przez Czarny » sobota, 17 października 2009, 11:34
Używałem podkładów różnych producentów, Citadela, Vallejo, Gunze i innych. Najniżej z nich wszystkich oceniam Vallejo, ich biały kryje ładnie, trochę jakby wżera się w płyty poliestrowe zarówno lite jak i pienione, na "normalnym" plastiku z jakiego stworzone są modele nie próbowałem. Czarny i szary wydają się być stosunkowo grube, szarości użyłem raz robiąc Me-109F i stworzył i na powierzchni przedziwna fakturę podobną do tynku strukturalnego tyle że w miniaturze, w innym miejscu i innym razem położył się cudnie, sam nie wiem dla czego, zawsze staram się dobrze wstrząsnąć puszką.
Citadele są bardzo fajne i proste w użyciu starczają na długo, świetnie i cienko się kładą dając fantastyczny podkład ale np, co pamiętam jeszcze z malowania figurek do Warhammera vallejo dobrze się tych podkładów nie trzymają, nie tak dobrze jak citadele i często zdarzają się odpryski.
Najbardziej lubię używać pana podkłada gunze, szczególnie że maluje farbami tegoż producenta. Pan podkład (używałem 1000 rozmajonej rozcieńczalnikiem do farb serii C) daje fajną szarą powierzchnie na której wspaniale siadają farby i nieźle się ich trzymają. Nie zdarzyło się mi np. żeby odprysnęła mi farba czy odeszła z taśmą (i tamyi i malarską) czy maskami z folii oramask. Kupiłem niedawno PanaPodkłada w sprayu ale jeszcze nie miałem okazji go użyć.
Kamilu a w jakiej proporcji go mieszasz?