Strona 1 z 1

Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 15:33
przez Marcin B.
Jaki moglibyście mi polecić aerograf, do którego mogłbym uzywać puszek ze sprężonym powietrzem?

Muszę jednak sprawić sobie aerograf, natomiast mając małe mieszkanie, małe dziecko (1.5 roku) i czas na modelowanie po 20:00 nie mogę sobie pozwolic na kompresor.

Aerograf może być tani, nie musi to być jakaś wypasiona konstrukcja. Tak naprawdę ma słuzyc do nakładnia podkładu i ewentualnie do robienia kamuflarzu, oraz do lakierowania.

Nie bedę nim malował karoserii samochodu na wysoki połysk na wystawę.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 15:39
przez Kamil Feliks Sztarbała
faj3r napisał(a):Jaki moglibyście mi polecić aerograf, do którego mogłbym uzywać puszek ze sprężonym powietrzem?


Dowolny..

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 15:40
przez Timi
Kompresor ze sprężarki lodówkowej jest naprawdę cichy, a w cenie 2 czy 3 butli będziesz miał porządny kompresor.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 16:06
przez Marcin B.
nawet nie będę miał go gdzie trzymać. to też jest problem. Stanowisko pracy mam "mobilne". Przygotowałem sobie przenośny warsztat, po pracy składam i idzie na szafę, ale kompresora już nie będę miał gdzie wcisnąć.

Myślałem o MA3000, ale no nie mam miejsca i tyle. Poza tym boją się o ten hałas. Małego na prawdę budzi cokolwiek, a nie znam nikogo w Toruniu, kto by miał takie coś.
A musi być wszystko tak rozplanowane, żeby mój synek sie do tego nie dobrał, bo już sam chodzi.
Musze zmienić mieszkanie na większe, no ale na razie jakoś sobie musze rodzić - stąd moje pytanie.

Dzięki za odpowiedzi. Jeszcze chciałem zapytać, jakie puszki z powietrzem kupować?
Widziałem takie do trąbek na allegro po 13,- pln, ale nie mam pojęcia jaką "końcówkę" ma mieć pucha, żeby dało się to jakoś połączyć.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 16:20
przez Andrzej Hołowacz
To może zastanowisz się nad zakupem butli do nabijania w firmach związanych z nurkowaniem?
To również jest ciche rozwiązanie, a myślę, że w średnim okresie czasu też ekonomiczne.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 16:47
przez Tomek Hejmo
Ja mam MA-2000 i bez problemu malowałem w nocy, a w pokoju przez ścianę spał, półtoraroczny wówczas, brat.

Tomek

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 16:47
przez xenomorph
A może takie coś:
Obrazek
Dostępne w różnych rozmiarach, specyfikacjach, etc.
Ciche, wydajne, posłuży nie tylko do modelarstwa, szczególnie jak się ma ogródek,
dużo kwiatów w domu, itp.


Pozdrawiam 8-)

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 16:53
przez Kamil Feliks Sztarbała

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 19:41
przez Macio4ever
Z puszkami są same problemy, też z nimi zaczynałem. Oprócz kosztów, zdarza się że pluną środkiem, który się rozpręża i masz od razu z głowy malowany element.

Kup kompresorek, ewentualnie dołóż mu zbiornik i będzie rzadko się włączał.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 20:16
przez lejgo_inc
Przerabiałem temat powietrza "spuszki". Powietrze było markowe, japońskie... co z tego skoro się szybko kończyło, a utrzymanie w miare stałego ciśnienia było trudne, w miarę jak puszka się schładzała. W dodatku szkoda było powietrza na dobre przeczyszczenie aero, ale też szkoda aero żeby go nie przeczyścić... no i się człowiek stresuje niepotrzebnie, podnosi wskaźniki we krwi...
...nie wspominając już o tym że można sobie jajka odmrozić - trzymając puszkę na długość przewodu do aero, puszka owa wypadała jakoś tak dokładnie między udami :P

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: środa, 10 lutego 2010, 21:22
przez GrzeM
Lodówkowiec jest cichy jak... lodówka. Natomiast butle są wkurzające. Zamarzają (używałem Revella i jeszcze jakichś, najtańsze były butle z gazem do kuchenek turystycznych, palnym, ale Revellowskie też były palne), nie trzymają ciśnienia. Serio, lodówkowiec jest git. Może jednak spróbuj pokombinować z miejscem, może przymocować do ściany wysoko nad podłogą, może pod kaloryfer?

Ja mam synka 13 miesięcznego - patrz tu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=77&t=10112&start=15

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: czwartek, 11 lutego 2010, 10:43
przez Jurek
O kompresorach MAR możesz zapomnieć. Nie są bardzo głośne, ale nie są ciche, słychać je dość wyraźnie.

Gdzieś na necie widziałem patent na zasilanie z butli do paintballa (HP). Można je nabić do paru tysięcy atmosfer i są bardzo bezpieczne z tym, że co parę lat trzeba je wymieniać. Ale przy takiej pojemności powinny być dość wydajne (cena między 150 a 1000 PLN za sztukę).

A aerograf jakiś tani, jeżeli chcesz go tylko do większych rzeczy. Jak chcesz, to mogę Ci wysłać mojego starego AZTEKA 470. Jest dość stary, ale sprawny (poza 2 dyszami, ale nie wiem którymi, dawno z niego nie korzystałem). Moja uwaga - jeżeli będziesz chciał wymienić dysze, to jedna kosztuje około 10 EUR i w Polsce się ich nie dostanie, ale przez sklepy w Unii (bez cła i cyrków) już bez większych problemów.

Jak będziesz go chciał, to pisz na PW.

Re: Jaki aerograf na powietrze w puszkach?

PostNapisane: piątek, 12 lutego 2010, 08:40
przez kunu
Skoro każdy hałas budzi dziecko to musisz wiedzieć, że samo malowanie jest dość hałaśliwe. Mój aero zagłusza sprężarkę lodówkową. Szum powietrza jest dość intensywny. Mojej dziewczynie np. to przeszkadza przy oglądaniu telewizji lub słuchaniu muzyki w tym samym pokoju. Natomiast kompresor w ogóle jej nie przeszkadza, możesz go do długiego wężyka podłączyć i nie zdejmować z szafy nawet.