Strona 1 z 2
szary podkład DupliColor

Napisane:
piątek, 14 stycznia 2011, 21:42
przez mcrec
Czy ktoś używał /używa podkładu w sprayu Dupli Color?Przeczytałem w czasopismie 'Modelarstwo nr1-2/2010'' opis budowy Pershinga 1/35 -Pan Marcin Kordaszewski użył /i podkreślił ,że od dawna uzywa/ samochodowego podkładu szarego DupliColor.
Czy ta farba nie ma w swojej zwartości acetonu który niszczy plastik?
Używał ktos już tego lub podobnych lakierów ?
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 15 stycznia 2011, 13:05
przez erkamo
A ten Pershing był plastikowy czy...papierowy. Jeśli to pierwsze, to tym samym Marcin Kordaszewski odpowiedział na Twoje pytania

.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 15 stycznia 2011, 13:20
przez Adam Obrębski
mcrec napisał(a):Czy ktoś używał /używa podkładu w sprayu Dupli Color?Przeczytałem w czasopismie 'Modelarstwo nr1-2/2010'' opis budowy Pershinga 1/35 -Pan Marcin Kordaszewski użył /i podkreślił ,że od dawna uzywa/ samochodowego podkładu szarego DupliColor.
Czy ta farba nie ma w swojej zwartości acetonu który niszczy plastik?
Używał ktos już tego lub podobnych lakierów ?
Farba do zderzaków w sprayu - używam od jakiegoś czasu z powodzeniem. Używałem też zwykłych, które lekko nadtapiały plastik (nie wiem, czy miały aceton), w każdym razie dawałem jej dobrze wyschnąć, póki nie dotykałem paluchami mokrej farby nic się nie uszkadzało

Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 15 stycznia 2011, 14:08
przez siara1939
Ja tez czasem uzywam podkladu samochodowego- reaguje z plastikiem, ale sztuka polega na tym, zeby malowac cienkimi warstwami. Jak sie poloze mgielke, to nic z plastikiem zlego sie nie stanie. Przyczepnosc za to bardzo dobra. Troche czasami sa tylko za bardzo ziarniste. Ja moj kupilem w Halfords i nazywa sie Plastic Primer(tak jak Adam mowi- do zderzakow jest)
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 15 stycznia 2011, 15:04
przez Adam Obrębski
siara1939 napisał(a): Przyczepnosc za to bardzo dobra. Troche czasami sa tylko za bardzo ziarniste. Ja moj kupilem w Halfords i nazywa sie Plastic Primer(tak jak Adam mowi- do zderzakow jest)
Te bardzo ziarniste są zwykle "niezderzakowe", z tego co ja zauważyłem. Mnie natomiast wkurza bardziej inna właściwość tego do zderzaków - mój strasznie "uwypukla"... jak by to powiedzieć... różnice w pokrywanym materiale. Np. Miejsce zaszpachlowane, klejone CA będzie miało zupełnie inna fakturę, a ponieważ lakier jest pół matowy zwykle, dla osób z nerwicą natręctw modelarskich, oznacza to szlifowanie ubytku, którego tak naprawdę nie ma
Jednym słowem - do wykrywania wszelakich baboli to one fajne nie są :/
Tak na marginesie to ja używam lakieru do zderzaków Craftspray - sklepy motipa mają to w swoich asortymentach, to tak na marginesie - łatwo dostępny towar w kondominium Rosyjskim.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
niedziela, 16 stycznia 2011, 11:02
przez Mikro144
Ja używam czasem farby dupli jako podkładu.
Tylko że mam nie tę do zderzaków a jakąś taką co się zwie anti-rust". Jest szara i po wyschnięciu daje ładną, cienką satynową powierzchnię.

Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
niedziela, 16 stycznia 2011, 19:35
przez Patryk
Ja też używam podkładu samochodowego i nie reaguje z plastikiem. Mam czarny połmat i zostało troche typowego podkładu samochodowego. Jestem zadowolony z obu. Za 20 zł mamy 0,5 L

szary podkład jest droższy bo 35 zł.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
niedziela, 16 stycznia 2011, 20:13
przez Marek Barański
Właściwie to wszystkie szare bądź miniowe podkłady dostępne w marketach nadają sie do gruntowania modeli. Tye że jak Adam napisał wyciągaja wszystkie babole... Co do roztapiania plastiku to chyba trzebaby moczyć model w lakierze żeby coś go ruszyło, ja używałem "szprejów" wielu firm i nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło. Osobiście najbardziej cenię sobie motip ponieważ fantastycznie odparowuje zostawiając cieniutką warstwę i bardzo szybko schnie. Mozna dosłownie zalać detale a i tak bedzie dobrze. Ma on jednak tę wadę że nie można nim malować po innych podkładach bo jest bardzo agresywny i wżera się w poprzednią warstwę powodujac spękania i inne brzydkie rzeczy. No i jest najdroższy z tych ogólnie dostępnych.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
niedziela, 16 stycznia 2011, 20:24
przez Macio4ever
W kwestii "zero problemów" uważam, że warto stosować: Tamiya Surface Primer i Gunze Mr Surfacer. Nie ma tematu wżerania, gryzienia, odpadania etc.
To że podkład uwydatnia babole to bardzo dobrze, m.in. po to właśnie jest.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
niedziela, 16 stycznia 2011, 21:10
przez Marek Barański
Oczywiście że warto stosować ww specyfiki tyle że sporo kosztują. 180 ml tamijowego prajmera kosztuje 37 PLN, 200 ml stosunkowo drogiego motipu 14 PLN a 400 ml popularnego podkładu z "markieta" podobnie albo i mniej. Dodatkowo jeśli mamy jakiś wyjątkowo badziewny i trudny temat to podkładu schodzi sporo. A co do jakości motipu nie mam żadnych zastrzeżeń.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 5 lutego 2011, 14:55
przez wapel
Hej! jestem świeżo "upieczonym" modelarzem, więc chciałbym się zapytać co sądzicie o podkładzie w sprayu Revella? kupiłem go i niestety zalałem sobie kilka detali - nie wiem czy coś źle zrobiłem czy to taka właściwość tego specyfiku? potem przesiadłem się na podkład modelarski i nie było tego typu problemów.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 5 lutego 2011, 15:25
przez Adam Obrębski
Spray ma to do siebie, że trzeba nim umiejętnie operować. Krótkie "serie" z dość dużej odległości, takimi ruchami podłużnymi, szybkimi.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 5 lutego 2011, 16:15
przez wapel
no tak.. wiem. Robiąc tak podkładem samochodowym było ok, a revellem nie

po samochodowym powierzchnia byla gladka i satynowa. Może trzeba było z jeszcze większej odległości...
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 5 lutego 2011, 16:32
przez Adam Obrębski
Nie używałem revella, ale skoro zalałeś detale to podejrzewam, że może oznaczać to Twój błąd w postaci zbyt grubej warstwy.
Re: szary podkład DupliColor

Napisane:
sobota, 5 lutego 2011, 16:37
przez Patterson
Jeśli ktoś ma nieciekawe doświadczenia z podkładami w sprayu to ja polecam nadal zainwestować w Chaos Black. Starcza na kilka dużych modeli w 35tce, ma powłokę nie do zdarcia, a zalanie detalu farbą jest trudnym zadaniem. Raz zdarzyło mi się psiknąć ze zbyt małej odległość i mimo to powłoka sama się elegancko rozprowadziła i detal nie utonął.