Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » wtorek, 24 sierpnia 2010, 16:11

Kilka miesięcy temu kupiłem używaną lakiernię Tamiya Spray-Work Painting Booth z przepalonym silnikiem. W związku z tym, że w oryginalnym zestawie silnik jest przystosowany do napięcia 110V i w naszym kraju zasilany musi być poprzez transformator - zrezygnowałem z takiego rozwiązania i postanowiłem zastosować silnik na 230V. Ograniczona przestrzeń w komorze silnika zmuszała do zastosowania małego silnika - pierwotnie zastosowany silnik od wyciągu łazienkowego miał zbyt małe obroty i nie wyciągał "psikanej" farby dostatecznie mocno - część farby wydostawała się na zewnątrz. Po dłuższych poszukiwaniach silnika o wyższych obrotach "padło na" ... silnik od wentylatora komputerowego - zasilany napięciem 12V więc również wymagający transformatora - ale takowy miałem - do zasilania zewnętrznego dysku twardego podłączanego poprzez USB. Nawiercenie nowych otworów mocujących, osadzenie oryginalnego wentylatora na osi silnika - średnica otworu pasowała idealnie :P , podłączenie przewodów i po pracy. Pierwsze testy "ssania" wypadły nawet zadowalająco ale okazało się, że pomimo dużej siły ssącej drobiny farby wracają z komory i lecą na pokój... Według mnie powodem tego może być sama konstrukcja i konfiguracja lakierni
Obrazek
(foto ze strony http://www.modelcentrum.pl)

- po prostu farba odbija się od tylnej ścianki. Możliwe, że w oryginalnej lakierni siła ciągu jest tak duża, że farba wyciągana jest w całości ...
Postanowiłem zmienić konfigurację lakierni. Na chwilę obecną wygląda tak:
Obrazek
Z płyty wiórowej wyciąłem 3 "formatki", po sklejeniu których otrzymałem komorę, na którą nasadziłem lakiernię. W środek wsadziłem kawałek tworzywa, którego tylna część jest pod kątem 45 stopni w stosunku do podłoża. Dzięki temu farba odbijając się od tej powierzchni kierowana jest pionowo w górę - a tam jest zasysana przez wentylator. Dodatkowo na czas malowania wkładam ręcznik papierowy, który wchłania farbę.
Obrazek
Powietrze odprowadzam rurą poza pokój
Obrazek
Teraz mogę "fukać" bez obawy, że małżonka będzie narzekać na "kropki" w pokoju...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Reklama

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez levee » wtorek, 24 sierpnia 2010, 22:12

Ciekawe rozwiązanie - klasyczny wyciąg :)
Ten wentylator o komputerowej proweniencji to chyba jakiś niestandardowy? Jaką on ma moc/pobór prądu oraz średnicę?
levee
 
Posty: 313
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 11:07

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » środa, 25 sierpnia 2010, 06:53

Silniczek pochodzi z urządzenia komputerowego do kopiowania płyt CD, służył do chłodzenia wnętrza - taką informację mam od ofiarodawcy.
Wygląda tak:
ObrazekObrazek
- średnica silniczka to 40 mm.

Drugi posłużył do zrobienia miniwiertarki:
Obrazek
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez iras67 » środa, 25 sierpnia 2010, 08:19

Najbardziej sprawna pozycja wyciągu to dół z lekkim pochyłem do przodu.
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez mr.jaro » środa, 25 sierpnia 2010, 10:39

Sprytnie! Watek zdaloby sie przeniesc do dzialu "Modelarstwo redukcyjne", zeby nie zniknal. Nawiasem mowiac, chetnie dowiedzialbym sie czegos wiecej na temat tego urzadzenia w stanie oryginalnym - na przyklad czy dobrze spelnia swoje zadanie (a moze ma jakie wady) i jest warte zakupu. Dziekuje.

Tak przy okazji - na zdjeciach widnieje wprost nieprzyzwoity porzadek w warsztacie. :mrgreen:
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez Kuba P. » środa, 25 sierpnia 2010, 11:52

Świetna sprawa, super to wygląda. Chciałbym mieć coś takiego, ale niestety najpierw muszę pomnożyć swoją przestrzeń życiową. Narazie radzę sobie tak, że maluję pod kuchennym wyciągiem, który jest bardzo mocny. Obliczony na sporą kuchnię a pracuje w malutkim aneksie.
No ale Twoje rozwiązanie jest milion razy lepsze...
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » środa, 25 sierpnia 2010, 11:55

mr.jaro napisał(a):chetnie dowiedzialbym się czegos wiecej na temat tego urzadzenia w stanie oryginalnym - na przyklad czy dobrze spelnia swoje zadanie (a moze ma jakie wady) i jest warte zakupu.

To już tylko może opisać poprzedni właściciel lub ktoś, kto ma taką lakiernię.
Przyznam, że podczas "fukania" aerografem z dyszą 0.4mm i ciśnieniem 20 PSI zjawisko cofania się farby było znośne - gorzej było z podkładem ze sprayu - tu już było widać farbę poza komorą - dlatego postanowiłem przekonfigurować zestaw.
na zdjeciach widnieje wprost nieprzyzwoity porzadek w warsztacie. :mrgreen:

Jestem na urlopie i robię porządki w mieszkaniu - żona też jest na urlopie...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez Stratocaster » środa, 25 sierpnia 2010, 12:20

Bardzo fajnie to rozwiązałeś i masz fajny, czyściutki warsztat.
Rozumiem, że ten silniczek nie produkuje iskier? Bo przy malowaniu Gunze C, lub czyszczeniu Wamodem mógłby nastąpić lekki wybuch. Mógłbym zadać pytanie po co kupiłeś ten zestaw Tamiya, skoro właściwie oprócz rury i kawałka plastiku z logo nic z niego nie wziąłeś ;o) No, ale ciągle masz Tamiyę. W opisie Tamiyi oryginalny wyciąg daje hałas rzędu 55dB - to dużo.
Stratocaster
 
Posty: 656
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez piotr dmitruk » środa, 25 sierpnia 2010, 12:22

wuen napisał(a):Jestem na urlopie i robię porządki w mieszkaniu - żona też jest na urlopie...

:shock: Porządki przed, czy po.... zanim żona wróci ;o) :mrgreen:
Zazdroszczę warsztatu, ja mam do dyspozycji tylko stół kuchenny :cry:
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » środa, 25 sierpnia 2010, 12:34

Stratocaster napisał(a):Rozumiem, że ten silniczek nie produkuje iskier?

Silnik jest w oddzielnej komorze odseparowanej od malarni - to ta przystawka po prawej stronie, od której wychodzi rura.
po co kupiłeś ten zestaw Tamiya, skoro właściwie oprócz rury i kawałka plastiku z logo nic z niego nie wziąłeś

Z wyjątkiem silnika - wszystko jest z zestawu - nawet wewnętrzna wkładka w komorze lakierni jest z czarnego plastiku, który w oryginale "robi za" podstawkę i zamknięcie. Nie użyłem tylko przeźroczystego plastiku, który w oryginalnej konfiguracji umieszcza się w górnej części lakierni.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » środa, 25 sierpnia 2010, 13:12

Stratocaster napisał(a):W opisie Tamiyi oryginalny wyciąg daje hałas rzędu 55dB - to dużo.

Moja malarnia "hałasuje" tak (klik na obrazku):
Obrazek
Przy okazji widać jak zachowuje się podkład "fukany" sprayem - widać zawirowanie farby na krawędzi, która zasysana jest do środka.
Ostatnio edytowano wtorek, 31 sierpnia 2010, 17:19 przez wuen, łącznie edytowano 1 raz
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez Kazik » środa, 25 sierpnia 2010, 16:04

Profesjonalnie to wygląda. Musze kiedyś wpaść popatrzeć jak to działa i .... powąchać. Ciekaw jestem ile czuć farbą w pokoju przy takim wyciągu.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez levee » środa, 25 sierpnia 2010, 20:30

Wuenie, a jaką moc ma ten silnik? W internetowym katalogu produktów Buehlera nie ma tego modelu, jest podobny 1.13.044 -on ma moc 19W. I czy masz jakieś zdjęcia sposobu przeniesienia napędu na "wirnik" wentylatora?
levee
 
Posty: 313
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 11:07

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez Macio4ever » środa, 25 sierpnia 2010, 21:12

Ja bym pokombinował z innym materiałem niż ręcznik papierowy, bo będa fruwać włoski, zawirowania zawsze powstaną w komorze.

Z moich doświadczeń wynika, że najlepiej jest mieć jak największa powierzchnię ssacą (co nie do końca mi się udało) czyli albo dużej średnicy wiatrak albo odpowiedni mocny i oddalony w stożku. Jak jest mała powierzchnia ssąca, żeby wyciągnąć z całej budy opary trzeba mieć mocny ciąg. Za mocny ciąg = zawirowania i możliwość zagięcia strumienia z aero.

Druga sprawa to obciążenie wydechu wentylatora, które jest gorsze niż obciązenie od strony ssania. No ale rozumiem, że odbrałeś sobie tak, że jest git.
U mnie np musiałem wyciągnąć gęstą część filtra, bo momentalnie zabijała się oparami ze farby podkładowej i przestawało ssać. Filtr moim zdaniem musi być, bo jak farba siądzie na wentylatorze, to będzie słabiej ciagnął + głośniej chodził (nie wyważony wirnik).

Tak czy inaczej gratuluję, bo życie modelarskie dzieli się na to przed i po komorze do malowania :)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tamiya Spray-Work Painting Booth - modyfikacja

Postprzez wuen » czwartek, 26 sierpnia 2010, 13:29

levee napisał(a):jaką moc ma ten silnik?

Nie mam pojęcia...
czy masz jakieś zdjęcia sposobu przeniesienia napędu na "wirnik" wentylatora?

Tak wygląda komora z wirnikiem i silnikiem,który znajduje się pod blachą
Obrazek
Pomiędzy komorą z silnikiem a blachą, nad którą jest wirnik, dałem gumową uszczelkę zrobioną z "recepturki"
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości