Strona 1 z 2

Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 21:19
przez Michal
Przy dzisiejszym fotografowaniu SU-85M w 1:72 przypomniał mi się problem z którym już kiedyś walczyłem - bezskutecznie.
Otóż fotografuję model ustawiony na parapecie, tłem (zarówno poziomym jak i pionowym) jest biała kartka papieru. Niestety na zdjęciach pionowa kartka wychodzi ciemniejsza niż pozioma. Korekta balansu bieli na poziomie programowym (ACD See) troszkę poprawia sytuację ale różnica odcienia nadal pozostaje. Problem występuje tylko przy zdjęciach robionych przy słabym świetle. Co można z tym zrobić? Zdjęcia robię aparatem Konica Minolta Z-3 (staroć ale jestem z niego zadowolony jak na moje amatorskie potrzeby).

Poniżej przykłady takiej fotki.

Bez korekty balansu bieli
Obrazek

I z korektą
Obrazek

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 22:03
przez michal.s
Pionowa kartka pewnie łapie cień/kolor z otoczenia (pokoju), najprostszym rozwiązaniem jest zastosowanie tła które nie posiada załamania pod kątem 90 stopni, lub ustawienia po bokach modelu dodatkowych białych ekranów - choć to może okazać się nie wystarczające.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 22:43
przez shivadog
Prosta wersja studia dla ubogich, do zdjęć niewielkich obiektów.

Obrazek

Paktycznie niezbędne są karki i taśma klejąca, styropian można zastąpić pudełkiem, bądź książkami.
Ustawienie blend oraz całości względem światła (w wersji najbanalniejszej światła zaokiennego) należy ustalić doświadczalnie. Proponuję od razu zakupić cały blok A3, na pewno się przyda.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 22:51
przez Michal
Dziękuję za rady!
Shivadog właśnie coś podobnego stosuję, wersję z jedną dodatkową blendą. Tylko że u mnie tło ma załamanie pod kątem prostym. I używam kartek A-4, papier do drukarki zamiast bristolu z bloku technicznego. Spróbuję przy okazji zastosować "miękkie" przejście z płaszczyzny poziomej w pionową. Przy okazji zniknie widoczna gdzieniegdzie na moich fotkach krawędź.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 23:22
przez rollingstones
Kup sobie tło - dużą kartkę w hipermarkecie - kolorów do wyboru - nie wiem jaki to format ale myslę że z A2. Kosztuje około 2 zł. Starcza na wieki jak jej nie pogniesz. Ja na swojej niebieskiej zdjęcia robię już z 4 miesiące.
Pozdr

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: niedziela, 25 października 2009, 23:31
przez shivadog
Można też kłaść ze 2-3 kartki jedna na drugą, żeby przejście było łagodniejsze.
Warto kupić też brystol, karton w dużych formatach B2, B1, można korzystając ze światła dziennego zrobić np. takie fotki:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=2268
W skali 1:72 i tak co prawda do większości fotek wystarczy tobie blok techniczny A3.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: poniedziałek, 26 października 2009, 17:46
przez mr.jaro
Odnosze wrazenie, ze na pierwszym zdjeciu obie kartki papieru (jak rowniez cala reszta, tyle, ze w ciemniejszych partiach to nie jest widoczne) zostaly dosyc wyraznie przebarwione swiatlem odbitym od otoczenia, co wzkazywaloby na niewlasciwe ustawienie balansu bieli. Ale dotyczy to calego zdjecia, a nie tylko czesci tla. Drugie zdjecie jest pod tym wzgledem bardziej neutralne.

Natomiast roznica luminancji pomiedzy tlem pionowym i poziomym (zdaje sie, ze glownie o to chodzilo tworcy watku) na obu zdjeciach wynika z roznicy intensywnosci oswietlenia tych plaszczyzn i nie ma nic wspolnego z balansem bieli.

Ponadto, glowny obiekt zdjecia zdaje sie byc zbyt slabo oswietlony.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 12:52
przez djack
mr.jaro napisał(a):Ponadto, glowny obiekt zdjecia zdaje sie byc zbyt slabo oswietlony.

