Strona 1 z 1

H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: czwartek, 2 lutego 2012, 19:31
przez potez
Do detali co będzie lepsze waszym zdaniem?

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: czwartek, 2 lutego 2012, 23:56
przez Macio4ever
Z moich doświadczeń z Hi-Line 0,3 schodzisz do kreski <0,5mm bez wysiłku. Custom Micron to bardzo drogi sprzęt, co jest chyba największą wadą - sam musisz ocenić czy wydatek będzie adekwatny do potrzeb. No i o którego Microna pytasz...

Mam też Tamiyę 0,2 i główna różnica jest nie tyle w kresce, a w ilości podawanej farby, której HS-F podaje znacznie mniej. No i trzeba mocniej rozcieńczać niż do 0,3.

W zasadzie główne pytanie, co dla Ciebie oznacza lepszy? Będą miały inny charakter np. inaczej chodzący spust, inaczej ukształtowany strumień. Bazując na porównaniu niższych modeli Iwaty i H&Sa.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 11:04
przez Jiloo
Nie miałem co prawda okazji nawet widzieć na żywo tak wysokich modeli Iwaty i H&S. Ale mam na pokładzie aerografy obu tych firm, więc dorzucę swoje 3 grosze.

Jeśli chodzi o możliwość wykonania cieńszej kreski to oba te sprzęty będą raczej porównywalne. Za zakupem H&S przemawia natomiast posiadanie dwóch wymiennych dysz. Z drugiej strony, skoro szukasz sprzętu do detali, to nie interesuje cię dysza 0,4 mm.

Mam starusieńką Iwatę HP-B (tę starą, jeszcze bez plusa, dysza 0,2) i H&S Evolution 2in1 (głównie dla dyszy 0,4). Iwatą od samego początku pracuje mi się wyśmienicie (maluję dopiero 3 miesiące) i przesiadka z p-iwaty na tę prawdziwą była nie tylko ulgą, ale i znacznym progresem. Do H&S mam mieszane uczucia. Ciągle nie moge go wyczuć i tak jak przy Iwacie maluję pewnie i śmiało to przy H&S uważnie śledzę swój każdy ruch. Nie potrafię tego dobrze zwerbalizować. Czytałem w wielu miejscach w sieci, znakomite opinie H&S, ale w moim przypadku Iwata sprawdza się lepiej. Może to już kwestia osobistych preferencji. Dam jeszcze Evolution sansę, ale od jakiegoś czasu się już zastanawiam czy nie sprzedać i nie poszukać jakiejś Iwaty z większą dyszą.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 11:26
przez potez
Dzięki za opinie.
Iwat HP to mam trzy - A,B i C część z plusem część nie. Do dużych powierzchni mam też Eclipse HP-CS.
Szukałem mega precyzyjnego aero do bardzo cieńkich kresek - narzędzie do malowania orła na iskrze "2001" i tygrysa na Su-22UM3K w 1:48 mi jest potrzebne a te Iwaty HP-A i B sa jednak za mało precycyjne do tego :?
Kupiłem tego Microna, był w takiej cenie, że nie mogłem się oprzeć zapłaciłem tyle co za H&S

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 11:45
przez Macio4ever
To podziel się koniecznie wrażeniami z Microna. Ja bym takie ultra detale robił kalką ale jestem ciekawy jak to może wyjść z aero. Obstawiam, że będziesz musiał używać bardzo rzadkiej farby o bardzo drobnym pigmencie aby osiągnać, to o czym pisałeś.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 11:47
przez potez
Nie wykluczam, że będę się kalka posiłkował ale to na zasadzie transferu na gotowy model. Zobaczymy jak to wszystko zagra...na razie czekam na dostawę...

