Strona 1 z 2

Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 10:10
przez czak45
Marynarka na pierwszym zdjęciu pomalowana farbą Agama Polish Khaki
A na drugim zamalowałem ją mieszanką farb Vallejo.
Chyba komentarz zbyteczny.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 10:13
przez klajus
Czarek, czemu ma służyć to porównanie?
Jakie były wyjściowe własności fizyko-chemiczne obu farb?

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 10:29
przez czak45
Szczerze to temu, żeby pokazać o ile lepsze są farby Vallejo od Agamy i Pactry (do malowania pędzlem)
Agama była dokładnie wymieszana i tak oto pięknie pokryła :) I ten piękny matt.
Vallejo nakładałem bez wcześniejszego mieszania.
Tyle z moich doświadczeń.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 10:40
przez klajus
czak45 napisał(a):Szczerze to temu, żeby pokazać o ile lepsze są farby Vallejo od Agamy i Pactry (do malowania pędzlem)
Agama była dokładnie wymieszana i tak oto pięknie pokryła :) I ten piękny matt.
Vallejo nakładałem bez wcześniejszego mieszania.
Tyle z moich doświadczeń.


Aha.
To dokładnie tak jak z akrylami Tamiya. Pokrycie rozcieńczoną farba przy malowaniu pędzlem jest podobne to tego co dostałeś używając Agamy.
Idealnie jest jak taką farbą prysnę z aerografu.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 15:45
przez Michal
Czy pod Agamę dawałeś jakiś podkład? Jeżeli nie to test jest trochę niemiarodajny - Agama posłużyła za podkład dla Vallejo.
Agamy nie używałem, ale malując pędzlem (pancerka 1:72) zdecydowanie lepiej maluje mi się Pactrami niż Vallejo. Jakoś Vallejo nie potrafię położyć bez smug od pędzla (mimo różnych kombinacji z rozcieńczaniem, retarderem itp.). A Pactrę tak. Cóż, pewnie kwestia indywidualna, co komu leży. Mi z akryli do pędzla najlepiej Model Mastery.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 18:43
przez posejdon
czak45 napisał(a):Vallejo nakładałem bez wcześniejszego mieszania.


Dlaczego? A Agamę mieszałeś? Z całym szacunkiem ale niestety mało miarodajne te Twoje wyniki. Z całą pewnością każdą farbą da się dobrze pomalować (bez smug itp.). Trzeba ją tylko odpowiednio przygotować - przecież to wiesz.

Osobiście nie używałem nigdy farb Agamy ale są na forum osoby, które nimi malują i nie narzekają. Do malowania detali używam najczęściej Vallejo Air bo jestem leniwy i nie chce mi się rozcieńczać. Model Color też świetnie dają radę po zmieszaniu z wodą albo np. wódką. Nie mógłbym powiedzieć, że z tego powodu te drugie są gorsze od pierwszych mimo, że Model Color prosto z pojemnika robią smugi. Podobnie można porównać Model Mastery i Humbrole (jedne i drugie olejne). Jedne malują dobrze prosto ze słoiczka a drugim trzeba troszeczkę pomóc.

Spróbuj zrobić test jeszcze raz tylko z odpowiednio rozcieńczonymi farbami. I nie nakładaj jednej na drugą. Jeżeli nadal coś będzie nie tak to wtedy będzie można powiedzieć z czystym sumieniem, że to bubel albo świetny produkt.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 21:57
przez czak45
Michal napisał(a):Czy pod Agamę dawałeś jakiś podkład? Jeżeli nie to test jest trochę niemiarodajny - Agama posłużyła za podkład dla Vallejo.
Agamy nie używałem, ale malując pędzlem (pancerka 1:72) zdecydowanie lepiej maluje mi się Pactrami niż Vallejo. Jakoś Vallejo nie potrafię położyć bez smug od pędzla (mimo różnych kombinacji z rozcieńczaniem, retarderem itp.). A Pactrę tak. Cóż, pewnie kwestia indywidualna, co komu leży. Mi z akryli do pędzla najlepiej Model Mastery.


Z całym szacunkiem, ale czytam i nie wieżę. Bo moje doświadczenia są o 180 stopni inne.
Pactry strasznie mi się świeciły i nie mogłem ich w żaden sposób zmatowić.
A przygotowanie Vallejo to trząchnięcie tubką dwa trzy razy, wylanie troszkę na paletę i rozcieńczenie woda ew, woda zmieszaną z wódką. Raz tylko miałem jakąś dziwną czerwona, której w żaden sposób wymieszać się nie dało.
A pod Agamę dałem podkład z Vallejo.
Ale bez podkładu też się świeci jak ......
Widzę jednak, że każdy ma różne doświadczenia.
A sam wątek to żaden test. Tak tylko podczas pracy nad projektem coś takiego mi wyszło i postanowiłem się podzielić.
Swoją drogą chyba najlepiej kupić po jednej farbce różnych firm i sobie po testować.

