Pan troll przyszedł do nas kilka miesięcy temu nie wiedząc co chce kupić. Ki-43 było jedyną wskazówką. Skala obojętna, ale potem okazało się, że jednak nie. Wersji samolotu jaką chce skleić określić nie potrafił, a sądząc po mailu i nicku zapewne maszynę Anabukiego.
Różnic miedzy wersjami nie zna. Zdanie o jakości modelu Hasegawy w skali 1/32 najwyraźniej nie przypadło mu do gustu, bo jak model upatrzony może być tak nędzny. Poinformowaliśmy że będzie 1/48 Hasegawy w piątek, i był.
Uprzejmie informuję trolla jeśli to czyta, że posiadana nieskromnie mówiąc wiedza upoważnia mnie do doradzenia klientom czy warto kupić coś bo to dobry model, czy też szkoda wyrzucać kasę w błoto na zabytek klasy zero o wartości dla zbieracza pudełek. I nie jest to zniechęcanie klienta do zakupu a podejście do sprzedaży jak modelarz/kolega do modelarza/kolegi. Dzięki temu jeszcze sytuacji takiej, że ktoś przychodzi z pretensjami, że wciśnięto mu g...o nie było i nie będzie, bo tak nie działamy.
Strasznie musi przeżywać naszą niechęć do sprzedaży byle czego, skoro napisał po takim okresie czasu.
Jaki mamy stosunek do modelarzy/kolegów między innymi świadczy chociażby ten konkurs:
viewtopic.php?f=631&t=60841Na maile odpowiadamy wszystkie za wyjątkiem chamskich lub niegrzecznych.
A dostępu do internetu życzę trollowi zarówno w ilości jak i prędkości - takiego jaki mamy.
Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):Może to i dobrze z co najmniej dwóch powodów: mniejszy tłok
Niestety Tomku z tym coraz gorzej.
pozdrawiam