Strona 1 z 3

PzH 2000

PostNapisane: niedziela, 16 stycznia 2011, 22:29
przez morfeusz_76
Mam pytanko do szanownych kolegów. Mianowicie czy jeżeli prysnę natowski kamuflaż "z reki" bez maskowania czy będzie to merytoryczny grzech ciężki ?? Pytam ponieważ nie mam pojęcia jak się zabrać za maskowanie...z góry dziękuje za odpowiedz

Re: PzH 2000

PostNapisane: niedziela, 16 stycznia 2011, 23:34
przez Macio4ever
Ogólna odpowiedź brzmi: nie jest bardzo ważne "jak" ale efekt który osiągniesz po malowaniu/klejeniu. Więc jeżeli mopem dasz radę położyć kamo poprawnie merytorycznie, w skali itd się nie wahaj :)

Co do maskowania kamo to oczywiście koledzy od takich pojazdów i latadeł będą wiedzieli najlepiej ale na początek zaopatrz się w dobre taśmy maskujace np Tamiya, 3M, Aizu, płyn do maskowania (Gunze Neo Sol, Maskol itp) i "blue tak" czy patafix - masy plastyczne co się czepiają powierzchni bez zostawiania śladu (do dostania w papierniczym).

Poczytaj trochę wątków, postaraj się zadawać konkretne pytania bo ogólne typu jak malować, jak maskować mogą pozostać bez odpowiedzi, bo nie da się w 2 słowach na nie odpowiedzieć.

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 00:14
przez morfeusz_76
Dzieki za odpowiedz. W sumie mam wszystkie te specyfiki o których wspomniałeś no może poza bluetackiem. Napracowałem się nad tym gigantem i nie chciałbym teraz tego zepsuć poprzez jakby to nazwać-nieumiejętne zamaskowanie powierzchni przed malowaniem. Powierzchnia Pzh2000 ma pełno zakamarów i wystających gratów i może dla tego mnie to przeraza:). A malowanie aerografem kamuflażu od reki całkiem nieźle mi idzie,tylko czy nie będzie to zbyt rażące ze przejścia kolorów są łagodne a nie ostre jak to powinno poprawnie być...

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 00:22
przez Adam Obrębski
Zrób wałeczki z blutacka, zaznacz kontur plamy (dzieki temu uzyskasz tzw. twarde przejście), a wnętrze wypełnij jakimś maskolem...

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 00:48
przez Robert P.
Obrazek
To odnośnie sposoby przechodzenia barw. W modelu oczywiście barwy powinny mieć raczej ostre przejście. Maskowanie (staranne) to jakieś 2-3 godziny roboty.

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 08:00
przez morfeusz_76
Dzięki chłopaki...jak nie spróbuje to się nie na umie:) a co z tego wyjdzie to się zobaczy :mrgreen:

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 09:43
przez Adam Obrębski
A jakimi farbami malujesz?

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 17:49
przez morfeusz_76
Używam Vallejo i Tamiya:)... :mrgreen:
Przy okazji chciałbym podziękować rObO87 za jego watek warsztatowy,który był mi baaardzo pomocny...

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 18:02
przez Adam Obrębski
Jak vallejo to z powodzeniem wchodzi w grę użycie pędzelka do namalowania obwódki i wypełnienie środka plamy aerografem, wymaga trochę wprawy, ale daje rade... Nie wiem jak się tamki sprawdzają bo nie używam.
Na ten przykład tak to wygląda, wykonane przez cieniasa w malowaniu pędzlem:
Obrazek

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 18:25
przez morfeusz_76
Hm..ciekawy pomysł,wypróbuje na czymś i zobaczę jak to mi wyjdzie i jak będzie wyglądało...dzięki :mrgreen:

Re: PzH 2000

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 22:38
przez Aleksander
Ja maskuję tak, jak w tym linku - może Ci się przyda:
viewtopic.php?f=76&t=4359&start=0

Re: PzH 2000

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 08:13
przez morfeusz_76
....ten sposób tez warto wypróbować:)...dzięki :D

Re: PzH 2000

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 16:31
przez morfeusz_76
Wypróbowałem sposób malowania obwódki plamy kamuflażu pędzelkiem ale chyba nie najlepiej mi to wyszło...jest zauważalna różnica powierzchni po pędzlu a po aerografie. Spróbuje z maskolem tylko jak długo po malowaniu muszę odczekać żeby odrywany maskol nie szarpał mi powierzchni plamy??

Re: PzH 2000

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 16:35
przez Tomek Hejmo
Spróbuj od taśmy maskować. Maskol jest od, tylko zostawia brzegi poszarpane, ja ściągałem po wyschnięciu farby a i tak nie uniknąłem tego zjawiska.

Tomek

Re: PzH 2000

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2011, 01:55
przez morfeusz_76
Wszystkie próby zawiodły :cry: pozostał mi tylko bluetack...tylko gdzie go w tej Holandii kupić.. :?: :?: :?: