Strona 1 z 3

Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 13:55
przez obłok
Tak czytam na naszym forum ile to milimetrów jest za krótszy taki to a taki model, gdzie kroić, gdzie sztukować, pod jakim kątem...Natomiast ostatnio przeglądam sobie oryginalne zdjęcia z II wojny i zaczynam się zastanawiać o co tutaj chodzi. W recenzjach i opisach modeli podkreśla się często, że model posiada wgłębne linie podziału. gdzie indziej czytam, iż takiego rodzaju linie są już dzisiaj standardem, w przeciwieństwie do wielu starszych replik. Dość często brak wgłębności linii podziału dyskwalifikuje model w oczach doświadczonych lub tzw. "doświadczonych" modelarzy...Natomiast na szeregu zdjęciach mniej czy bardziej wyraźnie widać różne sposoby łączenia materiałów poszycia. Szczególnie widać to w konstrukcjach z początków wojny, ale nie tylko (np. w Do-217). Ze zdjęć wynika, iż np. same blachy łączono na zakładkę, przez zewnętrzne spawanie (bez szlifowania) itd...Dość popularne było nitowanie i to nie zawsze nitami o płaskich łbach, bądź zewnętrzne nakładanie blach wzmacniających. Spotyka się inny sposób łączenia poszycia na kadłubie, a całkiem inny na skrzydłach itp. Kolejnym problemem jest szerokość "szpar" pomiędzy blachami, tak chętnie przez producentów w ostatnich latach eksponowanych, a przez szereg kolegów-modelarzy dodatkowo podkreślanych procesami o swojsko brzmiących nazwach. Jak więc powinien wyglądać podział blach poszycia skrzydeł w modelu np. P-51 D Mustanga, gdzie często szpachlowano łączenia blach? A więc problem jest chyba taki sam jak w przypadku grubości linek antenowych i naciągów w 1/72. Czy w takim razie w modelarstwie redukcyjnym ważniejsza jest wierność proporcji i skali czy iluzja lub moda..., że wszystkie płaszczyzny poszycia muszą mieć widoczne krawędzie, i to "jedynie słuszne" czyli wgłębne... Co o tym myślicie? :twisted:

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 14:01
przez Kamil Feliks Sztarbała
obłok napisał(a):Co o tym myślicie?


..ano to, że zdaje się próbujesz zainaugurować kolejną nic nie wnoszącą, jałową w treści, plugawą w formie dyskusję akademicką o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia.

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 14:21
przez Jaho63
No w/g mnie Boże Narodzenie jest ważniejsze. :mrgreen:

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 14:26
przez Kamil Feliks Sztarbała
..pewnie dlatego, ze na wielkanoc nie ma wielkich wyprzedaży

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 14:32
przez Rafal
Jeśli nasz kolega obłok trolluje to.. nie karmić trolla... wystarczy...

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 15:03
przez Slash
Temat rzeka i wciąż ewoluujący. Zwłaszcza, gdy ktoś trudzi nim swoją głowę, ale żeby od razu od troli? Na chwilę obecną wyjściem z sytuacji jest chyba tylko sztukowanie folią spożywczą, surfercerem. No i szpachlowanie linii tam gdzie ich nie było.

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 15:36
przez obłok
Doceniam specyficzne poczucie humoru niektórych przed-piszących - których uwagi rzeczywiście wiele "wnoszą" do mojego problemu. A propos dyskusji akademickich, to gdyby nie one do tej pory byśmy biegali z maczugami. Ale nie oto mi chodziło. Raczej ciekawią mnie owcze pędy w modelarstwie...no i specyficzna "usłużność" producentów modeli - klient potrzebuje wgłębne to wgłębne, wypukłe to wypukłe...

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 15:42
przez Kamil Feliks Sztarbała
obłok napisał(a):Raczej ciekawią mnie owcze pędy w modelarstwie...


najciekawszy jest ten, w myśl którego ludzie zamiast robić, toczą dysputy jak coś zrobione być powinno

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 16:11
przez obłok
Jako aktywny, bardziej lub mniej, sklejacz od lat ponad trzydziestu. zgadzam się z przedmówcą. Właśnie mając dość tzw. stare niektóre modele zastanawiam się czy je zmieniać na nowe z "jedynie słusznymi" liniami podziału.

