Strona 1 z 1

maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: piątek, 9 maja 2008, 14:59
przez gary1972
Mam mało praktyki i może dlatego takie podstawowe pytanie, ale może ktoś z większym doświadczeniem mi pomorze:
jak można dobrze zamaskować do malowania kabinę pilota?
Nie chodzi mi o owiewkę ale o wnętrze kabiny, tak aby przy malowaniu aero nie zaciaprać jej wnętrza.

Re: maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: piątek, 9 maja 2008, 15:43
przez konrad
Taśma (polecam Tamiya'jowską) :)

Re: maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: piątek, 9 maja 2008, 18:36
przez Timi

Re: maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: piątek, 9 maja 2008, 21:10
przez Gienek
Zamaskowanie wnętrza kabiny to problem zawsze indywidualny i taki sam jak w przypadku pozostałych wnęk (z przodu wloty powietrza do silnika, osłony silnika gwiazdowego, komory podwozia głównego i ogonowego, chłodnic itd.). Nie ma jednej metody i zależnie od sytuacji rożnie można zrobić. Np:
- okleić krawędzie od wewnątrz taśmą i jej paseczkami budować aż do zamknięcia
- wypełnić np. lekko zwilżoną chusteczką higieniczną (dobrze się dopasowuje a po malowani i ponownym zwilżeniu łatwo wyciągnąć)
- kombinacja obydwu metod

Oczywiście w podanych sposobach bardzo wskazane wspomaganie w postaci płynów maskujących (do pozalewania).

W przypadku kabin inną metodą jest oklejenie oryginalnej owiewki taśmą lub pokrycie płynem maskującym i za pomocą tego płynu przyklejenie jej na właściwe miejsce (zamykając kabinę).

Wniosek: warto mieć przede wszystkim taśmę (np. Tamiya) oraz płyn maskujący.. No i ... pokombinować :)

Re: maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: sobota, 10 maja 2008, 08:26
przez LukaszS
Gienek napisał(a):okleić krawędzie od wewnątrz taśmą i jej paseczkami budować aż do zamknięcia


Obrazek

Gienek napisał(a):
W przypadku kabin inną metodą jest oklejenie oryginalnej owiewki taśmą lub pokrycie płynem maskującym i za pomocą tego płynu przyklejenie jej na właściwe miejsce (zamykając kabinę).

(brak masek na oszkleniu)

Obrazek

Re: maskowanie kabiny samolotu

PostNapisane: sobota, 10 maja 2008, 21:38
przez gary1972
Dzięki. Pomysł z naklejeniem oryginalnej owiewki i totalne jej zamaskowanie jest chyba najciekawszy. Tak zadziałam.