Modelarstwo z pasją

Witam

Pytanie mam - co możecie polecić w kwestii matowych lakierów w sprayu?

Potrzebuję czegoś do szybkiego i wygodnego zabezpieczania powłoki malarskiej (głównie przy figurkach). Maluję vallejo, które są mało odporne mechanicznie i często zdarza mi się że farba zetrze się do podkładu od trzymania i manipulowania figurką. Szukam więc czegoś czym można szybko i sprawnie psiknąć - póki co stosuję lakiery microscale nakładane aerografem, szukam czegoś wygodniejszego nie wymagającego rozkładania i czyszczenia aero.
Słyszałem dużo dobrego o Gunze topcoat, ale jest makabrycznie drogi - prawie 4 dychy za niecałe 90ml, a przy figurkach to pewnie większość pójdzie w powietrze.
Są też dostępne produkty Tamiyi i Vallejo, może ktoś miał z nimi styczność?
Ma być w miarę odporny na ścieranie, nakładać się równo i nie sprawiać problemów. I najlepiej za darmo ;)

Za darmo to nawet w Erze nie dają. Jeszcze lepszy od TopCoat jest Super Clear (nitrocelulozowy) ale też ciut droższy. Z jednej puszki to pociągniesz kilka figurek.

Lepszy i droższy jak widzę ;)

Na stronie gunze jest ostrzeżenia by nie stosować go na farby serii H - ma się to jakoś do vallejo?

Nie kładłem na Vallejo więc nie wiem. Jest to typowy nitrocelulozowy lakier, więc agresywny. Zrób próbę. Generalnie przy cienkich warstwach nie ma problemu.
Malowałem SuperClearem Zenona, a na nim jest C, H, emalie i Alclady - jak widać bez tragedii.

Super clear zeżre akryla, pomalowałem kiedyś uszczelki szyb, ładne bąble się porobiły ;)
Vallejo w sprayu też dość dobry podobno. Polecam jednak TOP COAT.

Zeżre, to jasne ale cienko aplikowany nie zeżre TopCoat jest dobry i dość bezpieczny - tu pełna zgoda.

Macio4ever napisał(a):Zeżre, to jasne ale cienko aplikowany nie zeżre

Jak wymaluje figurasa, to będzie rosyjska ruletka albo zeżre albo nie ;)

heh, na rosyjską ruletkę nie mam ochoty ;)

W topcoat odstrasza mnie koszt, 90ml w cenie 400ml vallejo. Biorąc pod uwagę że psiukając figurkę 1/35 większość i tak leci w przestrzeń to trochę drogawa inwestycja ;)

Kup za granica będzie o połowę taniej.

Kup aerograf za 60zł na allegro i używaj tylko do tego lakieru bezbarwnego. Nie rozkręcaj bo dysza odleci. W celu wyczyszczenia tylko przepuść rozpuszczalnik. W sumie tak wychodzi najtaniej.

Odświeżam

Maluję akrylami Tamiya; chciałbym (w końcu ) zacząć używać lakierów do zabezpieczenia powierzchni.

Pytanie: jaki lakier wybrać tak aby akryl "nie zszedł" (potrzebuję i błyszczącego i matowego).
Dodatkowo, prosiłbym o krótkie how-to : jak rozczieńczać, czy kłaść na każdą małą część itp.

Z góry dziękuję,

Rafał

Edit: Lakier nie musi koniecznie być w sprayu (mimo tytułu wątku); do aerografu też będzie OK