Strona 1 z 1

zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 14:19
przez Maciek
Witam.
Mam takie pytanie. W jaki sposób wykonać zawiasy nie kupując do tego celu blach fototrawionych? Mam w tej chwili do dyspozycji pręcik 0.8 i 0.5mm i nie za bardzo wiem jak wykonać rurkę która by te druciki obejmowała. W sklepach niestety tak cienkich nie ma. Aby ułatwić powiem że chodzi o zawiasy do drzwi, klap, zawieszenia itp. w skali 1:35
Pozdrawiam.

Re: zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 14:39
przez klajus
Cześć,

możesz spróbować z blaszkami aluminiowymi dostępnymi w "gospodarstwie
domowym". Myślę o wszelakich puszkach po napojach, osłonkach na butelkach
win albo szampanów, oraz foli aluminiowej do pieczenia. ;o)
Powodzenia.

Re: zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 14:42
przez wuen
Polecam wizytę w aptece i kupno igieł o różnych średnicach (do zastrzyków)
Na pewno któraś będzie pasować - wystarczy odciąć odpowiedni odcinek i taraaaaaaaa !!

Re: zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 16:35
przez Paweł Leszczyński
Rurkę taka wykonałem z części blaszek fototrawionych a dokładnie z ramek jakie zostają po wykorzystaniu wszystkich elementów z danej blachy. Zaokrąglałem je (dobrą, ostro zakończoną) pęsetą (sic!), co może wydawać się dość karkołomne, ale technika ta była skuteczna :-)
Zawiasy takie nie grzeszą finezyjnością, lecz gdy sie je pomaluje będą nadal ruchome, przez to właśnie że nie są tak dopracowane jak np. zawiasy Abera.
Zawiasy te widać przy zasobnikach bocznych:
Obrazek

Re: zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 20:11
przez Maciek
Dzięki panowie za rady. Wypróbuję wszystkie i zobaczę, który będzie mi wychodził najlepiej.
Pozdrawiam

Re: zawiasy

PostNapisane: sobota, 1 marca 2008, 22:08
przez kazio
Możesz sobie takie trochę większe zawiasy wyciąć z polistyrenu danej grubośći (przedtem co się da ukształtować na arkuszu, coby sobie życia nie utrudniać obrabiając te mikro częśći w łapkach), przewiercić je wiertełkiem 0,0 :shock: nic i wtawić kawał drucika/igły od strzykawki odpowiedniej średnicy jako trzpień, zakleić na końcach (tak, by nie unieruchomić połączenia) i voila - gotowe.