Modelarstwo z pasją

Kto chce mieć dobre zdjęcia, namiot może na tą listę wpisać. Ja idę na łatwiznę i fotki warsztatowe pstrykam najzwyklejszym pstrykaczem fujifinepix 5600 i takim zestawem: żarówka błyskowa i kartony papieru , o tą taniznę właśnie chodzi i łatwość rozstawienia na blacie. Kolor nieco od stołu drewnianego odbija jeszcze barw nie korygowałem.

Większość zdjęć warsztatowych, nawet tych które są później publikowane w gazecie robię w bardzo prostym "studiu" składającym się z lampy pierścieniowej (której używam normalnie do oświetlania miejsca, w którym modeluję) lub w jego mutacji zbudowanej na parapecie przy oknie (zamiast lampy).




A oto kilka fotografii wykonanych w tym studiu przed chwilą...

U mnie od czasów świetlówek i namiotu też się dużo zmieniło.
Świetlówki odeszły w zapomnienie, nastała era światła błyskowego, studyjnych lamp, statywów, teł i tego wszystko nie chce mi się rozkładać przez pół godziny żeby zrobić jedno zdjęcie, przez co nie raz posiłkuje się prostym "studiem"



Biały brystol, karton po lewej z naklejoną kuchenną folią aluminiową, tak jak u Wojtka, po prawej stary statyw, lampa błyskowa Canona (430ex) przeznaczona na sanki aparatu wpięta w wyzwalacz radiowy, do rączki statywu przyklejona taśmą parasola odbijająca taka jak u Piotrka (ewpiga).

Zdjęcia wychodzą z tego takie



Na potrzebny warsztatu i nie tylko jakoś zupełnie wystarczająca.

Jak ktoś ma wewnętrzną lampa do aparatu rozwiązanie dość tanie, statyw w Biedronce można było swego czasu wyrwać za 25 zł, parasolka z Allegro to kosz około 35 zł a wyzwalacz radiowy można kupić w granicach 100 - 200 zł zależy od modelu.
Wyzwalania po kabelku jest troszkę tańsze.

Bardzo ciekawie i równie pomysłowo, zdjęcia znakomite- jednak trzeba też wspomnieć, że potrzeba dobrego obiektywu i sprzętu by je umocować, a tam widzę u Wojtka na blacie szkiełka doskonałe. Zdaje się, że Michał nie zgorszmy pudełkiem się posługuje.

No i ja sobie też teraz pstrykam-te wykonałem stałym obiektywem Canona 50mm f1.4 Sprzęt (nie chodzi teraz o oświetlenie) ma kolosalne znaczenie co też zresztą widać po Wojtka i Michała fotografiach.

ewpiga napisał(a):Zdaje się, że Michał nie zgorszmy pudełkiem się posługuje.

Pudełko troszkę gorszę od Wojtkowego choć tutaj można by się kłócić czy na pewno gorsze do fotografii modeli, Wojtek ma pełno klatkowe body, przez co głębia ostrości wychodzi mu mniejsza niż u mnie na copie 1,6 przy tej samej przesłonie

Obiektywy jakimi dysponuje to 17-55 mm ze stałym światłem 2,8 i stałka 60mm makro ze światłem 2,8.
Fotkę pokazową do tego tematu zrobiłem z użyciem zomma 17-55, na parametrach F10 - 1/200s. Światło błyskowe daje mi tą przewagę że dla szybkich zdjęć kiedy nie muszę mieć idealnie ustawionego aparatu, mogę spokojnie robić zdjęcia z ręki. Czasy naświetlania rzędu 1/200s przy odrobinie skupienia wystarczają nawet dla ogniskowej 200 mm o ile ktoś takiej potrzebuje przy fotografii modeli

Sprzęt owszem jest ważny, ale nie stawiał bym go pierwszym miejscu, na pierwszym miejscu dla mnie jest światło, inaczej lipa wyjdzie z każdej fotografii zrobionej nawet sprzętem za pól tony moniaków

No cóż - wśród profesjonalistów ze swoim studiem pewnie nie mam się co wychylać , ale ja fotografuję na czymś takim korzystając z resztek słońca.


Aparaty to:
- Kodak EasyShare DX 6490 (kompakt)
- czasami Canon EoS 400D (własność małżonki) z obiektywem kitowym 18-55

A fotki takie:

Oj to widzę że zwykły namiot ze światełkiem to już przeżytek
Moje miejsce do fotek wygląda w ten sposób

fotki
na ciemnym tle

i na jasnym

efekt jeszcze całkiem znośny mając na uwadze tanią stałkę 50mm ze światłem 1.8.
Rozstawienie bałaganu zajmuje mi 5 minut a żarówki mam wkręcone na stałe.
Przy odrobinie wolnego czasu można się nawet trochę pobawić

Rewelacyjny ten Wasz sprzęt, a Kazika studio już mnie całkiem dobiło
Pokazuję swoje, co prawda prowizorka jak się patrzy ale póki co mi wystarcza


Używam Kodaka DX7590 i daję radę wycisnąć coś takiego:

tomek_chacewicz napisał(a): ...a Kazika studio już mnie całkiem dobiło

Dlaczego?
Mam trochę takich skosów na poddaszu i po zakupie namiotu zaświtało mi jak mogę sobie ułatwić życie.

Witam

Oto moja prowizorka rozkładana i składana w 5 min ...



i foteczka próbna ...



Pozdrawiam
K.

Kazik napisał(a):Mam trochę takich skosów na poddaszu i po zakupie namiotu zaświtało mi jak mogę sobie ułatwić życie.

..i co najważniejsze, daje super efekty.
Można wiedzieć co to za błyszczący materiał, którego używasz jako białe tło?

To arkusz polistyrenu.

Jeśli można spytać : Gdzie dostanę taki namiot i jakie są granice cenowe ?

JSM napisał(a):Jeśli można spytać : Gdzie dostanę taki namiot i jakie są granice cenowe ?

www.allegro.pl

Ceny zależą od rozmaru.

j

Może spróbujesz na początek w sklepie fotograficznym...?
Może też Allegro › Fotografia › Akcesoria fotograficzne › Wyposażenie studia › Sprzęt bezcieniowy
Ceny uzależnione są od wielkości, kształtu, wyposażenia i producenta. W praktyce do celów fotografowania modeli powinien wystarczyć namiot sześcienny o boku 60-80 cm. Będzie kosztował w okolicach 100zł.