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 12:01
przez iras67
Napaliłem sie kiedyś na tego H&S-a też szczególnie że wykonany jest perfekt i "ma te różne bajery". Udało mi sie potestować u znajomego lakiernika i mam podobne odczucia jak Jiloo- tzn myślę że to wynika z przyzwyczajenia długoletniego do dwuakcyjnych. Jest coś w tym spuście że u mnie podskakuje linia bo szukam podświadomie momentu otwarcia farby zamiast spokojnie tego nie robić . Mówię tu jedynie malowaniu precyzyjnym. Chyba H&S najlepiej kupować jako 1 aerograf i przyzwyczajać sie do tego prostego sposobu obsługi spustu już od początku ...
Marzy mi się taki test porównawczy możliwości malowania tych najdokładniejszych aerografów właśnie pod katem grubości lini.
Bo sporo mitów krąży po sieci o grubości włosa i możliwości w zależności od wielkości dyszy. Ale nie tuszami tylko farbami które używamy do malowania modeli.
Może Czerń "akrylowa" Tamiyi na rozpuszczalniku Gunze jako farba testowa ;o) na papierze milimetrowym?
ps.Potez koniecznie musisz się pochwalić tym Micronem.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 12:24
przez Seweryn
Dorzucę sowje zdanie, miałem H&E Evolution 2 in 1, sprzedałem i kupiłem Tamiyę i Ivatę, jestem zadowolony, komfort pracy jest o wiele większy u tych dwóch producentów, w H&S za "lekko" chodził spust co mnie denerwowało (nie wiem jak w Infinity), jeżeli miałbym wybierać to jednak Iwata.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 17:48
przez Jiloo
U mnie to nawet ciężko mówić o przyzwyczajeniu, bo ja dopiero co zacząłem malować. Poprostu Iwata jakoś lepiej reaguje na moje komendy ręczne. A to co piszecie potwierdza tę teorię. W takim razie muszę jak najszybciej mocniej potestować Evolition, bo na chwilę obecną kładłem nim tylko podkład.

@Seweryn: Dobrze to ująłeś – spust chodzi zbyt lekko w H&S.
A co do Iwata, Tamiya i dorzucę do tej rodziny aerografy Gunze. Nie wiem jak wy, ale ja patrząc na różne modele tych firm mam wrażenie że są robione w tej samej fabryce.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 20:24
przez HK
Jiloo napisał(a):A co do Iwata, Tamiya i dorzucę do tej rodziny aerografy Gunze. Nie wiem jak wy, ale ja patrząc na różne modele tych firm mam wrażenie że są robione w tej samej fabryce.

Chodzą słuchy, że aerografy dla Iwaty, Gunze i Tamiyi są robione przez firmę Fuso Seiki, producenta aerografów Richpen.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: niedziela, 5 lutego 2012, 15:57
przez Artur
Zdecydowanie polecam H&S Infinity 2in1-posiadam go od ponad pół roku-rewelacja-a maluję dużo-codziennie nawet po 3-4 godziny-genialny zarówno do detali jak i malowania ,czy podkładowania wiekszych powierzchni.
Pozdrawiam
Artur

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: wtorek, 7 lutego 2012, 20:29
przez dzidas
To i ja skromnie się wypowiem. Używam zacząłem używać Infinity po kilku pseudo I. Z oryginałem Iwaty nigdy nie porównywałem,ale wcześniej próbowałem Evolution i .... Infinity zupełnie inny sprzęt niż pozostałe produkty producenta (H&S)
Rewalacyjny ,super wyważony , super dozujący farbę. Idealny do modulacji i detali.
Ma jedną wadę , a może to nie wada , tylko cała prawda o farbach. "Wyczuwa" farbę i "niewspółpracuje" z kiepskimi.
Np z Vallejo , nie śmiga wcale. Za to z japońcami -bajka. Co ciekawe dobrze maluje Model Masterem , a że farbami tymi b.dobrze maluje się tez pędzlem ,uwazam je za bardzo dobre. Nie wiem jak śmiga z LifeColor.

Re: H&S infinity 2in1 czy Iwata Custom Micro?

PostNapisane: środa, 8 lutego 2012, 14:12
przez Artur
Nie wiem jak śmiga z LifeColor.


Z lifecolorem i Pactrą śmiga super.