Ja przechowywałem na strychu modele samochodów bburago. Metalowe, moge powiedzieć tylko tyle że kasty parzyły w ręce jak je brałem, po prostu szok. Kółka z plastiku, fotele. Tego już nie ma, zostały tylko takie wypalone dziurki w podłodze.
Myślę że to był błąd, że trzymałem je na podłodze a nie w szafie.
W tym roku zakupiłem zestawy chłodzenia wodnego PC i każdy model jest podłączony odpowiednim socketem z blokiem chłodzącym. Płyn jest w ciągłym obiegu i przechodzi przez chłodnicę główną, którą zamontowałem na parterze (z racji niższych temperatur).
Było kilka tak upalnych dni że na chłodnicy kładłem szron zeskrobany z zamrażarki (żona krzyczy że jak sie topi to jest kałuża w salonie - nie ważne, i tak planuję rozwód bo urwała mi śmigło w P11 która miała być na konkurs).
Trochę się obawiam, bo od poniedziałku mają być upały a ja mam urlop i rezerwacje w hotelu w Jędrzejowie a wtedy nie wiem kto będzie ten szron sypał na chłodnicę. Chyba przeniosę urlop na grudzień bo wtedy jest chłodniej.
Rozumiem obawy, trzymaj się. Oby do zimy
