Surfacer w sprayu. Warto?

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez tomtre » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:14

Pytanie laika jak w tytule, ale na dwa sposoby.

Raz; czy podkład w sprayu "daje radę" w sensie praktycznym, tj czy jest jakościowo warty zachodu?

Dwa; jak wygląda kwestia jego wydajności w porównaniu do wersji "słoikowej"?

pozdrawiam
Radek
Moja cała "kariera" na PWM
- Albatros DIII - viewtopic.php?f=13&t=17001
- Junkers D.I - http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=22657
I to by było wszystko jak do tej pory :)
Avatar użytkownika
tomtre
 
Posty: 309
Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2011, 18:44
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez spiton » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:19

Jest super.
Jedyna jego wada to to, że się kiedyś kończy ,-)).
MR. Surfacer 1200 mogę śmiało polecić.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Grzegorz2107 » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:22

tomtre napisał(a):Pytanie laika jak w tytule, ale na dwa sposoby.

Raz; czy podkład w sprayu "daje radę" w sensie praktycznym, tj czy jest jakościowo warty zachodu?

Dwa; jak wygląda kwestia jego wydajności w porównaniu do wersji "słoikowej"?

pozdrawiam
Radek


Próbowałem podkładu Tamiyi w sprayu, białego. Przy budowie Caravelle 1/100.
Nie podoba mi się. Łatwo o zaciek, dużo idzie bokiem , powłoka nie jest tak twarda jakbym oczekiwał.
W porównaniu do Gunze surfacera nakładanego aero , spray Tamiyi jest gorszym wyborem. Zniechęcony nie próbowałem już sprayu Gunze.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Jaho63 » czwartek, 9 czerwca 2011, 21:50

Gunze jest bardzo dobry, ładnie się kurczy, ale sprayem nigdy nie zrobisz tak cieniutkiej warstwy jak z Aero.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Piotr Koperski » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:09

Warto! Opłaca się, polecam.
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 12:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez shivadog » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:10

Polecam, Gunze, zarówno biały 1000 jak i szary 1200 są super.
Trzeba dobrze wstrząsnąć i ziuu.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez waran » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:14

Moje doświadczenie to -duży ubytek farby,w mieszkaniu raczej nie do użycia .Gunze ,Tamiya dobrze, ale po co wydawać tyle kasy .Ja stosuję lakier podkładowy do gruntowania powierzchni metalowych i plastikowych -multi spray -szary 400ml.polska firma' Śnieżka "-cena ok 11 zeta i korytarz już nieco szarawy 8-)
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 07:02
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Robert P. » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:18

Ja kupiłem taki spray tylko do jednego: jak obrabiam jakąś część i chcę sprawdzić czy równo to psikam i wiem od razu zamiast bawić się w poprawki na sklejonym modelu po nałożeniu surfacera z aero.
...cars that were like wild ferocious animals.
Avatar użytkownika
Robert P.
 
Posty: 1761
Dołączył(a): czwartek, 18 czerwca 2009, 20:08
Lokalizacja: Kraków, czasem Świętokrzyskie

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Macio4ever » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:28

Tamiya i Gunze (1200) spray - super sprawa. Moim zdaniem szara Tamiya jest nawet lepsza do Gunze w zakresie krycia. Biała Tamiya lepsza imho niż Base White. S1200 daje bardzo cienką i gładką powłokę.

Od strony finansowej - droższe rozwiązanie niż z fukanie z aero. Tamiya w przeciwieństwie do Gunze NIE ma odpowiednika podkładu pod aero, takiego który jest w sprayu.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Jaho63 » czwartek, 9 czerwca 2011, 22:38

Ja używam jeszcze Gunziola bo fajnie pachnie. :)
rObO87 napisał(a):Ja kupiłem taki spray tylko do jednego: jak obrabiam jakąś część i chcę sprawdzić czy równo to psikam

To prawda, też tak robię, żeby dla byle "dupinki" nie uruchamiać całej maszynerii. Przemiennie psikam raz szarym Guzne 1200 albo Chaos Blakiem.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Mac Eyka » piątek, 10 czerwca 2011, 15:17

Używałem Surfacera 1200 z spraju oraz podkładówki akrylowej także w sprayu.
Surfacośtam kryje dużo lepiej.
Ale jednak dość szybko się kończy, a szkoda.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Jaho63 » piątek, 10 czerwca 2011, 15:31

Macieju, ja mojego używam już ok roku, ale oczywiście zależy od intensywności. Tylko może też być tak, że zaschnie sam wylot i może się wydawać, że już się skończył!? Ja przemyłem acetonem i dalej psika.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Korowiow » piątek, 10 czerwca 2011, 20:55

Ja też uważam, że warto, używałem mr surfacera 1200 i 1000.
Teraz mam szarego Vallejo i na początku miałem z nim problem bo jakoś dziwnie się układał, w takie jakby posklejane "grudy".
Lekarstwem na to okazało się mieszanie wg instrukcji - czyli przez 5 min. :!: przed każdym malowaniem.
Warstwa jest ładna ale i tak już więcej nigdy go nie kupię - bo mi się potem przez pół dnia ręce trzęsą od tego mieszania i z precyzyjnych prac nici :twisted:
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez spiton » piątek, 10 czerwca 2011, 21:44

Korowiow napisał(a):Ja też uważam, że warto, używałem mr surfacera 1200 i 1000.
Teraz mam szarego Vallejo i na początku miałem z nim problem bo jakoś dziwnie się układał, w takie jakby posklejane "grudy".
Lekarstwem na to okazało się mieszanie wg instrukcji - czyli przez 5 min. :!: przed każdym malowaniem.
Warstwa jest ładna ale i tak już więcej nigdy go nie kupię - bo mi się potem przez pół dnia ręce trzęsą od tego mieszania i z precyzyjnych prac nici :twisted:

Ale tańszy jest ,-))
Mam podobne odczucia.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Surfacer w sprayu. Warto?

Postprzez Mac Eyka » sobota, 11 czerwca 2011, 09:57

Jaho63 napisał(a):Macieju, ja mojego używam już ok roku, ale oczywiście zależy od intensywności.


Ja swojego to ze 2 lata używałem, albo nawet z okładem.
Było na tyle długo, że zapomniałem ile kosztował.
No i jak się skończył to zaszłem do modelarskich potravin coby następną kupić puszkę.
No ale zobaczyłem ile toto becalen trzeba dać to mnie się nogi ugły.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości