Modelarstwo z pasją

Witam, pytanie do znawców, jaki sylikon do form i jaka żywica, taka może być? czym ją barwić?

Rozumiem że pytasz o odlewanie do tzw "naszych" potrzeb.
Jeżeli tak to ta żywica się nie nadaje.

Jak chcesz odlewać musisz zaopatrzyć się w następujące materiały
Silikon odlewniczy. Nie budowlany, nie sanitarny tylko odlewniczy.
Może być np któryś z gumosili.
Nie wiem który bo ja pracuje na innym ale tam minimalna ilość zakupu to 26,5kg
Żywice poliuretanową, odlewniczą, szybką.
Np FC 52, FC 55 - trochę śmierdzi ropą ale jest w miarę elastyczna lub którąś firmy Axon np f-38.

Sprzęt - pompa próżniowa i komora próżniowa.

O to chodzi, że mam do odlania prosty element i nie chcę zbytnio inwestować. Gdzie dostać te specyfiki, bo w BricoMarsze nie ma ich.

A co to za elementy?

http://www.progmar.waw.pl/silikon-mm922 ... -p-47.html

http://www.progmar.waw.pl/rencast-05kg- ... p-138.html
Tu na przykład.................

Na razie to tylko łopaty śmigła, bo jedna się nadtopiła i boję się strugać. Później chciałem się wziąć zabardziej skomplikowane elementy.

mnak24 napisał(a):Na razie to tylko łopaty śmigła, bo jedna się nadtopiła i boję się strugać. Później chciałem się wziąć zabardziej skomplikowane elementy.

To sam silikon i żywica może nie wystarczyć. Łopata to niby prosty element, ale długi i wąski. Będzie problem z odpowietrzeniem. Odlewałem łopaty do wildcata w 72. Jakaś komora ciśnieniowa by się przydała.

Jaki problem, dobrze rozcięta forma i po kłopocie... Ja używam materiałów z progmaru - guma z katalizatorem niebieskim bądź czerwonym i rencast fc 52 czy jakos tak (taki co to się go daje wagowo 1:1). Bez pompy można odlać wiele rzeczy tyle że trzeba pokombinować albo się pobrudzić.

mnak24 napisał(a):Na razie to tylko łopaty śmigła, bo jedna się nadtopiła i boję się strugać. Później chciałem się wziąć zabardziej skomplikowane elementy.

Wrzucę swoje 3 gr z własnego niewielkiego doświadczenia. Kupiłem na znanym serwisie aukcyjnym komplet do wykonywania odlewów żywicznych tzn. silikon, utwardzacz i żywicę dwuskładnikową. Jednymi z pierwszych elementów były właśnie łopaty do śmigła P-47; jedną udało mi się przytopić (nie pamiętam nawet jak). W każdym razie postępując zgodnie z wytycznymi jakie otrzymałem od sprzedającego i nie używając komory udało mi się skopiować tak, że teraz nie wiem, które są żywiczne, a które oryginalne.
Żeby nie było pęcherzyków powietrza w formie przez dłuższy czas stukałem pojemnikiem z silikonem i kopiowanym elementem i wyszło.
Link do sprzedającego /to nie żadna reklama czy coś / http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=1751601

Pozdrawiam
Paweł

Tyle że pompa jest potrzebna głównie do silikonu. Jak się go nie odpowietrzy to się zrobią bąble, podczas odlewania dostaną temperatury i odlew do kosza bo powierzchnia nieładna i żywotność formy tez spada.
Pewnie przy łopatach śmigieł nie będzie to miało wielkiego znaczenia ale...

Ja głównie patrzyłem na tą metodę, jak Wy ją oceniacie?
http://www.forum.modelarstwo.org.pl/viewtopic.php?t=21659

Jakaś skomplikowana dość metoda i niezbyt ekonomiczna.
Kiedyś zrobiłem tutorial do budowy form do ogniw z otworami na szpilki. W podobny sposób można zrobić prawie wszystko............. Na blogu są filmiki i sam tutorial jakby co..
Zaczyna się gdzieś w połowie strony

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... c&start=20

No i gitara...
Ja bym silikon odgazował po mieszaniu a przed zaformowaniem.

Jerzy - a po kiego grzyba przed?
Przy ssaniu na foremce - wszędzie silikon wlezie przecież i się rzecz jasna odpowietrzy automatycznie. Podwójne ssanie czyżbyś miał na myśli? Po wymieszaniu z utwardzaczem i podczas zalewania formy??
Andrzej

Cześć
Od biedy można zalewać wzorzec grawitacyjnie. Pojemnik z silikonem stawiamy na wysokość ok 1m robimy dziurę średnicy 4-5 mm i pozwalamy ściekać do podstawionego na dole pojemnika z wzorcem. Działa sprawdziłem, silikon nie łapie powietrza po strumień na dole ma ok 1mm średnicy i spokojnie zalewa element do skopiowania. Trwa to troszkę (ok 15-20 min)
Dobra żywica prawie się sam odpowietrza problem może sprawić zalanie formy tak żeby nie pozostało w niej powietrze ale to już kwestia doświadczalna, trochę formą pomajtać na prawo i lewo i na ogół się udaje.
Pozdro