fragles napisał(a):najprostszego zapoznania z obróbką drewna i sklejki przy wykonywaniu tego urządzenia. A właściwie do poznania, jak nie należy obrabiać i łączyć tych materiałów
Filmik jest tylko fimikiem . To jak potencjalny konstruktor wykona takie urządzenie zależy tylko od jego zdolności . Przyjmuje , że modelarz jest majsterkowiczem z zamiłowania i rozumie doskonale co to solidność , poziom , pion a także np. muszka i szczerbinka . Jeden zrobi z desek rozebranej palety , drugi z wodoodpornej sklejki , a trzeci nawet może wygraweruje sobie coś fajnego . To , że wiertarka , wkrętarka ma być solidnie i odpowiednio przymocowana to się rozumie bez dodatkowych uwag .
fragles napisał(a):bardzo, bardzo zgrubnego obrabiania małych wałków drewnianych
Z tym się nie zgodzę . Spójrz na tytuł wątku . Mimo , że taka najprostsza tokarka to potrafi bardzo dużo . Swego czasu kiedy za meblami stało się w kolejkach wytoczyłem na niej kilkadziesiąt taboretów . Zielone wiertarki ( Celma chyba ) miały wystarczająco mocny silnik i konstrukcje żeby toczyć takie traleczki . I robiłem to na prawie takiej samej "tokarce" jak ta z filmu. Zamiast konika także miałem tylko zeszlifowaną śrube , zamocowaną na nakrętkach .Sama wiertarka natomiast była zamocowana jednak trochę solidniej .Raczej nie sprawiło mi kłopotu wycelowanie jej w oś całości .
fragles napisał(a):Podstawowym wymogiem dla tokarki jest sztywność i stabilność geometryczna całego układu
To się zgadza . Rzecz oczywista .
fragles napisał(a):to zdecydowanie odradzam
A ja nie odradzam , wykonanie torpedy , bomby , rakiet , czy nawet nosa do Miga , itp jest możliwe do zrobienia . Chociaż jak wspomniałem zamiast "konika"- śruby przydałoby się coś obrotowego razem z obrabianym materiałem . Może drugi uchwyt wiertarski , jakaś wklęsła końcówka na łożysku ? Co kto ma , chodzi o prostote . Zgodnie z tytułem wątku . Co do metalu to zasugerowałem się warsztatem Marcina Witkowskiego .
Jeśli ja mogę w zwykłej wkrętarce, trzymanej jedną ręką na kolanie zamienić zestawowy klocek, jajo w idealne kółko to na takiej pseudo tokarce chyba będzie to o wiele łatwiejsze ? A dla kogoś kto nie chce wydawać pieniędzy na rurki pitota bo może sam wytoczyć jest to dodatkową , extra satysfakcją w wykonaniu modelu .