Strona 1 z 2

Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 01:50
przez Jacek Bzunek
W sklepie modelarskim polecono mi takie coś do zabezpieczenia metalizerów Model Mastera przed ściearniem. Chętnie dowiem się trochę jak ten wynalazek działa.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 03:01
przez michal.s
Działa jak lakier satynowy, zabezpiecza przed ścieraniem metalizerów, ale w mojej ocenie wpływa negatywnie na efekt końcowy bo powoduje że metalizer przestaje się mienić jak metal.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 10:44
przez draz
A w mojej ocenie nie wpływa źle - stosowany na metalizery MM nie robi szkody, stosowany na metalizery Alclada też w większości szkody nie robi, z tym, że nie można stosować go na metalizery polerowane.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 11:40
przez Jacek Bzunek
Rozumiem, że najlepiej malować aerografem?

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 11:57
przez draz
Ano to tak, w kwesti malowania metalizerami pędzlem można powiedzieć tylko jedno - tak się nie robi. Chyba, że z założenia chcemy uzyskac inny, ciekawy efekt, nie metaliczny. Tak jest w przypadku Alcladowego White Alu - nakładane z aerografu wygląda jak porządne aluminium, nakładany pędzlem (oczywiście tylko na małe powierzchnie) daje fajny efekt samochodowego taniego alu-plastiku.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 12:19
przez piotr dmitruk
A po co stosować sealer na niepolerowane? Przecież chodzi o to żeby ochronić polerkę, która po jakimś czasie znika, kiedy drobinki metalu się utleniają. Tyle że traci się sporo na wyglądzie metalizera. Nakładany pędzlem lub zbyt grubo aerografem sealer potrafi zeżreć metalizer MM (sprawdzone!).
Nakładanie na niepolerowany metalizer nie ma sensu- nie zmienia nic.
Alclady nie potrzebują sealera.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 12:40
przez draz
Tutaj sie nie zgodzę, metalizery pylą, czyli innymi słowami schoda pod paluchami - Alclad, czy to chrom, czy white alu po kilku dotknięciach znika. O ile chromu zabezpieczyć nie można, to już białe aluminium tak.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 13:09
przez Daniel-Martola
Taka zaleta metalizera - ładnie wygląda ale bez zabezpieczenia każde dotknięcie zostaje na paluchach i utlenia się też samoczynnie. Więc bez zabezpieczenia raczej odradzam. Szkoda jednak pracy której efekt zniknie po pewnym czasie. Zgadzam się w tej mierze całkowicie z Bartkiem.
pozdrawiam

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 14:38
przez piotr dmitruk
No cóż, zgadzam się co do MM, natomiast co do Alcladów mam inne doświadczenia. Zarówno przy P-40 Q, Wyvernie, Bonanzie, Katy jak i Salmonie nie miałem oporów przed chwytaniem w ręce, nie używałem rękawiczek ani podstawek i nie widać jakichkolwiek śladów ( oczwiście łapki myłem po obiadku :lol: ). Modele te nie są zabezpieczone żadnym sealerem. Stosowałem Duraluminium, Polished Aluminium, Dark Aluminium, Steel, Exhaust, Gold, Chrome.
Oczywiście poszczególne Alclady się różnią od siebie, i niektóre nieużywane przeze mnie mogą być inne, zwłaszcza zależy to od podłoża. Na Katy spróbowałem wypolerować Surfacera pastą Tamiyi i tu miałem problemy z przyleganiem, ale po pokryciu następną warstwą Surfa i Duraluminium bez cudowania- nie działo się nic.

Podobnie byłoby z taśmą maskującą, na MM nie zastosujesz, na Alcladach nie miałem z tym problemów, i na stronie klejącej nie było sreberka.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2008, 15:01
przez Daniel-Martola
Gwoli wyjaśnienia: mówiłem o MM, nie o Alcladach. Z tego co wiem nie wymagają one już niczego do wykończenia. Tu masz rację Piotrze.
pozdrawiam

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 15:24
przez Jacek Bzunek
Jeszcze jedno pytanie, jak i czym to roźcieńczać?

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 15:52
przez draz
Jesli masz "normalny" aerograf, np. p-iwatę 0,2 to nie musisz - jest wystarczająco rzadki. Jak masz Paasche VSR90 - nitro albo rozcieńczalnik Gunze serii c. Aceton też powinien zadziałać. Tylko wtedy ostrożniej w nakładaniu - za duża warstwa i farba strafi swój efekt.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 16:10
przez michal.s
Ja rozcieńczam firmowym rozcieńczalnikiem MM i nie ma żadnych problemów :)

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 16:25
przez Gienek
Przepraszam, że tak ostro ale Bartosz, bzdury piszesz.
Jak jest idea Sealera? zabezpieczyć strukturę metalizera. Dlatego ma on specjalne właściwości nie naruszające jej.
I jest produkowany do tego specjalny rozpuszczalnik (Metalizer Tinner).
Użycie nitro czy nawet zwykłego rozpuszczalnika oznaczałoby możliwość zastosowania zwykłego lakieru bezbarwnego. Psiknijcie sobie czymś takim na metalizer (nawet taki rok temu nałożony na model) i popatrzcie co się stanie z powierzchniową metalizera (ruch pigmentu). Jedynym w miarę bezpiecznym zamiennikiem dla Sealera może być cieniutka warstewka lakieru akrylowego (w tym np. Sidoluxu) ale z nieco gorszym efektem.
Faktem jest jednak to, ze Sealer jest tak rzadki, że z reguły nie wymaga rozcieńczania.

Rozcieńczalnik do tego to MM 1419.

Re: Sealer Model Master

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2008, 17:12
przez draz
Nie pisałbym tych głupot gdybym ich nie przetestował osobiście.

Warstwa sealera może być bardzi cieniutka i spełni swoje zadanie. Ale żeby nałozyć taką cieniutką warstwę, aerograf nie może rzygać farbą. W przypadku mojego aerografu nawet tak rzadka farba jaką jest sealer, jest za gęsta. Dlatego muszę rozcieńczać. Nitro jest OK, pod warunkiem, że pokryję elment mgiełką. Wtedy nitro i tak już w dużej mierze odparuje, więc nie ma siły aby metalizer został uszkodzony. Racja - jak napsikałem za grubo - efekt metalu się spartolił. Ale prze delikatnym sosowaniu nie dzieje się nic. Poza tym, że nie stosuję na metalizery wysoko polerowane Alclada.