Strona 1 z 1

Lakier bezbarwny Humbrol a akryle Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 9 lipca 2012, 16:39
przez tedevip
Witam mam problem z wykończeniem modelu. Zakupiłem Lakier Humbrola bezbarwny matowy i błyszczący w spreju i piskając je próbnie na pomalowany kawałek modelu zrobił mi się na kolorze zamiast danego efektu śnieg, taki biały szron. Co jest nie tak, zastanawiam się czy ten lakier w szklanej buteleczce też od Humbrola jest sens rozrabiać( jaki rozcieńczalnik będzie mi do tego potrzebny?) jak efekt wyjdzie taki sam...
Co jest nie tak ? Jakiego lakieru użyć żeby to poprawnie i efektownie wyszło z tymi farbkami akrylowymi? :-/

Re: Lakier bezbarwny Humbrol a akryle Tamiya

PostNapisane: wtorek, 10 lipca 2012, 20:28
przez Macio4ever
Mogę tylko podpowiedzieć, że z butelki wiekszość farb rozcieńcza się przed malowaniem - wyjątkiem sa farby oznaczone jako gotowe do użycia.
Nie znam tego konkretnego lakieru - zgaduje, że śnieg być może powstał bo położyłeś go zbyt grubo. Spróbuj zrobić test na boku, na jakimś kawałku np. pomalowanej ramki.
Z bezpiecznych opcji na akryle mogę polecić Gunze Top Coat

Re: Lakier bezbarwny Humbrol a akryle Tamiya

PostNapisane: środa, 18 lipca 2012, 10:57
przez aesCulus
Z tym Humbrolem w szklanej buteleczce również radzę uważać. Zepsułem przez niego 2 figurki pomalowane wcześniej farbami akrylowymi (maimeri polycolor i vallejo model air).

Lakier Humbrola (mat) za pierwszym razem mieszałem 5 minut(żeby zebrać matową konsystencję z dna), potrząsałem kolejne 5. Po nałożeniu - już po paru minutach względnie mi wysechł i stworzył piękny mat. Dzień później biorę figurkę do łapy i mam problem ją od niej odkleić.

Drugi raz(inna figurka) na wszelki wypadek mieszałem lakier 10 minut i kolejne 10 trząchałem. Na krótko po nałożeniu zrobil się ładny suchy macik, jednak po paru godzinach znowu zaczął się lepić.

Jedyny przypadek w którym humbrol wysechł mi na dobre - najpierw polakierowałem figurkę bezbarwnym akrylem z połyskiem w spray'u(maimeri idea spray), a potem nałożyłem matowy Humbrol.

Próbowałem ten lakier rozcieńczać white spiritem - nie do zrobienia.

Nie wiem w czym rzecz - może inaczej będzie się zachowywał na farbach olejnych Humbrola . Wiem, że już go nie kupię.

Re: Lakier bezbarwny Humbrol a akryle Tamiya

PostNapisane: środa, 18 lipca 2012, 13:34
przez pilex7
W pewnych okolicznościach olejne lakiery bezbarwne olejne potrafią schnąć tygodniami. Mam wrażenie, że nie zależy to od producenta farbki, bo takie doświadczenia mam z bezbarwnymi Revella, Tamiyi, Alclada czy Humbrola. Co ciekawe niczym nie pokryty kawałek plastiku pomalowany w/w specyfikami jest idealnie suchy po paru godzinach. Można więc przypuszczać, że ma to jakiś związek z warstwą farbki położonej przed nakładaniem tych lakierów. Może to być nie do końca wyschnięta warstwa poprzednia lub jeszcze coś innego, ale na razie nie udało mi się ustalić co.

Re: Lakier bezbarwny Humbrol a akryle Tamiya

PostNapisane: sobota, 21 lipca 2012, 01:02
przez LazyCat
W przypadku Humbrol winnym jest akryl pod spodem. Zawsze lubilem ten lakier zanim nie zaczelem uzywac Future.
W pierszym momencie wszystko wyglada wysmienicie i po kilku godzinach prawie suche...
Tak naprawde to schnie nieslychanie dlugo, nabera troche polysku. Po nalozeniu na emalie, nie ma tego problemu.