Modelarstwo z pasją

Słyszałem o różnych pomysłach robienia linek antenowych i lin usztywniających np. płaty w skali 1/72. Zastanawiam się - bo nie znalazłem informacji - jakie były grube i jak je wiernie oddać w "królewskiej" skali. Może ktoś ma informacje na ten temat.

Linki antenowe i naciągi w 1/72 robię z włókien syntetycznych wyprutych z pończochy.Używam do klejenia kleju CA .
Grubość ? na zdjęciach zwykle linek nie widać np. Hawker Hurricane. Jak pomniejszysz linkę np. 5mm 72 razy to wyjdzie z tego 00nic !Modelarstwo to sztuka iluzji dlatego w ww. samolocie linkę anteny zrobiłem z pojedynczej ,,pajęczynki'' i jak ktoś chce to ją zobaczy
Zapewne bardziej zaawansowani koledzy mają swoje sposoby na linki w modelu, jeżeli zechcą coś podpowiedzieć chętnie poczytam.

Kiedyś w 72kach naciągi robiłem z nitki wyciągniętej z czarnej rajstopy, byłem b. zadowolony z efektu ale czasem tak ciężko się ją wyciąga a poza tym pozostawiona nienaciągnięta strasznie się zwija, rozwarstwia i plącze, że polecałbym cieniutką nitkę elastyczną(rozciąga się nawet 500%) poszukaj w pasmanteriach internetowych. Ja teraz takiej używam, tyle że trochę grubszej bo do 48ek i jest o wiele wygodniejsza w użyciu.

Dzięki za pomysły. A czy ktoś z kolegów ma świadomość jaką grubość miały te "olinowania" w rzeczywistości?

Struna do fortepianu.

tomek_chacewicz napisał(a):Struna do fortepianu.

Struny były używane w pionierskich konstrukcjach. W tych z lat PWS naciągi są już zróżnicowanej grubości, te które przenosiły większe obciążenia były oczywiście grubsze lub podwójne. W międzywojniu pojawiają się taśmy stalowe o przekroju kroplowym.
Przekroje wahały się od ok.4 do ok.8 mm w jednym płatowcu SE-5a.

Wiem wiem, tak rzuciłem, poza tym mam pytanie czy kolega ma zamiar przeliczać średnice naciągów do skali i szukać odpowiednich nitek?

tomek_chacewicz napisał(a):Wiem wiem, tak rzuciłem, poza tym mam pytanie czy kolega ma zamiar przeliczać średnice naciągów do skali i szukać odpowiednich nitek?

W skali 1/72 to wątpliwe, ale w 1/48 można się o to pokusić. W 1/32 to już konieczność...

Tzn pytanie kierowałem raczej do obłoka ja jestem jednak zdania żeby kierować się wyglądem gotowych naciągów żeby nie wyglądały karykaturalnie grubo(w drugą stronę trudno przegiąć) a nie przeliczać cyferki... w 72ce najbardziej skalowo wyglądają chyba nitki z rajstopy

Pytanie moje, a właściwie wątpliwość nie zrodziła się bynajmniej z chęci wykorzystania w skali 72 zdobyczy Królowej Nauk jaką według matematyków jest matematyka. Ponieważ do tej pory widziałem naciągi i linki antenowe z różnej grubości materiałów, a to nitki wcale nie cienkie, a to żyłki wędkarskie, a to - o zgrozo - włosy, co dłuższe, żon Braci Modelarzy i tak już chyba wystarczająco dotkniętych przez los, stąd mój dylemat. Dzięki za powyższe doswiadczenia i dywagacje.

Pozwolę się podczepić pod temat, bo i ja mam pytanie z bardzo bliskiej dziedziny - w modelu Albacore 1/48 oprócz linek stalowych, usztywnijących konstrukcję, są też (o zgrozo!) dość szerokie taśmy (chyba w Swordfishu też takie są) - o ile z linkami nie mam wielkich problemów (linka termokurczliwa), o tyle nie mam zielonego pojęcia, z czego można by te taśmy...
Jakieś sugestie?

EDIT - przepraszam, nie wiedziałem, że kilka postów niżej ten temat jest opisywany. Przepraszam za zaśmiecanie wątku!

A jak robisz, aby termokurczliwa się nie "rozkurczyła" albo może poleć konkretne, które używasz..... wolałbym nie eksperymentować...