Hataka Blue i aerograf

[szprotka]

Witam,

Posiadam troche farb Hataka Blue z epoki przedaerografowej w moim modelarstwie. Czy macie jakies praktyczne porady jak te pedzlowe farby, ktore potrafia roznic sie gestoscia pomiedzy kolorami, najlepiej zmusic do pracy w aerku?

Czym i w jakim stopniu najlepiej to rozcienczac? Jaka dysza i cisnienie moga pomoc?

Dodam, ze nie spodziewam sie cudow, ale chcialbym je w jak najwiekszym stopniu wykorzystac, chociazby do podstawowych malowan.

Pozdrawiam

[Łukasz_K]

Ale te niebieskie hataki to spokojnie wykorzystasz pod pędzel. Są rzeczy których aero nie pomalujesz, wtedy tylko pędzel i akryle, bo tamkami z pędzla ciężko coś większego niż gałkę od wajchy pomalować.

Ja w sumie teraz więcej akryli pod pędzel kupuję niż do aero

[szprotka]

Hmm, tylko w sumie co tu w lotnictwie 1:72 malowac z pedzla poza detalami?

Co do tamki slyszalem opinie, choc sam nie testowalem, ze znacznie lepiej s enimi pedzluje po zakropieniu Tamiya acrylic retarder'a

[Łukasz_K]

Hmm, tylko w sumie co tu w lotnictwie 1:72 malowac z pedzla poza detalami?

Detale , ale akryle typu hataka blue line są zdecydowanie do tego celu wygodniejsze niż takie tamki.
Spokojnie, nie denerwuj się, kupuj na bieżąco potrzebne farbki pod aero, a te hataki wykorzystasz, nie zmarnują się, nie bój.