Modelarstwo z pasją

Pod koniec listopada pojawią się u dystrybutora aero z firmy Gunze. Czy ktoś z kolegów słyszał coś o nich. Wyglądają przyzwoicie, jeżeli cena będzie równie atrakcyjna...

http://www.gunze.pl/go/_category/?idc=i ... 5f7579d5f8

Z całym szacunkiem, proszę o niepisanie komentarzy: "mam pseudoiwatę i jestem zadowolony". Ponieważ mam już kilka pseudoiwat i pora na zmianę. Dzięki

A mnie ciekawi na ile jakość malowania poprawi się po zastosowaniu tego czegoś

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=PS-282&lang=pl

Stratocaster napisał(a):...jeżeli cena będzie równie atrakcyjna...

W HLJ najtańszy dwuakcyjny aerograf gunze kosztuje 106$. Podejrzewam jednak że cena u dystrybutora będzie wyższa - dla porównania Mr.Cleaner Bottle kosztujący u nas 110zł w HLJ jest za 17$

Timi, sądzę że nie dużo, nie wiem czy masz problem z przedostawaniem się syfu z kompresora do aero ?

To ustrojstwo ma bardziej poprawić pewność trzymania aero jako dodatkowy grip, a filtr to dla mnie czysty gadżet

Na wstępie wypadałoby napisać ze mam typowego "lodówkowca" niby mam odolejacz założony ale czasem zdarza mu się syfić, więc może zamiast wymieniać an nowy wmontować dodatkowo takie coś (oczywiście o ile cena na to pozwoli)

Ja też mam "lodówkowca", jak na razie odpukać nie pluną ani raz, mam odolejacz razem z manometrem

Jeśli cena nie będzie zbyt wygórowana to jasne że można kupić.
Jeśli jednak będzie wygórowana to taniej można na wężu od kompresora do aero założyć filtr paliwa do "malucha" sprawdza sie bardzo dobrze

Stratocaster napisał(a):Pod koniec listopada pojawią się u dystrybutora aero z firmy Gunze. Czy ktoś z kolegów słyszał coś o nich. Wyglądają przyzwoicie, jeżeli cena będzie równie atrakcyjna...

http://www.gunze.pl/go/_category/?idc=i ... 5f7579d5f8

Z całym szacunkiem, proszę o niepisanie komentarzy: "mam pseudoiwatę i jestem zadowolony". Ponieważ mam już kilka pseudoiwat i pora na zmianę. Dzięki

Oczywiście trudno o obiektywne opinie, więc parę moich własnych doświadczeń.

Miałem kiedyś łukowiaka, po jakimś czasie przesiadłem się na pseudo-Iwatę. i krótko mówiąc był to przeskok. Ale potem kupiłem model Procon Boy Platinum 0,2 FWA mm. I przeskok jest jest jeszcze bardziej odczuwalny. Wszystko pracuje bardzo miękko, delikatnie - ale w żadnym razie nie mam wrażenia że coś się zaraz zegnie, złamie, rozleci itp (a takiemiałem jak korzystałem z peuso-Iwaty). Mam dobre "czucie" narzędzia.

A na podsumowanie powiem może tak - po zakupie Procona nigdy więcej nie przyszło mi do głowy żeby wyjąć pseudo-Iwatę. Tyle ode mnie...

PS Meteor, którego teraz robię (jest gdzieś w wątku warsztatowym) oraz poprzedni Hurricane (jest na mojej www) są malowane właśnie tym Proconem.

Ja miałem ostatnio nieprzyjemną sytuację. Mój zestaw: agregat lodówkowy, filtr od malucha, zb. wyrównawczy, manometr. Mianowicie kompresor wypluł z 50-75 ml oleju nagle, połowa została na filtrze, połowa poszła po obwodzie. Musiałem wymienić wężyki i przeczyścić zbiornik i manometr. Plunięcie było spowodowane tym, że wężyk bezpośrednio za kompresorem znalazł się poniżej poziomu pompki i olej po prostu spłynął. Chyba... No ale przez rok nie było żadnych problemów. A odolejacze i odwadniacze z filtrami chodzą na allegro po 19zł nawet. Takie montowane przed pistoletami lakierniczymi lub gdzieś w obwodzie.

Ja używam jednego aero Gunze (0.5 mm, z dyszą jak normalnych pistoletach - pozwala na uzyskanie szerokiej, eliptycznej plamy przy malowaniu) do dużych powięrzchni. Jakość identyczna jak Iwacie (chyba ta sama fabryka), bez problemów.





Kupowanie Gunze w Polsce to porażka finansowa. Lepiej Hobbyworld czy HLJ

Fajny ma cyngiel! Rozumiem, że jesteś zadowolony skoro stawiasz jakość na równi z japońską Iwatą. Cen jeszcze nie podano, zobaczymy...

No to mamy i ceny
Myślałem że sobie sprawie prezent pod choinkę ale troche za dużo sobie 'wołają'. Zostanę przy pIwacie na Iwatę (czy to pod logo iwata, gunze czy tamiya) jeszcze chyba poczekam. Chyba że sponsora znajdę na jakimś forum

Zależy Tomku w który celujesz

Ten nie jest takie znów drogi, biorąc pod uwagę przyjemność malowania takim sprzęcikiem

A jeśli już ta wersja no to już troszkę drożej, choć i tak taniej niż ja dałem z swoja Tamiye HG, która nie ma regulacji ciśnienia.

No chyba że koniecznie chcesz ten w pięknym drewnianym pudełku.
Pięknie zapakowany, ładniejszego opakowania nie widziałem

EDIT:

TomekWnęk napisał(a):Chyba że sponsora znajdę na jakimś forum

Chyba nie chcesz żebrać

Procon Boy 0,3mm taniej można kupić np. w Luckymodel - wychodzi koło 310zł łącznie z przesyłką do Polski

michal.s napisał(a):Zależy Tomku w który celujesz
Ten nie jest takie znów drogi, biorąc pod uwagę przyjemność malowania takim sprzęcikiem
A jeśli już ta wersja no to już troszkę drożej, choć i tak taniej niż ja dałem z swoja Tamiye HG, która nie ma regulacji ciśnienia.
No chyba że koniecznie chcesz ten w pięknym drewnianym pudełku.
Pięknie zapakowany, ładniejszego opakowania nie widziałem

No właśnie ten pierwszy cene ma jeszcze ok ale jest bez regulacji ciśnienia i zbiornik ma na stałe. Wolałbym tamiyowski z odłączanym zbiornikiem jak ten Twój.
Spodobał mi się ten
Wogóle patrząc na ceny japońskie to twój kosztuje niecałe 290zł, a drewniana skrzyneczka jakieś 385 cena niemalże przez pół ale fakt opakowanie ma piękne

michal.s napisał(a):TomekWnęk napisał/a:
Chyba że sponsora znajdę na jakimś forum

Chyba nie chcesz żebrać

chyba wiesz do czego 'piję'
ostatnio moje modelarstwo ogranicza się do przeglądania forum spędzam po 14-16h na dobę przed komputerem więc tak sobie kombinuję że może choć zakupy modelarskie zrobie