Brawo!
piotr dmitruk napisał(a):Jak zapewne przeczytałeś, jest to fanpage naszego forum, utworzony przez nas, administratorów, tylko celem jego rozpropagowania, bez czerpania z tego korzyści.
Dlatego traktujemy to wraz z (co tu ukrywać- trudnym w obsłudze, a więc słabo funkcjonującym) portalem, jako jedną całość, wyłącznie celem promocji forum.
Kompletnie mnie to nie interesuje jak sobie ten fanpage traktujecie. Interesuje mnie natomiast fakt, że bez żadnego pytania ani informacji, wrzucacie sobie zdjęcia użytkowników. Jak widać nie macie sobie też nic do zarzucenia w związku z tym.
piotr dmitruk napisał(a):W tym przypadku użyłem Twojego zdjęcia i poświęciłem swój czas, aby rozpropagować Twój wątek, a pośrednio i Twój blog.
To może mam Ci jeszcze podziękować za ten "poświęcony czas"?! Kpina. A tekst o rozpropagowaniu bloga w kontekście ruchu na wspomnianym fanpage'u jest doprawdy paradny. Jakby moje zdjęcie nie miało paska z podpisem (który jest tam właśnie na przypadek takich wybryków) to dalej by było propagowanie mojego bloga czy nie?
piotr dmitruk napisał(a):Ty nie miałeś dyskomfortu zamieszczając swoją reklamę na forum?
Reklamę, znaczy galerię ze zdjęciami gotowego modelu? Modelu którego nawet nie ma jeszcze na tym "reklamowanym blogu"? Galerię gdzie wrzuciłem kilkanaście zdjęć w wysokiej rozdzielczości, a nie trzy na krzyż z dopiskiem "zapraszam na bloga"? To jest wg. Ciebie reklama?
piotr dmitruk napisał(a):Jeżeli nie odpowiada Ci to, mogę wycofać Twoje zdjęcie, zamienić je na inne, lub całkiem skasować ten wpis. Wyraź swoją wolę.
Podobnie każda inna osoba, której to nie odpowiada, może nas o tym poinformować.
O łaskawcy! Naprawdę można? Robicie sobie co chcecie, a ja jak to nie daj boże zauważę (bo przecież wiadomości żadnej o wykorzystaniu zdjęcia nie dostałem, a nawet informacji o samym fanpage'u nie uświadczysz na forum) mogę się nie zgodzić? Poważne?!
piotr dmitruk napisał(a):Jednak zamiast wywoływania burzy w szklance wody, wolę informację skierowaną bezpośrednio do mnie.
Bo co do lekceważenia rozmówcy mam diametralnie odmienne od Twojego zdanie.
Oczywiście. Najlepszą obroną jest atak. Nic się nie stało, to tylko kolejny podżegacz. Rozejść się.