Agamę jak najbardziej mieszałem.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 22:17
przez posejdon
Co do Vallejo mam dokładnie takie same odczucia jak Ty. 100% wygody. Powierzchnia nawet z pędzla wychodzi bardzo gładka. A jeżeli chodzi o Pactrę to ostatni raz malowałem nią jakieś 12 lat temu ale z tego co pamiętam to była ok. Chociaż może wtedy nie zwracałem na to zbytniej uwagi... ;o) Teraz używam jedynie bezbarwnego matu z tej firmy i mogę go pochwalić za prawdziwy mat i niezapychanie dyszy. Słyszałem głosy o kiepskiej jakości tego produktu ale nie wiem z czego one wynikają - mnie pasuje.

Ciekawe z czego wynikają różnice w opiniach nt. tych samych farb wśród modelarzy? Przecież wielu z nas kupuje je w tych samych miejscach, używamy podobnego sprzętu, sposoby przygotowania farby są powszechnie znane. Mam tu na myśli malowanie powierzchni jednolitym kolorem za pomocą pędzla bo przy aero albo tzw. modulacji kolorów sprawa się trochę bardziej komplikuje i duży wpływ ma również technika operowania narzędziem a ją wolę pominąć. Jakie czynniki mogą jeszcze wpływać w tym przypadku? Przechowywanie? Chyba nie bo u mnie farby głównie powinny być w zamkniętym pudełku ale różnie z tym bywa więc stoją gdzie popadnie - w miejscach nasłonecznionych i nie, bliżej albo dalej od kaloryfera. Co o tym sądzicie?

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: środa, 11 lipca 2012, 22:35
przez Macio4ever
Wiele czynników ma wpływ - np. rozcieńczenie do okeślonej konsystencji, dla jednych jest już rzadkie, dla innych nie. Warunki malowania (temperatura, ciśnienie na aero), typ aero lub pędzla, wprawa no i preferencje, które zmieniają się z czasem.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: czwartek, 12 lipca 2012, 08:33
przez Michal
W sprawie robienia z Pactry matu. Z Pactrą miałem właściwie dwa razy tylko problemy - raz właśnie z bezbarwnym matowym (jakiś nalot mi zostawiał przy malowaniu pędzlem) i z białym (bardzo słabo krył). I tu mają miejsce jedyne przypadki kiedy dobrze mi się używa Vallejo do pędzla. Biały "Foundation white" kryje doskonale a że nie maluję nim dużych powierzchni to smug nie widać. Matowy bezbarwny Vallejo używam zarówno do matowienia powierzchni pomalowanych wcześniej innymi farbami jak i jako "dodatek matujący" do innych akryli (w tym Pactry) - sprawdza się dobrze.

Jak widać jeden woli kiszone ogórki a drugi córkę ogrodnika - ważne żeby efekt końcowy ( w tym wypadku model) był taki jaki chcemy uzyskać.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: czwartek, 12 lipca 2012, 09:09
przez GrzeM
Nie znam się na Agamach, ale gdybyś podobny efekt jak na pierwszym zdjęciu uzyskał przy pomocy Pactry, to powiedziałbym Ci, że po prostu niedokładnie farbkę wymieszałeś. No i oczywiście dwie warstwy kryją lepiej, niż jedna. A trzy (cienkie, rzadką farbą) - jeszcze lepiej.
Pactr bronię, bo używam i działają. I pędzlem (rozcieńczone wódką, 3-4 czasem nawet 5 warstw - np. przy żółtym), i aero - tu rozcieńczam sidoluxem.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: czwartek, 12 lipca 2012, 11:57
przez czak45
GrzeM napisał(a):Nie znam się na Agamach, ale gdybyś podobny efekt jak na pierwszym zdjęciu uzyskał przy pomocy Pactry, to powiedziałbym Ci, że po prostu niedokładnie farbkę wymieszałeś. No i oczywiście dwie warstwy kryją lepiej, niż jedna. A trzy (cienkie, rzadką farbą) - jeszcze lepiej.
Pactr bronię, bo używam i działają. I pędzlem (rozcieńczone wódką, 3-4 czasem nawet 5 warstw - np. przy żółtym), i aero - tu rozcieńczam sidoluxem.


No tak tylko po co mam kłaść trzy warstwy jak sprawę załatwiają dwie, a w przypadku figurek jedna.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: czwartek, 12 lipca 2012, 15:09
przez Macio4ever
No to śmigaj Vallejo albo przetestuj Tamiyowskie emalie.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: piątek, 13 lipca 2012, 22:33
przez czak45
Sprawdzałem akryle Tamiya, ale one chyba nie są tak czysto akrylowe, bo zapach mają.

Re: Vallejo kontra Agama

PostNapisane: piątek, 13 lipca 2012, 23:58
przez posejdon
Podobno Tamiye dają się rozcieńczać wodą. Nie testowałem - tylko słyszałem.

A z tym nazewnictwem to różnie bywa. Ostatnio w jakimś wątku było o tym. Można spotkać określenie "acrylic enamel" na przykład. Gunze C też chyba zaliczane są do akryli a te to dopiero mają zapaszek :twisted: