak samochodowe - nie ważne co kupisz wszystko zawsze jest źle i mogłeś wybrać lepiej, no chyba, że kupisz GOLFA!

[Solo]

Hmmm, wciąż jednak myślę o tym Sony A58.
Bardzo pociąga mnie to, że to jest teoretycznie następca udanego ponoć modelu A57, zdaje się z nowszą matrycą.
Do sony jestem przywiązany trochę, bo mój pierwszy cyfrowy aparat to właśnie Sony i wciąż nie najgorzej mi służy.
Zależy mi na jak najlepszym obrazie, w tym także makro i najwygodniejszej obsłudze automatycznej. Dlatego jak sądzę, kitowy obiektyw powinien być ok na początek.
Ale masz rację, musze spróbować przetestować go w akcji, zobaczę co z tego wyjdzie.

[spiton]

Ciekaw jestem waszych opinii w sprawie wagi aparatu. Dla mnie największy problem z lustrzankami to ich gabaryty. Ciężko takiego potwora wziąć ze sobą na narty, czy w góry. Ale masa to już nie problem. A mam wrażenie, ze ciężki aparat ma ta przewagę, ze można zrobić fotę z ręki na dłuższym czasie naświetlania. Kiedyś miałem Cannona o masie piórka. Teraz solidna cegłe Pentaxa I stwierdzam, że wole aparat masywny.
PS. Pochodziłem po aukcjach i za +/-1000 jest duży wybór bardzo ciekawego sprzętu.

[luck1985]

Jak lustrzanka, to stoję przy swoim i dalej twierdzę, że są tylko dwa wybory obozu- C i N.
sony ma dobry marketing i na tym się kończą lustrzanki. Mieli w ogóle olać ten rynek, ale chyba nadal coś tworzą.
Fajne lustra robi Olek i świetny jest też Pentax. Tylko to nie są aparaty na nasz rynek- mało tego, na aukcjach mało szkieł-rynek wtórny słabiutki. Szklarnia mniejsza i droższa. Dlatego zostaję Canon lub Nikon.
Wybór zależy od własnych upodobań w sprawie body- czy klawisze pasują, jak leży w ręce itp. Szklarnia... Nikon dostał kilka ficzerów, parę lat temu nie było M42 do Nikona. Ale nadal się bawią w silniczki w obiektywach. Nie ma też u N średniej półki więc kupuję się słabe szkło albo wysoką półkę. Canon ma tą średnią półkę- a to ze ciemno i ziarno na końcu zooma za 900zł, to już inny temat.

Cały czas czekam na niższe ceny pełen klatki. Nie mam nawet 11tyś czy tych 6 na 5D MarkaII. Samo body da radę kupić, ale tam już szkło trzeba dokupić, bo wyjdą niuanse i będzie to bezlitosne. Tamrona nie ma co dokładać

Zainteresowałbym się Olympusem XZ-1/2 i Canonem S100. Świetne sprzęty, zdjęcia żyleta. Małe, poręczne, pomysłowe kółeczko przy obiektywie do nastaw manualnych. I film u cioci też się nagra.

[Rafal]

Ciekaw jestem waszych opinii w sprawie wagi aparatu. Dla mnie największy problem z lustrzankami to ich gabaryty. Ciężko takiego potwora wziąć ze sobą na narty, czy w góry. Ale masa to już nie problem. A mam wrażenie, ze ciężki aparat ma ta przewagę, ze można zrobić fotę z ręki na dłuższym czasie naświetlania. Kiedyś miałem Cannona o masie piórka. Teraz solidna cegłe Pentaxa I stwierdzam, że wole aparat masywny.
PS. Pochodziłem po aukcjach i za +/-1000 jest duży wybór bardzo ciekawego sprzętu.

Pentax K-X, K-R z tzw naleśnikiem - obiektyw 40mm płaski jakby go prawie nie było. Niektóre hybrydy są od nich większe.

[portalus]

No i zabiłeś dyskusję.
"Canonem w fotografii jest Nikon" - koniec kropka.
Kto myśli inaczej błądzi. To, że ich średniej klasy zestawem zrobisz lipne zdjęcie "to już inny temat".
Nie daj Boże wchodzić w niuanse - wtedy wydatki od nastu do dziesiątków tysięcy czekają cię.

Może ktoś ma A57/A58 i się w miarę obiektywnie wypowie o przydatności tego aparatu w modelarstwie.
Jak już się Solo na coś zdecydujesz to się pochwal i napisz 2-3 zdania dlaczego.

[Solo]

Najgorsze jest to, że nigdzie, ale to ABSOLUTNIE nigdzie nie mogę znaleźć jakiegokolwiek testu tej A58.
Przecież jak pójdę do sklepu nieprzygotowany, to sprzedawca wmówi mi wszystko.

[shivadog]

Zrobisz test i masz szanse być pierwszym w internecie!