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 16:20
przez Slash
Zależy co. Ja na przykład celowo zaopatrzyłem się w MiGi od KP. Wypukłe nity zostawię, Linie przeryję. Z eksperymentów wynika, że fajnie może to wyglądać w niemalowanym malowaniu.

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 17:09
przez spiton
Kilka modeli ICM'u w 72 ma bardzo fajne powierzchnie, które w miarę przypominają oryginał. Np Su-2, Ki-27.
A wklęsłe linie podziału to taki bajer pozwalający łatwiej owe linie podkreślać łoszem. I szlak ich tak od razu nie trafia przy szlifowaniu i szpachlowaniu ,-))

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 18:50
przez Jaro_Su
Problem jest na tyle poważny, że po prostu przy wyborze tej czy innej firmy trzeba przedtem dobrze przyjrzeć się wszelkim dostępnym zdjęciom.

Od lat przyglądam się dostępnym oryginałom i technologii wykonania poszycia. Nie wszystko da się oddać w różnych skalach, zwłaszcza w 72, ale dobrze zrobiony model stara się oddać te niuanse.

Jest jeszcze metoda wykorzystania zębatych kółek zegarkowych, aby oddać nitowanie, gdyż w niektórych przypadkach linie podziału blach są tak na prawdę niewidoczne, natomiast to co widać, to faktura spolerowanych na gładko nitów.

Najbardziej odbijające się od tła i nieraz po prostu wypukłe - są wkręty mocujące odejmowane elementy poszycia.

Fakt - dobrze wykonane linie wgłębne oddają większość technologii wykorzystywanych do łączenia poszycia - ale nie są w stanie oddać wszystkiego.

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 21:15
przez iras67
Wypukłe linie są do d... z jednego prostego powodu. Nie da się szybko i ciekawie wizualnie "zapuścić łosia".

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 23:39
przez K.Y.Czart
obłok napisał(a):Jako aktywny, bardziej lub mniej, sklejacz od lat ponad trzydziestu. zgadzam się z przedmówcą. Właśnie mając dość tzw. stare niektóre modele zastanawiam się czy je zmieniać na nowe z "jedynie słusznymi" liniami podziału.


Ło matko, rób jak było w oryginale. A jak nie, to albo rób wgłebne, albo rób wypukłe. A gdzie jest napisane, że coś jest jedynie słuszne. Albo że musisz robić jak fabryka dała, albo jak inni robią. To twoje modele i twój wybór. Musisz mieć jakieś alibi?

Re: Wgłębne czy wypukłe - linie podziału poszycia w 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 1 listopada 2010, 07:07
przez GrzegorzS
Sam "problem" wgłębnych, czy wypukłych linii podejrzewam jako taki nie istnieje. Chodzi tu głównie o wygodę i wizualne odczucia. Wgłębna linia może być mimo większej delikatności bardziej widoczna na modelu i dodatkowo umożliwia także zapuszczanie jej dla podkreślenia podziału powierzchni. Płaska powierzchnia wyglądałaby beznadziejnie nudnie. Kiedyś była nawet moda tylko rysowania lini ołówkiem i też to funkcjonopwało w mniejszych skalach. Także kalkomanie lepiej wyglądają kiedy wchodzą w linie niż wtedy gdy na nich odstają. Obróbka po szpachlowaniu lini wgłębnych też jest bez porównania łatwiejsza. Technologia wtrysku daje też większe możliwości odwzoorowania cienkich linii wgłębnych, niż o takiej samej szerokości linii wypukłych, które wtedy miejscami zanikają. Poza tym przy blachach zachodzących na siebie zarówno wypukła, jak i wgłębna linia jest tylko przybliżeniem. Co do nitów to technologicznie na poziomie modelarza zrobienie wypukłych nitów w skali 1:72 jest praktycznie niemożliwe a wgłebne jak najbardziej da się zasymulować na modelu. Myślę więc, że przede wszystkim praktycyzm przemawia za wgłębnymi liniami podziału. I to by było na tyle :D