Strona 1 z 5
Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
sobota, 22 maja 2010, 17:52
przez Panzer
Właśnie sobie testuję kurzenie modelu za pomocą tensocromów i pigmentów MiG. Coś chyba z pigmentami, albo fixerem partole, bo po wyschnięciu fixer zostawia plamy. Obwódkę taką jak plama z kurzu po deszczu. Wygląda to fatalnie. Za dużo fixera? Źle nałożony? Bełtałem go solidnie przed użyciem i nakładałem pędzlem.
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
sobota, 22 maja 2010, 17:53
przez Tomek Hejmo
Pomóż mu suszarką do włosów, powinno pomóc.
Tomek
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
sobota, 22 maja 2010, 17:54
przez Adam Obrębski
Suszenie przyśpiesz. Ja używam suszarki. Czasem nakładam też mgiełkę z aero przy minimalnym ciśnieniu.
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 17:26
przez Kuba P.
To nie jest kwestia suszenia, po kilku miesiącach nadal są te plamy. To coś ze składem fixera, nie wiem czy on się starzeje czy rozwarstwia?
Miałem dokładnie ten sam problem i rozwiązania nie znalazłem. Radziłem sobie tak, że na tłuste plamy nakładałem odrobinę luźnego fixera ale to nie jest rozwiązanie tylko maskowanie problemu.

Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 18:42
przez Adam Obrębski
Kuba Plewka napisał(a):To nie jest kwestia suszenia, po kilku miesiącach nadal są te plamy. To coś ze składem fixera, nie wiem czy on się starzeje czy rozwarstwia?
Miałem dokładnie ten sam problem i rozwiązania nie znalazłem. Radziłem sobie tak, że na tłuste plamy nakładałem odrobinę luźnego fixera ale to nie jest rozwiązanie tylko maskowanie problemu.

Dziwne bo używam starego, zabrudzonego pigmentami fixera. Suszenie skutecznie niweluje zawsze tłuste obwódki...
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 18:43
przez Kuba P.
No dziwne, dziwne. Wiele osób się dziwiło jak o tym pisałem. Jak widać, nie tylko mi się coś takiego dzieje.
Suszyłem to na wszystkie sposoby i lipa...
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:00
przez Adam Obrębski
Dobrym pomysłem byłoby zakupienie drugiego fixera zamiast jakiegoś nowego Smart-kita

Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:02
przez Kuba P.
Wiem, że to był dobry pomysł bo kupiłem drugi fixer. Problem zmalał ale nie zniknął.
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:05
przez Adam Obrębski
Oj to kara boska pewnie, miejmy nadzieje, że Radkowi się takie cuda nie dzieją

Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:07
przez Kuba P.
Szkoda, że nikt nie potrafi tego rzeczowo wyjaśnić bo problem jest.
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:17
przez Slash
A próbował ktoś utrwalania pigmentów wodą z dodatkiem jakiegoś kleju, np. BCG, wikolu, introligatorskiego

Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:44
przez Tomek Hejmo
Tu problem raczej jest w złożoności składu tego specyfiku. Jako mieszanina związków organicznych może być bardzo kapryśny. Przytoczę historię, która może naświetlić złożoność problemu, na temat leków antydepresyjnych dla kobiet w ciąży - okazało się że jeden ze związków organicznych wspaniale niweluje depresję u kobiet w ciąży nie powodując widocznych objawów, jak nudności, senność etc. Jako hit wszedł na rynek (sytuacja w USA w latach bodajże 60), a po roku po Stanach przetoczyła się fala urodzeń martwych bądź zniekształconych płodów. Okazało się, że związek występuje w postaci enancjomerów - izomer D tego związku pomaga na humory pań przy nadziei, ale izomer L powoduje poważne uszkodzenia płodu. Od tego czasu każdy lek musi być zbadany pod kątem występowania izomerów wszelkiego rodzaju i ich oddziaływania na organizm.
MIG przy produkcji swojego fixera nie ma aż takich restrykcji, więc można założyć, że któryś składnik użyty przez MIGa ma izomer, który powoduje te właśnie tłuste plamy.
To oczywiście nie jest najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie, ja sam bardziej bym optował za złym sposobem przechowywania w magazynie - światło, temperatura, wywietrzenie jakiegoś lotnego składnika lub użycie substratu niższej jakości. Jednak przy powtarzających się problemach wydaje mi się, że właśnie chemicznym rozumowaniem można je wytłumaczyć.
Mój fixer ma ponad półtora roku i czasami bez suszenia suszarką zdarzają mu się takie plamy, po zastosowaniu nadmuchu nie ma śladu.
Tomek
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 19:56
przez Mecenas
Czasami takim specyfikom zdarza się też, że zostaną spartolone na etapie produkcji i na kogoś w końcu wypadnie bęc... Efekt może też zależeć wszak od rodzaju powierzchni na którym go kładziecie, bo nie wierzę że wszyscy na tym samym...
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 20:00
przez Adam Obrębski
Ja kładę na totalnym macie Model Mastera... może Kuba spróbuj przesiąść się na próbę ze swojego Microscale?
Re: Fixer MiG'a - plamy

Napisane:
niedziela, 23 maja 2010, 20:01
przez Kuba P.
U mnie problem jest nawet na gołych Vallejo i Tamiya.