Strona 2 z 4

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:02
przez Kuba P.
sehr gut ale malujesz aerorafem a tu gadka o puszkach.
Ja też czasem natryskuję surfacera i jest fajnie ale puszka to puszka. Citadel Chaos Black.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:05
przez Kamil Feliks Sztarbała
git. kiedy bedę odczuwał potrzebę kpna puszki, bez chwili zastanowienia sięgne po czarną cytadelę. ole mimo wszystko, wolę hareograf i to co można do niego wlać, niż spray.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:08
przez Kuba P.
ausgezeichnet, ale ja nadal wolę sobie prysnąć z puszki Ch.B. niż się za przeproszeniem pieprzyć w rozcieńczanie śmierdzielem surfacera, malowanie, czyszczenie itp.
Jakość powłoki porównywalna - puszka vs aero a kłopotu mniej i chyba Ch.B. mocniej się trzyma.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:12
przez Kamil Feliks Sztarbała
możliwe, z chaode, styczności ie miałem. ale też nie demonizuję ejakulacji farby z aero i późnejszego predmuchania sprzętu acetonem; zajmuje to 2 minuty i dae większąprecyzję niż dysza puszki z farbą

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:15
przez Kuba P.
rajt, citadelem jak maluję to po całości + 10 cm wkoło. Powierzchnia jest cacy ale globalnie :)
Aerografem można podmalować miejscami ale...z ósmej strony - podkład aplikowany precyzyjnie w jakieś miejsce?
Kto co lubi i jak lubi budować. Myślę, że to co napisaliśmy wystarczy.

Idę się wyspać :)

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 01:23
przez Kamil Feliks Sztarbała
podsumowując- jeśli spray, to tylko czarny chaos z cytadeli. jesli nie, to alternatyw jest wiele, w tym niekoniecznie specyfiki sprzedawane jako 'podkład'. ciesze się, ze jesteśmy zgodni w tej materii.
słodkich snów..

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 02:43
przez draz
Być może, jeśli mówicie o pancerce albo lotnictwie. Jeśli idzie zaś o cywile (tak, znowu o cywile) to nie ma opcji nakładania na czarny innego koloru niż czarny. Większość kolorów nakładać się na szary podkład, a jasne kolory na podkład biały. I jak już przy białym podkładzie jesteśmy, to Citadel jest do kitu. Ma słabe krycie. Nawet kilka warstw nie zakryje ciemnego punktu na jasnym tle. Dla białego podkładu z Tamiyi to żaden problem. Jeśli zaś o szare podkłady idzie, to Tamiya jest ok, Citadela nie miałem, ale miałem Valejjo i tego sobie ceniłem, choć przy nakładaniu wybaczał mniej niż Tamiya.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 08:02
przez wojtek_fajga
Kamilu! Przykładaj większą wagę do pisowni w swoich postach!

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 08:41
przez Stratocaster
Zawsze używałem surfacera 1200 i nakładałem go aerografem po rozcieńczeniu levelingiem. Od jakiegoś czasu używam Surfacera 1200 z puszki i powiem zupełnie szczerze (choć subiektywnie) nie widzę różnicy. A więc, jeżeli chodzi o podkład, stawiam na puszkę. Chaos Black kryje fantastycznie, rewelacyjnie odparowywuje i ma satynową powiechnię - to zalety. Śmierdzi przy tym gorzej od Gunze i pod jasne kolory - szczególnie żółty oraz czerwony - odradzam.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 10:59
przez Kamil Feliks Sztarbała
a mi, z kolei, surfacer kompletnie nie odpowiada jako podkład. daje zbyt śliską powierzchnię. ostatnio używam go, w zasadzie, jako jasnoszarej farby, do rozjaśniania brzegów

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 11:12
przez Adam Obrębski
Kiedyś i ja chwaliłem się jaki mam substytut Chaos Blacka:
Obrazek
Zdjęcie świetne - wiem, ale spray sprawdza się ok. Jedynym minusem jest to, że tworzy mi w warsztacie "czarny pył" który po "podkładowaniu" przydałoby się wytrzeć :P

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 11:34
przez Czarny
Używałem podkładów różnych producentów, Citadela, Vallejo, Gunze i innych. Najniżej z nich wszystkich oceniam Vallejo, ich biały kryje ładnie, trochę jakby wżera się w płyty poliestrowe zarówno lite jak i pienione, na "normalnym" plastiku z jakiego stworzone są modele nie próbowałem. Czarny i szary wydają się być stosunkowo grube, szarości użyłem raz robiąc Me-109F i stworzył i na powierzchni przedziwna fakturę podobną do tynku strukturalnego tyle że w miniaturze, w innym miejscu i innym razem położył się cudnie, sam nie wiem dla czego, zawsze staram się dobrze wstrząsnąć puszką.
Citadele są bardzo fajne i proste w użyciu starczają na długo, świetnie i cienko się kładą dając fantastyczny podkład ale np, co pamiętam jeszcze z malowania figurek do Warhammera vallejo dobrze się tych podkładów nie trzymają, nie tak dobrze jak citadele i często zdarzają się odpryski.
Najbardziej lubię używać pana podkłada gunze, szczególnie że maluje farbami tegoż producenta. Pan podkład (używałem 1000 rozmajonej rozcieńczalnikiem do farb serii C) daje fajną szarą powierzchnie na której wspaniale siadają farby i nieźle się ich trzymają. Nie zdarzyło się mi np. żeby odprysnęła mi farba czy odeszła z taśmą (i tamyi i malarską) czy maskami z folii oramask. Kupiłem niedawno PanaPodkłada w sprayu ale jeszcze nie miałem okazji go użyć.

Kamilu a w jakiej proporcji go mieszasz?

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: sobota, 17 października 2009, 11:50
przez wojtek_fajga
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):a mi, z kolei, surfacer kompletnie nie odpowiada jako podkład. daje zbyt śliską powierzchnię. ostatnio używam go, w zasadzie, jako jasnoszarej farby, do rozjaśniania brzegów


Kamilu! Bardzo proszę o rozpoczynanie zdania wielką literą i kończenie kropką.

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: poniedziałek, 19 października 2009, 16:03
przez anfel
Czyli grozumiem. że biały Citadel można śmiało kupować, a jego jakość jest akceptowalna, i jest dobrą tańszą alternatywą dla np Tamiyi. :)

Re: Podkłady Citadel - opinie

PostNapisane: piątek, 23 października 2009, 19:14
przez kasprzyk
Mogę to potwierdzić. Jak dotąd 3 modele zabezpieczałem tym podkładem. Najlepiej przetrzeć go papierem po wyschnięciu i ostrożnie psikać, żeby nie było zacieków. Ja jestem zadowolony.