Modelarstwo z pasją

Mam małe pytanie dotyczące podkładów Gunze. Który jest bardziej wydajniejszy: Spray (170ml) czy słoiczek (40ml)?? Wiadomo, że spray jest łatwiejszy w użyciu. Ale chciałbym znać zdanie osób, które stosowały spray..

Ogólnie wiadomo że słoiczek będzie wydajniejszy i starzy na dłużej z dwóch powodów:

a) trzeba go rozcieńczać i siłą przeczy ze słoiczka robi się ponad drugie tyle.
b) malując aerografem zawsze malujemy precyzyjnej, dlatego że mamy kontrolę nad ilością farby jak i ciśnieniem a co z tym idzie nie rozpryskujemy pół strumienia poza malowany element.

Spray wiadomo:

a) brak kontroli nad ciśnieniem i ilością podawanej farby.
b) dyszę w puszkach są przeważnie dużego przekroju przez co farby wylatuje spora ilość.
c) nie ma precyzji, jeśli chcesz pomalować mały zakamarek, nie ma siły - albo zrobić zaciek - albo będzie nie pomalowany.

Może nie jestem modelarzem z kilkuletnim stażem, ale malowałem troszkę, nie tylko modele, choć z nimi, to inna bajka. Ale mogę powiedzieć, że oczywiście, podkładu z puszki dużo więcej zużywasz i więcej się marnuje niż takiego ze słoiczka, lecz pomalujesz szybciej i bez większych komplikacji. Po prostu siadasz, bierzesz kastę, czy cokolwiek i malujesz, bez czyszczenia, rozcieńczania itd. Ale każdy powinien znaleźć swoją własną metodę i styl.
Mam również podkład w słoiczku, jest również super i dużo wydajniejszy, ale rozcieńczanie, czyszczenie itd. Sam dokonaj wyboru, czy wolisz kupić sobie spray i pomalować około 2-3 modeli, czy korzystać z podkładu w słoiczku i pomalować kilka sztuk więcej i napewno dokładniej .

Dzięki za info. Chyba jednak zostanę przy słoiczku. A jak rozcieńczacie te podkłady? W jakim stosunku rozcieńczalnika do odkładu?

Była o tym już mowa, nie ma na to recepty, wszystko jest zależne od przekroju dyszy, ciśnienia i ręki modelarza.

Ogólnie przyjęta jest gęstość mniej więcej mleka, ale to już sam sobie musisz ustalić metodą prób i błędów.

xenomorph napisał(a):(...)czy wolisz kupić sobie spray i pomalować około 2-3 modeli(...)

optymista

TomekWnęk napisał(a):

xenomorph napisał(a):(...)czy wolisz kupić sobie spray i pomalować około 2-3 modeli(...)

optymista

Mi starcza podkład Tamiyi nawet na więcej modeli

koksik750 napisał(a):Chyba jednak zostanę przy słoiczku.

Poniewaz w tytule watku jest mowa o Gunze, mniemam, ze masz na mysli Mr.Surfacer. Ten daje sie rozcienczac wylacznie rozcienczalnikiem firmowym Mr.Thinner. Ponadto, nakladajac go aerografem nie zapomnij dodac opozniacza.

mr.jaro napisał(a):Nakladajac aerografem nie zapomnij dodac do podkladu opozniacza.

Zawsze maluję bez opóźniacza, surfacerem i mr.basewhite, odpowiednio rozcieńczony i nie ma problemów.

A da radę je rozcieńczyć Wamodem ? Czy zrobi się "kaszana" ?

mr.jaro napisał(a):Ten daje sie rozcienczac wylacznie rozcienczalnikiem firmowym Mr.Thinner

Nie zapominajmy o rozcieńczaniu Zmywaczem Wamodu - daje radę.

TomekWnęk napisał(a):Zawsze maluję bez opóźniacza, surfacerem i mr.basewhite, odpowiednio rozcieńczony i nie ma problemów.

Bo i nikt nie twierdzi, ze problemy powstaja. Dodatek opozniacza ma na celu wyeliminowanie tworzenia sie "farfocli" podczas nakladania aerografem.

mr.jaro napisał(a):

TomekWnęk napisał(a):Zawsze maluję bez opóźniacza, surfacerem i mr.basewhite, odpowiednio rozcieńczony i nie ma problemów.

Bo i nikt nie twierdzi, ze problemy powstaja. Dodatek opozniacza ma na celu wyeliminowanie tworzenia sie "farfocli" podczas nakladania aerografem.

reggy napisał(a):Nie zapominajmy o rozcieńczaniu Zmywaczem Wamodu - daje radę.

Nie twierdze, ze sie nie da. Ale, jak sama nazwa wskazuje, "zmywacz" jest zmywaczem, a nie rozcienczalnikiem. Zadaniem zmywacza jest zmywanie, czyli rozpuszczanie schnacych lub juz zaschnietych farb poprzez destrukcje spoiwa. Skad mozna miec pewnosc, ze ow zmywacz nie szkodzi spoiwu, wplywajac negatywnie na wlasciwosci powloki farby?

TomekWnęk napisał(a):Obrazek