Strona 1 z 2

Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: sobota, 24 listopada 2012, 19:24
przez Misiek82PL
Witam mam pytanie czy mogę użyć jak podkładu farby w sprayu kupioną np. w Castoramie ? Pozdrawiam

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 00:48
przez KFS-miniatures
Misiek82PL napisał(a):farby w sprayu kupioną np. w Castoramie


ciężko bedzie odpowiedzieć na tak precyzyjnie zadane pytanie. równie dobrze mógł byś napisać "farbę kupioną np. w koluszkach"

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 15:44
przez Misiek82PL
Chodzi mi o to czy mogę użyć farby w sprayu jako podkładu ?

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 16:00
przez NIEDZWIEDZ
Cześć.
Ja używam jako podkład lakieru satynowego do plastików w samochodach np;zderzaków i się sprawdza a nawet powiedział bym że jest genialny jako podkład,i kosztuje 12 zł za duża puche

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 16:15
przez Marek Naja
Misiek82PL napisał(a):Chodzi mi o to czy mogę użyć farby w sprayu jako podkładu ?

Możesz, niektóre co prawda tylko raz ale w końcu którąś dopasujesz...

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 16:17
przez Misiek82PL
Ok Dzięki :)

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2012, 06:03
przez pawel700
Akrylowe podkłady nie trzymają się plastiku. Dlatego nie polecam Dupli, Presto oraz DecoColor z serii samochodowej.
Lepiej te inne, tzn. jakieś zmodyfikowane żywice syntetyczne (taka informacja na puszce). Np. firmy Dragon jest niezły i oprócz szarego, jest jeszcze biały i czarny. Jest gładki i nie wymaga szlifowania.
Sprawdzony przeze mnie również jest Eurocolor. Ten jest mocno matowy, ale za to lepiej maskuje nierówności.
Ostatnio kupowałem również Variant, jednak jeszcze nie testowałem, napiszę coś o nim w późniejszym czasie.

NIEDZWIEDZ napisał(a):Cześć.
Ja używam jako podkład lakieru satynowego do plastików w samochodach np;zderzaków i się sprawdza a nawet powiedział bym że jest genialny jako podkład,i kosztuje 12 zł za duża puche

Który to konkretnie lakier ? Podkłady do plastików są zawyczaj bezbarwne i kosztują od 20zł.

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2012, 16:53
przez Marek Barański
Niby z jakiej racji miałyby się nie trzymać plastiku, pierwsze słyszę. Warto pamiętać że są dwa rodzaje akryli jedne bardziej wodniste i szybciej schnące oraz takie jakby tłuściejsze, gęstsze schnące dłużej, dające trochę grubszą warstwę ale mocniejszą. Te pierwsze np.dupli i motip są na tyle rzadkie że można praktycznie zalać model a farba odparuje i będzie dobrze, z innymi trzeba uważać bo można pozalewać detale. Rzadsze mają bardziej agresywny smrodek (wg mojego nosa).W jednym i drugim przypadku należy potrenować na np.plastikowej butelce. Trening na kartonie czy innym papierze jest bezcelowy bo papier chłonie farbę.

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: środa, 28 listopada 2012, 20:20
przez pawel700
Na przykład wystarczy przejechać po krawędzi czy jakimś kancie paznokciem i farba będzie odpryskiwać mniejszymi lub większymi fragmentami. Można zrobić taki test: przejechać igłą po pomalowanej takim podkładem powierzchni. Powinna być równa rysa, a po dupli będzie poszarpana linia, pęknięcia i ubytki obok linii.

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2012, 16:20
przez Marek Barański
Jeśli powierzchnia nie została zmatowiona albo jest zanieczyszczona to pewnie że lakier odłazi. Chociaż jak podkładując pancerkę nic nie matowię a jedynie myję przed malowaniem. Z drugiej strony żeby tak drapać model, to nie zabawka....

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2012, 19:21
przez pawel700
Problem pojawia się kiedy trzeba robić poprawki na już położonym podkładzie, np. pogłębianie linii podziału.
Lub jeśli maskuje się taśmą, wówczas na krawędziach taśma potrafi zejść razem z kolorem i podkładem do gołego plastiku.
W innych przypadkach można bez problemu kłaść dupli. Na przykład ekonomicznym rozwiązaniem jest pomalowanie cienką warstwą gunze surfacerem, poprawki i szlifowanie również surfacer. A ostatnia warstwa, przy której idzie duża ilość podkładu i która zapewni jednolity szary kolor na całości i przykryje miejsca szpachlowane, to właśnie może być warstwa dupli.

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: czwartek, 29 listopada 2012, 19:27
przez siara1939
Wiele osob uzywa Mr. Surfacera traktujac go jako podklad- otoz podkladem on nie jest, tylko szpachlowka w plynie. Nie oczekujmy, ze bedzie odporny na bodzce zewnetrzne. Jezeli traktujemy model jako model, to wporzadku- sam czasami uzywam powierzchniaka jako podklad, ale jezeli chcemy drapac i scierac, to radze uzyc dedykowanego podkladu typu Chaos Black, lub chociazby olejnych farb- ktore moim zdaniem sa bardzo odpornymi podkladami, jezeli nie najbardziej odpornymi podkladami. Mozemy uzyc kazdej szarej, lub czarnej np: Humbrol 33. Ja niestety jestem niecierpliwy i nie chce czekac dzien na to, az mi podklad wyschnie.

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2012, 15:02
przez Patryk
Ciekawi mnie jaki jest skład Chaos Black'a skoro jest utajniony ? hmm a może jest taki sam jak akrylowy podkład w spreju za 15zł ? Ja używam czarnego samochodowego 500ml za wspomniane 15zł. Kiedyś miałem resztkę farby w sprayu która w nazwie miała podkład. Przeznaczenie do metalowych elementów jako warstwa ochronna przed właściwym malowaniem. Koszt nieco większy bo ze 30zł kosztował. Barwa jasno szara neutralna ,ale kolorowo też nie jest kupiłem kiedyś białą farbę w sprayu i wogóle nie chciała wyschnąć. Może jakiś trefny/źle przechowywany egzemplarz ?

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: piątek, 30 listopada 2012, 15:41
przez Misiek82PL
Na razie kupiłem szybko schnący podkład akrylowy . Zobaczymy co będzie dalej ;D

Re: Farby w sprayu jako podkład .

PostNapisane: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 22:02
przez Czesio
Ja polecam podkład Duplicolor właśnie z Castoramy. Całych modeli tym nie maluję bo surfacer jest dla mnie wygodniejszy, ale jak mam np. kokpit to nie ma nic lepszego, psik i gotowe bez rozcieńczania, czyszczenia itp. Schnie z 10 minut i ładnie rozpływa się po powierzchni, na początku może się wydawać że zalałeś i nic nie będzie widać ale rozcieńczalnik odparowywuje i wychodzą wszystkie detale. (oczywiście bez przesady z ilością farby ) 8-)

ps. polecam skołować rękawiczki bo potem paluchów nie idzie domyć :D