Modelarstwo z pasją

Witam, malowałem wczoraj humbrolami i testorsami. Farby rozcieńczałem testorsowym thinnerem a aerograf przepłukiwałem łajtspirytem. Zauważyłem ze o ile wcześniej nie było problemu z wyjeciem iglicy to teraz przemieszcza się ona w korpusie z pewnym zauważalnym oporem. Na moje oko uszczelka między spustem a zbiorniczkiem spuchła, czy koledzy miewali podobne kłopoty ?

Pozdrawiam, Marek.

Wcześniej posta zamieściłem w modelarskim HP ale może się przyda więc też tu.

Jesteś pewiemn że to spuchnięcie uszczelki a nie przyschnięta farba blokująca z lekka iglicę ? White Spirit jest moim zdaniem względnie łagodną substancją w porówanniu z innymi szuwaksami

Własciwie to źle się wyraziłem piszac o lekkim oporze, obecnie trzeba mocno ciągnąć żeby igłę wyjąć. Wnętrze czyściłem więć nie sadze że to farba. Może nasmarowanie iglicy by pomogło ?

Dotychczas malowałem akrylami na wodzie, wódzie i rozcieńczalniku Lifecolor i było ok.