Bo światło słoneczne w tym wypadku niezbyt dobrze się sprawdza. Model jest ustawiony prawie całkowicie przodem do światła i boki są zacienione. W tym wypadku lepiej sprawdziłaby się wbudowana lampa z nałożonym rozpraszaczem, który raz że złagodzi trochę cienie, a dwa, że lepiej przeniesie swiatło z lampy na obiekt (co jest istotne przy fotografowaniu z bliska, kiedy obiektyw może rzucać cień). Dobrze sprawdza się jakieś pudełko z białego plastiku, np. po serku, albo trochę większe po lodach.
Te boczne osłony proponowane przez shivadoga to dobre rozwiązanie, bo nie tylko spełnią rolę blendy odbijającej światło lampy, ale też zasłonią obiekt przed żródłami światła o innej barwie.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 17:04
przez mr.jaro
djack napisał(a):Bo światło słoneczne w tym wypadku niezbyt dobrze się sprawdza. Model jest ustawiony prawie całkowicie przodem do światła i boki są zacienione. W tym wypadku lepiej sprawdziłaby się wbudowana lampa z nałożonym rozpraszaczem, który raz że złagodzi trochę cienie, a dwa, że lepiej przeniesie swiatło z lampy na obiekt (co jest istotne przy fotografowaniu z bliska, kiedy obiektyw może rzucać cień). Dobrze sprawdza się jakieś pudełko z białego plastiku, np. po serku, albo trochę większe po lodach.

Bzdura! Swiatlo sloneczne sprawdza sie znakomicie. Trzeba tylko wiedziec, co z tym swiatlem zrobic - dla prawidlowego doswietlenia ciemnych partii zdjecia wystarczylyby na przyklad ze dwa kawalki styropianu, bialego kartonu badz nawet spozywczej folii aluminiowej. Natomiast Twoja propozycja stanowi wlasnie w tym przypadku dalekoidacy przerost formy nad trescia, zeby nie powiedziec, ze animuje do wydatku sporej sumy na sprzet, ktory prawdopodobnie nie zostalby przez tworce watku w pelni wykorzystany.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 19:48
przez djack
mr.jaro napisał(a):Natomiast Twoja propozycja stanowi wlasnie w tym przypadku dalekoidacy przerost formy nad trescia, zeby nie powiedziec, ze animuje do wydatku sporej sumy na sprzet, ktory prawdopodobnie nie zostalby przez tworce watku w pelni wykorzystany.
Wydatki sporej sumy? Nie pamiętam ile kosztuje paczka lodów np. w Biedronce czy innym Lidlu, ale nie są to jakieś przerażające sumy. Światło błyskowe (a przy takim "rozpraszaczu" wystarczy w zupełności lampa wbudowana w aparat) pozwala na mocniejsze przymknięcie przysłony (tym samym uzyskanie większej głębi ostrości) i robienie zdjęcia z ręki. Przy świetle zastanym mocne przymknięcie przysłony powoduje wydłużenie czasu, który nie zawsze da się utrzymać z ręki, co wymusza uzycie statywu (a to dopiero generuje koszty).

Kilka zdjęć, żeby nie być gołosłownym. Wszystkie zdjęcia robione z ręki. Użyłem Pentaksa K200D z podniesioną lampą wbudowaną i z kitowym obiektywem 18-55, czas 1/60, przysłona 22.
1. „goła” lampa wbudowana;
Obrazek
2. lampa z rozpraszaczem z opakowania po serku homogenizowanym;
Obrazek
3. tym razem w roli rozpraszacza opakowanie po lodach. Moim zdaniem daje najlepszy efekt.
Obrazek

