Modelarstwo z pasją

Witam, może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego czasem przy malowaniu bezbarwnym matowym lakierem akrylowym powstaje biały nalot? Dzieje się tak przy Vallejo, Gunze, Pactrze, jedynym lakierem który nie robi takich numerów jest Gunze C, ale nie zawsze mogę używać akurat tego. Nalot nie powstaje zawsze, ale zazwyczaj wtedy kiedy kładę na ciemne kolory... Maluję sporo i chciałbym wiedzieć gdzie leży błąd, żeby go wyeliminować. Kolor jest jakby lekko zamglony później.

Problem tkwi w za grubej warstwie.

Mecenas napisał(a):Problem tkwi w za grubej warstwie.

No właśnie też tak myślałem, ale to się dzieje również przy tak zwanej mgiełce, tak jakby farba wysychała "w locie"

A możne jedno i drugie? Za gruba warstwa suchej farby? Żeby usunąć ten biały nalot możesz przemalować sido albo błyszczącym i jeszcze raz spróbować nałożyć matt.

Też tak miałem, ale tylko w przypadku farbek rozcieńczanych inaczej niż leveling thinnerem.

Ostatnio stosuję jakiś matowy werniks Vallejo rozrabiany mocno wodą destylowaną i nie zdarzył mi się ten biały nalot tak długo jak nie przedobrzyłem z ilością farby w jednym miejscu. Nie osiągnąłem nim jednak jeszcze głębokiego matu, zawsze wychodzi mi taki lekko satynowy.

Mecenas napisał(a):A możne jedno i drugie? Za gruba warstwa suchej farby? Żeby usunąć ten biały nalot możesz przemalować sido albo błyszczącym i jeszcze raz spróbować nałożyć matt.

Też tak miałem, ale tylko w przypadku farbek rozcieńczanych inaczej niż leveling thinnerem.

Ostatnio stosuję jakiś matowy werniks Vallejo rozrabiany mocno wodą destylowaną i nie zdarzył mi się ten biały nalot tak długo jak nie przedobrzyłem z ilością farby w jednym miejscu. Nie osiągnąłem nim jednak jeszcze głębokiego matu, zawsze wychodzi mi taki lekko satynowy.

Właśnie, tip z levelling thinnerem może zdać egzamin, muszę to przetestować. Ten matowy werniks Vallejo to pewnie 70.520 MATT VARNISH i nim głębokiego matu nie uzyskasz i to jest jego największa zaleta

Pewnie masz rację co do tego numeru Valleho, nie pamiętam.

Spróbuj z tym Leveling thinnerem, mnie się nawet dzięki niemu udało mattem Pactry całkiem ładnie model wykończyć.

Ten biały nalot to jest po prostu za gruba "chropowata" powierzchnia, która w wyniku swojej grubości i chropowatości przestaje być przejrzysta, inaczej tego chyba nie można wyjaśnić.

Podobno całkiem niezły efekt daje jeszcze matowy Revell (bodajże nr 5) rozrobiony nitro, ale mnie jeszcze nie starczyło odwagi żeby sprawdzić.

Kilka razy mi sie udalo uzyskac trupi mat, ale zazwyczaj pod olejnym znikal calkowicie.

Jak otwierasz słoiczki z matem i półmatem Gunze to widać różnicę - mat jest białawy i "mętny" a półmat jak woda. Wiem o jaki efekt Ci chodzi, mnie też się przydarza i denerwuje. Spróbuj malować bardzo mocno rozcieńczoną farbą (ja Gunze rozcieńczam w ten sposób, że do rozcieńczalnika dodaję farbę) albo z lekkim dodatkiem półmatu, albo jedno i drugie.

Jeśli jest to biały nalot widoczny pod światło to spróbuj rozcieńczyć lakier błyszczący do granic mozliwości, wręcz, żeby nie nabłyszczał i siknąć mgiełką, wtedy nalocik zniknie, zostawiając matową powierzchnie. Zamiast lakieru można użyć fixera MIGa. Sprawdzone przy Pactrze i MM.