Modelarstwo z pasją

Mam pytanie. Czy macie może jakiś patent na w miarę precyzyjne przycinanie igieł lekarskich.
Czeka mnie wykonanie paru luf z osłonami i zastanawiam się, jak wykonać to tak, aby poszczególne elementy były w jednakowej długości. Posiadam imadełko, ale obawiam się, że precyzyjne zamocowanie ciętej igły możne być nieco problematyczne.
Pojedyncze igły przycinam pilnikiem o przekroju trójkątnym.

Mac Eyka napisał(a):Mam pytanie. Czy macie może jakiś patent na w miarę precyzyjne przycinanie igieł lekarskich.

Imadełko i piłka żyletka, albo likwidacja plastikowej obsadki igły.
Pzdr

Na twardym podłożu narysuj sobie miarkę/kreskę, która pozwoli Ci precyzyjnie ocenić długość docinanej igły a następnie w pożądanym miejscu musisz mocno lecz z wyczuciem, aby nie zgnieść igły, docisnąć ostrze nożyka i zacząć "kulanie". Musisz uważać, żeby Ci nożyk nie ujechał ani nie zmienił pozycji przy pierwszych ruchach posuwistych. Jak już zrobi się lekkie nacięcie to potem trzyma bez problemu. Odcinasz w ten sposób równocześnie na całym obwodzie igły. Nożyk musi być ostry a nie po przejściach.

Swego czasu widziałem tutorial o docinaniu równej długości igieł w wątku Siary o budowie motocykla, tyle że w skali 1/9 jeśli dobrze pamiętam. Może jednak spróbujesz go zaadoptować.

Igły lekarskie bardzo łatwo przycina się Dremelem lub czymś Dremelo-podobnym z tarczkami korundowymi (takie koloru ciemno-brązowego). Minusem tej metody jest konieczność posiadania w/w urządzenia.

Tarcza korundowa bardzo wszechstronne ustrojstwo w naszym modelowaniu -jestem na tak

Dremel, ale z igłą osadzoną w uchwycie zamiast wiertła. Plus cokolwiek co skrobie, tnie itp. Od razu można wykończyc krawędź, np: zrobic "fazę", karbowanie, rozwiercic otwór, wyszlifowac,itd.

Ja przycinam metodą podobną do tej Mecenasa:
trzymam igłę za plastikową obsadkę, w miejscu gdzie chcę uciąć przystawiam ostre obcążki i obracając igłą powoli delikatnie je zaciskam. Gdy igła w miejscy cięcia jest już dość cienka delikatnie przełamuję ją na 2 części i odpowiedni koniec opiłowuję płaskim iglakiem.

Mecenas napisał(a):Swego czasu widziałem tutorial o docinaniu równej długości igieł w wątku Siary o budowie motocykla, tyle że w skali 1/9 jeśli dobrze pamiętam. Może jednak spróbujesz go zaadoptować.

To byly szpilki.
Napinacze szprych z rurki miedzianej ciete Dremelem.

BTW- nie podjalby sie ktos odlania tego kola w zywicy x 4- metoda powstawania tego kola jest tak pracochlonna, ze jakbym mial to robic cztery razy, to bym zwatpil w zycie?

I kto to mówi

siara1939 napisał(a):BTW- nie podjalby się ktos odlania tego kola w zywicy x 4- metoda powstawania tego kola jest tak pracochlonna, ze jakbym mial to robic cztery razy, to bym zwatpil w zycie?

A nie lepiej zapleść z żyłki wędkarskiej ? Tylko przedtem zrobić sobie przyrząd do utrzymania położenie piasty i obręczy ?

siara1939 napisał(a):nie podjalby się ktos odlania tego kola w zywicy x 4-

Nierealne, zapewniam cie. Znaczy odlac by sie dało, ale po pierwsze konstrukcja była by zbyt wiotka, po rugie doprowadzenie odlewów do stanu użyalnosci wymagało by podobneg nakładu pracy, co zrobieie tego od podstaw

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):

siara1939 napisał(a):nie podjalby się ktos odlania tego kola w zywicy x 4-

Nierealne, zapewniam cie. Znaczy odlac by się dało, ale po pierwsze konstrukcja była by zbyt wiotka, po rugie doprowadzenie odlewów do stanu użyalnosci wymagało by podobneg nakładu pracy, co zrobieie tego od podstaw

Tak myslalem.

Siara, do czego Ci te koło sterowe???

Do U-boota