Wyposażenie „studia”.
Obrazek

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 22:56
przez mr.jaro
Nie gniewaj sie, ale kombinujesz jak kon pod gore. Mniemam, ze mnie nie zrozumiales, wiec jeszcze raz to samo. Rozproszone, czy nie, lampa blyskowa, czyli jedno zrodlo i to jeszcze "od czola" zawsze wytworzy nienaturalne swiatlo o plaskim charakterze (w mniejszym lub wiekszym stopniu, co jest widoczne na Twoich zdjeciach), ktore nigdy nie bedzie w stanie zastapic kilku zrodel swiatla, nawet, jesli sa to zrodla swiatla odbitego. Przeczytaj uwaznie post Jurka.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 00:11
przez djack
Nie gniewam się. :mrgreen: Nie twierdziłem, że ze światłem zastanym nie da się zrobić dobrych zdjęć (może za bardzo zasugerowałem się zdjęciami Michała i dlatego tak wyszło).Nie zgodziłem się tylko z tezą o dużych wydatkach na sprzęt. Zawsze można pożenić obie metody, ale to już co kto chce uzyskać. Do równomiernego oświetlenia wszystkich powierzchni modelu można użyć lampy z rozpraszaczem + tło i blendy (boczne i ewentualnie górna). Ale już do zdjęć udających rzeczywisty obiekt (czyli np. takie jakie shivadog zrobił swojemu P11c) o wiele lepsze będzie swiatło zastane.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 02:21
przez mnowogro
Michał,
na pierwszych dwóch zdjęciach widzę że źródło światła było z prawej strony obiektywu, prawie prostopadle do niego.
O ile Balans bieli na tych dwóch zdjęciach rzeczywiście się różni, to niestety, ilość szczegółów obiektu fotografowanego została zupełnie w cieniu - ustawiaj się z aparatem tak, aby to patrzeć obiektywem w kierunku padania światła.

Też kiedyś miałem duży problem ze złapaniem balansu bieli.
Odkryłem że zastosowanie jednego źródła światła (może być ich więcej, ale koniecznie powinny mieć tę samą barwę (tj te same żarówki/świetlówki)) umożliwia mi uzyskanie przyzwoitych efektów.
Może w Twoim aparacie jest funkcja ustawienia balansu bieli poprzez przyłożenie białej lub szarej kartki?
Rozstawiam sobie wszystko co potrzebuję, i przed robieniem zdjęć zamiast modelu podkładam kartkę - robię zdjęcie - patrzę czy WB mnie zadawala (jak nie, to poprawiam).

Zwykle robię fotki ze statywu, w następującym układzie:
Obrazek

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 11:41
przez mr.jaro
mnowogro napisał(a):...ustawiaj się z aparatem tak, aby to patrzeć obiektywem w kierunku padania światła.

Niekoniecznie. Po raz nastepny: niezaleznie od kierunku oswietlenia, proponuje zastosowac sie do rady Jurka i "problemy" opisane przez tworce watku znikna. Nawet przy zdjeciach pod swiatlo, ustawione w odpowiednim kierunku ekrany odblaskowe (styropian, folia aluminiowa, bialy karton, lub cokolwiek w tym rodzaju) pozwalaja na uzyskanie nienagannych wynikow. Trzeba tylko zrozumiec zasade postepowania.

mnowogro napisał(a):Też kiedyś miałem duży problem ze złapaniem balansu bieli. Odkryłem że zastosowanie jednego źródła światła (może być ich więcej, ale koniecznie powinny mieć tę samą barwę (tj te same żarówki/świetlówki)) umożliwia mi uzyskanie przyzwoitych efektów.

Panowie, nie mieszajcie Michalowi w glowie. Balans bieli nie ma nic wspolnego z iloscia zrodel i natezeniem swiatla.

Re: Balans bieli pion - poziom

PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 20:30
przez mnowogro
mr.jaro napisał(a):anowie, nie mieszajcie Michalowi w glowie. Balans bieli nie ma nic wspolnego z iloscia zrodel i natezeniem swiatla.


Z ilością źródeł i natężeniem nie, ale z ich kolorem już tak.

...ustawiaj się z aparatem tak, aby to patrzeć obiektywem w kierunku padania światła.

... Aby szczegóły modelu były oświetlone, a nie stanowiły ciemną plamę na w miarę jasnej kartce...