Modelarstwo z pasją

Witam.Jestem tutaj początkujący,więc mam parę pytań co do malowania.Często kupuje modele firmy Academy w skali 1:74 i gdy próbuję pomalować niektórymi farbkami to mi po prostu ścieka i nie mogę już nic z tym zrobić Otóż się pytam-jak mam rozcieńczyć te farbki.Nie maluje też aerografem bo to bez sensu dla takiego świeżaka jak ja.Też pytanie mam inne co do pędzęlków-czy trzeba mieć kilka i te zwykłe i te np. do malowania mniejszych powierzchni np.kół.Wiem,że były podobne tematy ale ja chce dokladnie wiedziec jakie sa dokładne procedury postępowania
Pozdrawiam modelarzy wszelakiej maści ;)

Modele w skali 1:74? chyba 1:72?
A jeśli chodzi o farby Pactra to zaczynałem od nich i jak dla mnie to były tragiczne.
W żaden sposób nie mogłem ich zmatowić.
Polecam farby Vallejo.

Trzeba dobrze wymieszać żeby nie malować wodą...
Ogólnie nie były złe, słabe są jasne kolory- żółty np Ciężko szło i dużo warstw.
Humbrole, aktualnie nie to co kiedyś, jakieś ciężkie się zrobiły. Może zobacz Model Master albo jak napisal Czak- Vallejo. Drogie, bo 10zł, a Pactra ile teraz 3-4zł? Vallejo można rozczieńczyć i będzie więcej + mają zakraplacz- b. wygodne.
A jak Cię stać na aero, to wiek nie ma tutaj znaczenia- im wcześniej tym lepiej.
Co do pędzelków- to wiadomo, że dobrze mieć kilka rozmiarów. Jedne do mniejszych elementów, jak chcesz malować kadlub pędzelkiem 000, to powodzenia

Przepraszam rzeczywiscie zrobilem blad modele sa w skali 1:72 tak jak to powiedziales czak45 ;) Co do aerografu to ostatnio bylem w sklepie modelarskim i sobie wyobrazcie,ze sam sprzedajacy mi odradzal kupienia go Mowil,ze sam aerograf dla takich poczatkujacych to nie jest drogi ale to,ze jeszcze jakies akcesoria sa do niego,ktore trzeba kupic osobno i sama ich cena to ja juz zrezygnowalem z tego Chyba,ze widzieliscie gdzies moze taki zestawik w miare tanio na necie?Tez a propos farbek to chyba kupilbym wlasnie Model Master-tylko teraz pytanie czy ta firma ma pokazna palete kolorow?I jeszcze np jakiej firmy modele polecacie?Z tego co widze to chyba wiekszosc kupuje od firm japonskich.Najlepiej mi doradzcie tez w tej sprawie wlasnie-ktora z firm ma bardziej szczegolowo zrobione modele?
Pozdrawiam

temat rzeka mały model można pędzelkiem spokojnie żeby potrenować. farbki to właściwie jakie chcesz akryle lub emalie mi sie dobrze malowało humrolkami i revellami kup sobie zmywacz do farb akrylowych wamodu i jak cos nie wyjdzie to spokojnie zmyjesz bez uszkadzania plastiku.

Borek napisał(a):temat rzeka mały model można pędzelkiem spokojnie żeby potrenować. farbki to właściwie jakie chcesz akryle lub emalie mi sie dobrze malowało humrolkami i revellami kup sobie zmywacz do farb akrylowych wamodu i jak cos nie wyjdzie to spokojnie zmyjesz bez uszkadzania plastiku.

Humbrole schodzą od zmywacza? To rzeczywiście niezły zajzajer ale nie wydaje mi się. Chyba, że świeże.

Czy ty te Pactry już masz? Jeśli tak, to nie wyrzucaj ich. Można nimi łatwo uzyskać bardzo dobry efekt, trzeba tylko być cierpliwym.
Po prostu rozcieńczasz ilość Pactry do malowania kroplą zwykłej wódki (czystej). Ja czasem wlewam nawet wódkę do słoiczka z farbą, ale może lepiej nie ryzykować. Farba robi się wtedy jeszcze rzadsza, ale nie przejmujesz się tym. Malujesz pędzelkiem cieniuteńką warstwę i w ogóle nie przejmujesz się tym, że słabo kryje. Ale musisz malować naprawdę cienką warstewką. Jeśli farba jest świeża, nie zgęstniała, powinno też się udać bez wódki.
Kiedy farba wyschnie (parę godzin) - malujesz następną warstwę. Znowu bardzo cienko. Nadal wygląda źle. Ale po 3-5 razie już będzie wyglądać dobrze. Nawet bardzo dobrze. Tylko zawsze przed nałożeniem kolejnej warstwy upewnij się, że poprzednia już wyschła.
Wielokrotnie tę technikę z Pactrami stosowałem i na 100% działa.

Oczywiście powierzchnia modelu musi być odtłuszczona. Jeśli odtłuszczasz płynem do naczyń, uważaj, bo niektóre zawierają jakieś olejki czy balsamy żeby nie wysuszać rąk i one nie odtłuszczają plastiku a wręcz przeciwnie! Więc lepszy jest raczej płyn do mycia wanny czy umywalki.

posejdon napisał(a):Humbrole schodzą od zmywacza? To rzeczywiście niezły zajzajer ale nie wydaje mi się. Chyba, że świeże.

Schodzi praktycznie wszystko Akryle, Humbrlole, M.Mastery i MR Color celulozowe, podkład cytadela, nie spotkałem się jeszcze jeszcze z farbą która by nie zeszła po tym specyfiku ale może takowa jest nie wykluczone. fakt trochę trudniej emalie po zaschnięciu ale to tylko kwestia czasu Pozdrawiam

Kiedyś pomalowałem kilka modeli Pactrami i muszę powiedzieć, że nie narzekałem. Ale trzeba na nie uważać - część jest dobrej jakości ale część to sama woda....nawet po dokładnym mieszaniu.
Akrylowe Model Mastery mają podobną (taką samą???) paletę barw jak Pactra, ale są dużo lepszej jakości (tak słyszałem).
Tutaj podkreślę, ze malowałem Pactrami bez używania podkładu, bez odtłuszczania i farba się trzyma. Vallejo jest super ale wymaga podkładu.
Co do pędzli najlepiej mieć kilka różnych szerokości, ale bez przesady. Na kadłub samolotu w skali 1/72 wystarczy płaska 2 lub 3. Poza tym kilka cieńszych płaskich i okrągłych (od 000 do 2).

Pozdrawiam

GrzeM napisał(a): rozcieńczasz ilość Pactry do malowania kroplą zwykłej wódki (czystej).

Podkreślę słowo WÓDKI
Pod ŻADNYM pozorem nie dodawaj spirytusu, bo farba się zżeluje (sfarfocli).

Pozdrowionka
ZzB

ZzB napisał(a):

GrzeM napisał(a): rozcieńczasz ilość Pactry do malowania kroplą zwykłej wódki (czystej).

Podkreślę słowo WÓDKI
Pod ŻADNYM pozorem nie dodawaj spirytusu, bo farba się zżeluje (sfarfocli).

Pozdrowionka
ZzB

Wymagające te farby, wódka to pewnie też musi być z wyższej pułki a nie tania gorzała

A do rozcienczania jak i mycia pędzli polecam aceton, ale nie do zmywania bo ci zmyje klej i plastik.