przez O_Pablo » czwartek, 17 stycznia 2008, 22:22
Panowie, bary barami ale do aerografów liczy się przepływ powietrza l/s. Jako że przepływomierze są dość drogimi i stosunkowo skomplikowanymi urządzeniami przyjęto się posługiwać ciśnieniem. Wiadomo, że jak się ściśnie powietrze w zbiorniku to później zaworem można regulować jego rozpręż a co za tym idzie przepływ powietrza.
1,3 bara wydaje się w zupełności wystarczać do aerografów z małą średnicą dyszy 0,2-0,3mm. ALCLAD nawet zaleca malowanie swoimi metalizerami w okolicy tego ciśnienia. Bardziej ze mnie gawędziarz ostatnimi czasy niż modelarz ale wydaje się że niewielki zbiornik w granicy 1-2l z zaworem przeciwzwrotnym pozwoli Ci na osiągnięcie w miarę stałego ciśnienia na poziomie 1,5-2 bar. Oczywiście pompka przy takim zbiorniku będzie chodzić cały czas (kwestia ustawienia wyłącznika ciśnieniowego (izostatu)), co może spowodować jej przegrzanie i w najlepszym wypadku wyłączenie wyłącznikiem termicznym lub spalenie.
Koledzy polecają agregat jako rozwiązanie najtańsze. Ja ze swej strony dodam, że przez jakiś czas pompowałem takim tj. agregatem z lodówki gumowy ponton, który z czasem po wejściu w reakcję gumy z olejem po prostu się rozleciał. Na modelu zazwyczaj tych drobin oleju nie widać ale na rzeczy chyba coś jest.
Ostatnio edytowano czwartek, 17 stycznia 2008, 23:06 przez
O_Pablo, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
Paweł