Strona 1 z 3

opinia o aerografie.

PostNapisane: niedziela, 25 marca 2012, 13:08
przez fazzi
Witam
planuje kupno nowego aerografu, co sądzicie o TYM?
pozdrawiam
Fazzi

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: niedziela, 25 marca 2012, 14:14
przez Macio4ever

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: niedziela, 25 marca 2012, 21:10
przez wuen
1. mały zbiorniczek - chyba, że taki wystarczy albo dokupisz większy czyli 5 ml
2. po dość krótkim czasie używania zbiorniczek zaczął wypadać - luzy w gnieździe korpusu
3. mały otwór w "tulejce" zbiorniczka a zarazem gnieździe w korpusie - ciężko czyścić

Lepiej dozbierać kasę i kupić Evolution.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 11:04
przez pik
Używam dokładnie takiej Ultry od prawie roku i jestem bardzo zadowolony. Przy 1/72 zbiorniczek jest więcej niż wystarczający. Wypadania zbiorniczka nie potwierdzam, zresztą nie wiem jak połączenie typu stożkowego mogłoby się wyrobić. Czyszczenie aero jest ogólnie bardzo łatwe, a do otworu zbiorniczka w sam raz pasują waciki higieniczne.

Jak dla mnie aero spełnia w 100% moje wymagania i nie widzę powodu aby przepłacać za droższe modele. Moim zdaniem to dobry wybór dla początkującego adepta sztuki malowania natryskowego.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 11:28
przez Seweryn
Dołóż trochę i ściągnij z Chin TAMIYA HGIII miałem H&S wyższy model - Evolution 2in1 i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 11:50
przez bartek piękoś
Co do jakości, to mojego Evolution Silverline po kilkunastu użyciach z zewnątrz zaczął ścierać się chrom :-|. Z samego malowania jestem zadowolony (po przesiadce z MAR EW-770). Czyści się dość łatwo. Tamiyi w rękach nie miałem, ale ciekaw jestem porównania.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 12:34
przez kugelblitz
Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 13:20
przez Macio4ever
kugelblitz napisał(a):
Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?


Pomijając kwestię przypadków ze złażącym chromem, to ustawienie spustu, jego miękkość i czucie jest inne w przypadku HS vs Tamiya/Iwata. W HG spust ma większy opór i sprawia wrażenie lepszej kontroli, choć to może być kwestia preferencji. Seweryn dłużej używał jednego i drugiego więc będzie miał więcej informacji.

Perforowana dysza powietrza utrudnia zatkanie i bąblowanie aero przy jego myciu. Ale to szczegół, przy korzystaniu z koronki z Iwacie jest ta sama kwestia.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 13:25
przez Seweryn
Macio4ever napisał(a):
kugelblitz napisał(a):
Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?


Pomijając kwestię przypadków ze złażącym chromem, to ustawienie spustu, jego miękkość i czucie jest inne w przypadku HS vs Tamiya/Iwata. W HG spust ma większy opór i sprawia wrażenie lepszej kontroli, choć to może być kwestia preferencji. Seweryn dłużej używał jednego i drugiego więc będzie miał więcej informacji.

Perforowana dysza powietrza utrudnia zatkanie i bąblowanie aero przy jego myciu. Ale to szczegół, przy korzystaniu z koronki z Iwacie jest ta sama kwestia.

Macio4ever napisał główne róznice, maluję bardzo, bardzo dużo i na 100% (oczywiście dla mnie) Tamiya/Iwata jest lepsza od H&S. Spust w H&S chodzi zbyt lekko i to jest jego największa wada.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 14:06
przez kugelblitz
Dzięki Panowie. Co do różnic w jakości wykonania to poza złażącym chromem jest coś jeszcze ?

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 14:27
przez wuen
pik napisał(a):Używam dokładnie takiej Ultry od prawie roku i jestem bardzo zadowolony

Ja swojej używam 2 lata
pik napisał(a):Wypadania zbiorniczka nie potwierdzam, zresztą nie wiem jak połączenie typu stożkowego mogłoby się wyrobić.

Możliwe, że mam wadliwy egzemplarz - w moim zbiorniczek zaczął wypadać po około pół roku intensywnego użytkowania - wtedy to było moje jedyne aero - kawałeczek taśmy teflonowej eliminuje to zjawisko
pik napisał(a):Czyszczenie aero jest ogólnie bardzo łatwe, a do otworu zbiorniczka w sam raz pasują waciki higieniczne.

Tradycyjne "douszne są trochę za duże ale "na siłę" pasują
bartek piękoś napisał(a):Co do jakości, to mojego Evolution Silverline po kilkunastu użyciach z zewnątrz zaczął ścierać się chrom.

Nie wiem czego używasz do czyszczenia - ja swoje aera czyszczę acetonem technicznym i nie mam takiego problemu.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 17:50
przez Patterson
a Tamiya HG III jaką ma dyszę? Wkręcaną? Jak dla mnie dużym plusem są te nowe wyjmowane stożkowe dysze, te wkręcane zdarzało mi się ukręcić, wcale nie używając siły.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 17:56
przez Seweryn
Patterson napisał(a):a Tamiya HG III jaką ma dyszę? Wkręcaną? Jak dla mnie dużym plusem są te nowe wyjmowane stożkowe dysze, te wkręcane zdarzało mi się ukręcić, wcale nie używając siły.

Tak ma wkręcaną 0,3mm, ale dobrze się go czyści, pomalowałem juz nim obszar boiska piłkaskiego ;) Wykręcałem ją tylko dwa razy. H&S się zapychał, choć tak jak piszesz wymiana dyszy jest łatwiejsza.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 18:30
przez Macio4ever
No właśnie, po co wykręcać? ;o) Wszysykie Tamiye HG i ta jednoakcyjna mają wkręcane dysze. Iwaty z wyjątkiem Eclipse też.

Re: opinia o aerografie.

PostNapisane: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:12
przez Timi
Będzie dyskusja na temat wyższości jednych świąt od drugich...
Każdy będzie chwalił swoje.
Ja mam Evolutiona od równo roku, pomalowałem jakieś 12 modeli nim. Kilka razy nie wymyłem wcale... Kąpie go zawsze w nitro i acetonie. Raz po akrylach moczyłem w klinluxie i nadal działa bez zarzutu i mam cały chrom.
O moim wyborze zdecydowało to że dysza nie jest wkręcana, więc nie ma opcji jej urwania.