Modelarstwo z pasją

Witam.

Noszę się z zamiarem kupienia jakiegoś szmatopłata i pobawienia się w urlop który nadchodzi kroczkami wielkiiimi jak u gejszy. Wybrałem sobie węgierskiego Fokkera D.VII z Eduarda (1/48) który wg instrukcji powinien być w kolorze płótna. Model leży w netowym koszyku a ja dobieram farbki. I tu pytanie:

- jaki kolor dobrać do tego płótna? Instrukcja mówi o Sail Color (H085 Gunzego), ale Vallejo nie ma ani koloru o nazwie sail ani fabric ani niczego podobnego. Wybrałem zasadą "na oko chłop w szpitalu umarł" Vallejo 075 (Sand) ale nie jestem pewien czy będzie ok. Gunze nie chcę kupować, bo raz że lubię Vallejo, a dwa że nie lubię myć aerografu po czym innym niż Vallejo (bo tu kran z ciepłą wodą wystarcza i nie trzeba smrodzić).

A więc: czy Vallejo 075 (sand) będzie w miarę dobrze oddawał kolor płótna. A jak nie to jaką inną Vallejkę dobrać? Czy może brać i mieszać?

Jeśli uparłeś się na Vallejo rozjaśnij ten kolor odrobiną białego tak 8:1.Gdybyś pokochał szmatopłaty polecam farby z włoskiej firmy Misterkit-świetne autentyki pod szmatopłaty i kapitalna struktura tych farb.Życzę powodzenia.

Ja używałem te farby Vallejo 917 Beige, 70837 Pale Sand i 70916Sand Yellow.

Mówisz, że Misterkit? Możesz je trochę bardziej przybliżyć? Szukajka na forum przyniosła tylko trochę relacji z budowy modeli, ogólnych zachwytów nad tymi farbkami - ale w sumie to samo da się wyczytać o Vallejo, Gunze i reszcie - nawet Pactrach jak się poszuka.

Mój zestaw Vallejo to farbki do współczesnych maszyn i nie miałbym w sumie nic przeciwko kupnie nowych farbek do szmatopłatów. Zawsze mnie ciągnęło do tych starych gratów, ale trochę się ich bałem.

Farby akrylowe 26ml.,rozcieńczam wodą destylowaną,dają lekki satynowy kolor.W ofercie ma te farby firma Karaya.Znacznie większą paletę barw sprzedaje
http://www.nordlandmodels.com/category/ ... olors:799/
Ostatnio uzupełniłem farby kupując u nich podczas zawodów w Koprvnicy(Czechy)-90 kć. sztuka.Nie są to tanie farby ale warte tej ceny.

Vallejo do MisterKita ma się jak Humbrol do Tamiyi. Tyle w temacie. To po prostu zupełnie inna bajka, a same farby są bardzo podobne do lifecolorów. Świetnie się nimi maluje i maja naprawde super dobrane odcienie, co znakomicie ułatwia wykonanie modelu.

Hmm... to może spróbuję. Dobiorę sobie jeszcze jakiś model do tego Fokkera i kupię jakiś mały zestaw farbek, zobaczymy. Dzięki za radę.