Modelarstwo z pasją

Po kilku latach pracy w kompresorku zurzyła się uszczelka na tłoku. Byłem w kilku serwisach w Lublinie nikt oprócz firmy Delta nie podją się naprawy. Samej uszczelki uznano ,że nie da się dorobić. Za części wyszło 180zł + 60 robicizna.
Czy ktoś się orientuje gdzie można kupić (dorobić samą uszczelkę). Może jakiś sklep internetowy?
pozdrawiam

Niestety obawiam się, że to już wyrok na ten kompresor. Klasyka w wykonaniu jamnika, jak uszczelka na tłoku padnie, to koszt naprawy przewyższa nowy kompresor. Lepiej wywal go do kosza i rozejrzyj się za porządnym sprzętem, ja mam kompresor Eurotec z bańką na 24 litry, maksymalną mocą 8 barów i regulacją ciśnienia. Dałem niecałe 300zł razem z wysyłką i lepszego sprzętu nie ma. Ma tylko dwie wady, gabaryt i hałas

Co do uszczelki, powątpiewam czy da radę dorobić, pod wymianę nie znalazłem nowej, a o używanej można zapomnieć bo wszystkie jamniki padają z tego samego powodu. Ja wydłużyłem kiedyś żywot swojego czyszcząc do błysku środek i smarując wazeliną tą uszczelkę. Ale po około 4 miesiąc wyzionął ducha ostatecznie.

Dzięki Marcinie za pomoc. No właśnie naprawa wyniesie prawie tyle co nowy kompresor. Trzeba więc poszukać czegoś nowego. Poszukam tego modelu kompresora ,który masz ,a co jeszcze koledzy możecie polecić w rozsądnych pieniądzach? Szukam czegoś ze zbiornikiem. Mam jeszcze dylemat bezolejowy ,czy olejowy?
ps. Czy potrzeby jest Ci aż tak duży zbiornik ? 24L to można tiry malować.

Tu zobacz:

viewtopic.php?f=8&t=11696

Od chińskiego niebieskiego badziewia trzymam się już daleko. Jak mówiłem chcę coś ze zbiornikiem.

A nie lepiej zrobić sobie samemu zbiornik? Tu masz taki kompresor, jaki ja planuję kupić przy wolnej gotówce - http://allegro.pl/item1118549984_kompre ... c_180.html .

Bardzo proszę o nie kasowanie linku do aukcje przed kolejnym postem Patryka, zapisze sobie model albo doda do obserwowanych.

Tomek

No cóż, wbrew pozorom jeden zbiornik to nie tak dużo. Ja średnio maluję na ciśnieniu 2,3 bary więc kompresor potrafi się załączyć podczas malowania ażby utrzymać stałe ciśnienie.

A propos linku Tomka, no właśnie 3 stówki kosztuje taki kompresorek, za tyle to można już kupić taki jak ten mój i się nie cackać z budowaniem czegoś. Wyjąłem z kartonu, podłączyłem do prądu i maluję, zero zmartwień i problemów, jak mówię, jedyną przeszkodą dla niektórych może być hałas. Mój model jest olejowy, w tej chwili nie mam instrukcji żeby zajrzeć dokładniej ile tam było godzin, ale tak z pamięci producent podał, że olej trzeba wymienić po 5.000h pracy , więc w modelarstwie to wieczność.

Nie zachwalam go, nikogo nie chce przekonywać, ot moje dwa grosze w dyskusji. Na swój egzemplarz polowałem jakiś czas polując na przeceny, trafiłem na czyszczenie magazynu w sklepie ze sprzętem pneumatycznym, za nowiutki sprzęt dałem około 300 zł z już wliczoną wysyłką, i jestem super zadowolony.

Słabo się na tym znam, ale czy przy kompresorach olejowych nie istnieje ryzyko plucia olejem?

Mart, od tego są filtry przed aerografem. Drugim minusem tego kompresora Marcina jest jego rozmiar. Jak ktoś ma dom prywatny to super sprawa, sam bym chętnie kupił takiego smoka i miał spokój, ale mi nie wejdzie do pokoju.

Tomek

Teoretycznie może być, choć ja takiego nie zaobserwowałem. Raczej większym problemem może być w ogóle w kompresorach pojawiająca się woda. Ale ratunek jest prosty, filtr na wężyk i po problemie, kosztuje coś około 15 złotych. A propos, ja muszę sobie takowy nabyć.

Oj tak, gabaryt ma spory, to już do salonu się nie nadaje

A po co Ci filtr, jak Ty nie malujesz?

Tomek

ehhh

Śmiejcie się z lepiacza/magazyniera

Na gabarty kompresora nie zwracam uwagi. Mieszkam w domku i mam wolny pokój gdzie mogę malować i trzymac tam co chcę.
Chyba wybiorę coś z większymi możliwościami ,przydałoby się czasami koła nadmuchać ,podłączyć pistolet lakierniczy itp. Zarówno ten z linku Tomka i Marcina mi się podoba ,ale chyba lepiej kupić ze zbiornikiem. Dobrze myślę?

Zbiornik to mus.

Mój podczas pracy, tak hałasuje.
http://www.youtube.com/watch?v=eB2jBDa0Acw

Hałas jakoś wytrzymam ,najwyżej kupie zatyczki na uszy. Kurcze dopiero teraz uświadomiłem sobie jakie to wielkie. ,ale spokojnie się zmieści.