Strona 1 z 1
Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 07:29
przez HK
Wstyd się przyznać, ale nigdy nie popełniłem żadnego Bf 109. Co więcej, nie mam nawet żadnego "na stanie". Pomyślałem więc, że pora na zmianę tej sytuacji. Chcę kupić model w 1/72 i tu powstaje pytanie jaki?
Oczywiście wiem, że Bf 109E to Tamiya + ICM a 109F-K to Fine Molds. Ale nie jestem messerologiem i nie mam pojęcia która z licznych wersji jest najlepiej oddana w modelu? Prócz tego chciałbym wersję reprezantywną dla tego samolotu - czyli popularną, powszechnie używaną, cenioną itp. Czyli takiego 'prawdziwego Me'. Niestety, 109 E raczej odpada w związku z koniecznością kompozycji Tamiyi i ICM. Oczywiście spodziewam się że ilu miłosników tyle będzie opinii, ale o opinie mi właśnie chodzi. Osobiście skłaniam się ku F-4 Trop albo G-6. Ale uzasadnienia specjalnego nie mam.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 08:02
przez Tomasz Dzieciątkowski
Jeśli chcesz wczesnego Bf-109, to zdecydowanie proponuję Ci Emila "Tamiyi". Oczywiście, dla purysty ma on za krótki kadłub (poprawiony przez ICM), ale jego przewagą jest idealna składalność oraz czyste oszklenie. Robota "just for fun" bez wielkiej waloryzacji i w kamuflażu z walk nad Francją nie powinna Ci zająć więcej niż 5-7 dni.
Jeśli natomiast chcesz coś późniejszego, to FineMolds jest dobrym wyborem niezależnie od wersji. Najpoważniejszym mankamentem zestawu jest jego wysoka cena, zwłaszcza na krajowym rynku. W momencie włączenia "choroby miecia", warto rozważyć jego ściąnięcie z Japonii - może wyjść ok. 20% taniej.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 08:27
przez marco2607
Jak Ci nie przeszkadzają drobne błędy to w wersja g6 hasegawy będzie dobrym wyborem. Jako waloryzację możesz użyć taniej blaszki edka . To tyle jeśli chodzi o wariant oszczędnościowy.

Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 08:58
przez HK
Wygląda na to, że Bf-109 z Hasegawy jest marginalnie tańszy od Fine Molds (przynajmniej u mnie). Więc opcja 'oszczędnościowa' chyba nie ma sensu.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 09:44
przez Kuba P.
Kup sobie albo jakiegoś F-4, G-2 lub G-6. To najliczniej używane wersje i bez trudu zrobisz sobie maszynę jakiegoś znanego kierowcy.
To jeszcze jest ten okres, kiedy samoloty były dość schludnie i typowo malowane, nie będziesz składał kamuflażu modelu z puzzli i domyślał się co jak mogło wyglądać.
Osobiście dla mnie takim typowym do bólu 109 jest zawsze G-6 wcześniejszej produkcji, w szarym malowaniu i z kanciatą trzyczęściową osłoną kabiny. Przy G-2 trafisz dla odmiany na różne nietypowe i improwizowane malowania, zarówno z Afryki, MTO czy z Finlandii lub Rosji. Z F-4 będzie podobnie + możesz zrobić również bardzo klasycznego F-4/Trop w malowaniu H.J.Marseille.
Ze 109 E też jest fajnie, bo są zarówno malowania z kampanii w Polsce i Francji, potem te improwizowane kamuflaże znad Kanału a na koniec i plamiaste samoloty z Tunezji. Każdy z nich będzie dość klasyczny i będzie oddawał wygląd 109 z tego okresu.
Na ile pamiętam skalę 1:72 to modele Fine Molds są bezkonkurencyjne i naprawdę Hasegawie, Academy dużo brakuje do nich. Jeśli budżet Cię nie ogranicza i planujesz jednego, ale za to porządnego 109 to zastanów się na FM.
Model Tamiya jest rzeczywiście bardzo dobry, chociaż jeśli miałbym porównać wierność oddania wyglądu oryginału to jednak FM wychodzi na prowadzenie. Tamiya ma swoje problemy, nie tylko ten kadłub ale i dziwne tylne kółko, dziwne poszycie sterów...
Ze 109 jest tak jak i ze Spitfire. Masz kilka przyzwoitych modeli i całe stado ciekawych wersji do wyboru.
Powodzenia!
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 10:35
przez HK
Po cichu liczyłem, że się Kuba odezwie. Super, o to mi chodziło. Więc będę chyba celował w G-6. FM oczywiście. Ale dyskusji nie zamykam. BTW a jakie dodatki mamy do tego modelu? Lubię blaszki PART-a ale tam akurat do FM nic nie ma. Eduard z kolei to blacha Bf 109 K-4 z FM albo 'Zoom' do F-4. G-6 niet.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 11:21
przez marco2607
Jak nie ma ograniczenia ( kasa) , to sposób na sok z żuka jest następujący.
109G6 ( wczesna) z FM a dodatki to zestaw airesa do bf-109g10 ( nie ma pomyłki do g10 z revela ) i blaszka edka jako tablica ,klapy i reszta drobiazgów. Do tego owiewka vacu ( falcon) i oto on jedyny najpiękniejszy ubarwiony w kalki EagleCals do wyboru.

Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 14:05
przez Tomasz Dzieciątkowski
marco2607 napisał(a):Do tego owiewka vacu ( falcon)
Do FineMolds zdecydowanie lepsze jest
vacu RobTaurus - dedykowany zresztą do tego zestawu.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 17:16
przez Kuba P.
HK napisał(a):Eduard z kolei to blacha Bf 109 K-4 z FM albo 'Zoom' do F-4. G-6 niet.
Blach do K nie kupuj z myślą o F czy G, bo tablica przyrządów, wnęki podwozia i pomniejsze duperele w tej wersji były zupełnie inne. Prędzej podejdzie ta z F-4, przynajmniej tablice miały w miarę podobny układ.
Re: Jaki Messer?

Napisane:
środa, 13 lipca 2011, 21:14
przez marco2607
Z tego co wywnioskowalem to interesuje go wersja g6 , ale uwaga słuszna . Po co kupować do k skoro jest do g6.
Zapomnialem jeszcze o parcie robi fajną blachę do g14 i większość jej wykorzystasz do g6 , ba zostanie jeszcze parą elemętów do innych meserów ( podwozie jest zdublowane).