Aerografy firmy Harder&Steenbeck

[macias13_84]

Dokładnie ten retarder

[Grzegorz R.]

Ja używam jeszcze tańszej opcji niż talens, bo mam renesansa za 7.70zl(100ml). 2 krople i nie ma problemu z Vallejo:D

[bari]

Przyjechał .
Jak na razie podczas kilku próbnych tylko psiknięciach zachowywał się całkiem przyjemnie. Byle tak jak najdłużej.

Dysza ma teflonową uszczelkę; dalej nie wiem, bo go nie rozbierałem jeszcze.

Z vallejo jest też tak, że niektóre kolory mniej zasychają, inne bardziej.

Tak! U mnie czarna i buff- najwredniejsze kolory. Retardera mam vallejo, ale nie zauważyłem jakoś różnicy z nim czy bez niego.

[otori]

Witam.
Mam małe pytanko do posiadaczy evolution Silverline albo podobnych H&S.
Mam taki w wersji 2w1 ( dysze 0.2 i 0.4 ). W przypadku obu dysz zauważyłem, że po odciągnięciu iglicy ( otwarcie farby ) iglica nie cofa się idealnie w osi dyszy. Czy któryś z szanownych kolegów mógłby rzucić okiem na swoje aero i napisać czy też tak ma. dodam, że maluje ok i bez problemów.

[Marcin Kuźniar]

Mam kilka aerografów i chyba we wszystkich igła po cofnięciu nie jest w osi dyszy. Nie ma to większego wpływu na kierunek strumienia.

[Solo]

Mam od jakiegoś czasu pewien problem z moim aerografem.
Pojawia się on wyłącznie w sytuacji gdy usiłuję malować cienkie kreski minimalną ilością farby.
Gdy to robię, na początku farba pojawia się i wszystko jest ok, jednak po kilku sekundach, czasami wcześniej, czasami później, strumień zanika, praktycznie do zera.
Gdy puszczę i wcisnę ponownie spust, farba znowu zaczyna lecieć i znowu zanika.
Problem znika, gdy daję więcej farby, wtedy leci równym strumieniem.
Przed chwilą sprawdzałem samym zmywaczem, bez farby, i efekt jest taki sam.
Taka sytuacja ma miejsce przy niskim jak i wysokim ciśnieniu z kompresora.
Co ciekawe, w przypadku malowania mocno rozcieńczonymi metalizerami, jak np. Alcladami, problem jest jeszcze bardziej dotkliwy, bo bywa że mogę wtedy malować tylko pełnym strumieniem.
Naprawdę nie wiem co robię źle: aerograf jest wyczyszczony, zarówno iglica jak i dysza, dość często czyszczę także wyciorem, od strony głowicy, cały kanalik wewnątrz aerografu.
Czy to może być jakaś usterka sprzętu, czy jednak błąd w sztuce?

[Patterson]

Mam przypuszczenie, że przy minimalnej ilości podawanej farby szybko zasycha na dyszy i robi się zator, po zmianie pozycji iglicy, się przepycha, dlatego od zera można działać. Mam to samo na mojej p.iwacie. Dodaję wtedy więcej retardera.

[Solo]

No ale to samo dzieje się z samym zmywaczem.

[Marcin Kuźniar]

Według mnie powodem jest jednak niedoczyszczona dysza. Zaschnieta farba zmniejszyła przekrój dyszy (niekoniecznie na końcu) i przy małych cofnieciach igły podciśnienie jest zbyt małe żeby pociagnać farbe. Z aerografu wylatuje tylko ta ilość farby, która jest pomiędzy końcem dyszy a zabrudzeniem. Takie zabrudzenia trudno zauważyć, bo patrząc pod światło widać że dysza jest drożna, nie widać jednakże na wewnetrznych ściankach dyszy jest minimalna warstwa zaschnietej farby.

[Tomasz Porosiło]

brudny kanał dolotowy powietrza. Wrzuć korpus i dysze na noc do cleanluxa

[Solo]

A to nie zniszczy chromu?

[Tomasz Porosiło]

niszczy tak samo jak wszystko inne co nalewasz do swojego aerografu

[Solo]

Ale chrom jest na zewnątrz aerografu.

[Tomasz Porosiło]

Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Indianin 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam.

[RAV]

Ale chrom jest na zewnątrz aerografu.

W takim razie jego ewentualny brak nie wpłynie na jakość pracy.