Strona 1 z 2
Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 16:55
przez Tomasz Ś.
Przeglądając ostatnio oferty sklepów internetowych natrafiłem na takie cudo:
http://www.modelmania.com.pl/product_in ... s_id=55765Czy taki złoty aerograf tylko cieszy oko? Czy ma także inne zalety (farba tak łatwo nie zasycha na tym itp.)?
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 17:04
przez gumowy01
Tia niedługo aby sprzedawać piwaty będą dokładać kamienie szlachetne

Za nie duże pieniądze temat niżej od twojego kolega dał linka do całkiem niezłego aerografu za nie dużą kaskę.
Ps jak nie będziesz czyścił aerografu po użyciu to choćby byłby z platyny cały to szlag go trafi
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 17:15
przez Tomasz Ś.
Wiem wiem, ale z tego co czytałem nie ma z nim problemów jeśli chodzi o zasychanie akryli w dyszy (Co w zwykłych czasami sprawia problem, ponadto jest bardzo prosty w użyciu, dokładny i bardzo wytrzymały, przez co z tego co czytałem w komentarzach wielu początkujących mimo wysokiej ceny kupuje go i chwali.
9.12.2012 Kupiłem ten aerograf jako swój pierwszy. Nie żałowałem decyzji, był łatwy w użytkowaniu, całkiem fajnie malowało się nim. Niestety po dłuższej przerwie z modelarstwem nie mogę go znaleźć, jestem zmuszony kupić drugi aerograf, tym razem z dyszą 0.2. Zobaczę jaka jest różnica w plamce

ps. na pewno powłoka ze złota łatwiej się czyści od standardowych
jestem użytkownikiem tego aero od kilku miesięcy moim zdaniem bardzo dobry aerograf zwłaszcza dla początkujący ma bardzo prostą i funkcjonalną budowę co bardzo ułatwia jego czyszczenie rozkręcanie i skręcanie co nie jest bez znaczenia dla początkujących jeszcze nie obytych z aerografem modelarzy posiada uniwersalną dysze 0.25 co umożliwia malowanie zarówno dużych powierzchni jak i cienkich kresek przy odrobinie wprawy i przy zachowaniu odpowiedniego ciśnienia i gęstości farby można bez trudu osiągnąć kreskę/plamkę o grubości 1mm co moim zdaniem jest wystarczające przy malowaniu większości kamuflaży zarówno w pancerce jak i w lotnictwie powinien równie dobrze się sprawdzić podsumowując prosta konstrukcja nie ma co w nim zepsuć + precyzyjne osiągi osobiście zamierzam kilka najbliższych lat spędzić z tym aerografem bez konieczności oglądania się na boki za czymś lepszym polecam
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 18:14
przez macias13_84
Nie chcę Cię martwić ale takie recenzje często piszą pracownicy, jakiś czas temu pracowałem z sporej sieci sklepów komputerowych i takie pochlebne opinie to była norma. Nie mówię że każdy w ten sposób działa, ale tak się dzieje że marketing to pole minowe
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 19:33
przez Patterson
Ja mam jeden złoty aerograf i jedyna różnica jaką zauważyłem to odporniejsza powłoka. Miałem zwykłe p. iwaty i dosyć szybko wycierały się z chromu zwłaszcza w zbiorniczku. Tu wewnątrz nieco się przebarwiło, ale powłoka nadal jest solidna, a czyszczenie bardzo wygodne. Nie wiem natomiast jaka w tym zasługa "złota", mój stary Badger jest nadal chromowy i nic nie stracił. Najważniejsza kwestia to jakość aerografu, ale jeśli chodzi o sektor pseudo iwat to ten złoty jakoś najlepiej mi leżał.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 19:37
przez siara1939
Druga recenzja jest tak falszywa, jak Don Pedro z Krainy Deszcowcow.
Nic sie praktycznie nie pokrywa z prawda.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 19:49
przez Tomasz Ś.
A jeśli chodzi o h&s to jaki waszym zdaniem 'the best' ? Malowałem Evolution Silverline Solo, całkiem niezły, ale wysłucham waszych opini.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 20:44
przez Tomasz Ś.
Okej, ostateczne pytanie, limit - 200zł, kupić to?
Patterson napisał(a):Ja mam jeden złoty aerograf i jedyna różnica jaką zauważyłem to odporniejsza powłoka. Miałem zwykłe p. iwaty i dosyć szybko wycierały się z chromu zwłaszcza w zbiorniczku. Tu wewnątrz nieco się przebarwiło, ale powłoka nadal jest solidna, a czyszczenie bardzo wygodne. Nie wiem natomiast jaka w tym zasługa "złota", mój stary Badger jest nadal chromowy i nic nie stracił. Najważniejsza kwestia to jakość aerografu, ale jeśli chodzi o sektor pseudo iwat to ten złoty jakoś najlepiej mi leżał.
"Jedyna różnica" - rozumiem, że jakość nie jest gorsza.
A jeśli chodzi o czyszczenie, to bardzo mnie to cieszy, ponieważ maluję akrylami i nie chciałbym, żeby coś mi się przez niedopatrzenie zatkało na amen.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 21:19
przez Patterson
W porównaniu do standardowych p. iwatek to tak, ale do markowego sprzętu nie ma podejścia. To się nadaje do pracy przy dioramach, ewentualnie malowania większych powierzchni, do detalu nie ma o czym mówić. Oczywiście jakieś tam kamo da się wymalować, ale bez porównania do tych z wyższej półki.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
poniedziałek, 24 czerwca 2013, 23:04
przez mgz
siara1939 napisał(a):Druga recenzja jest tak falszywa, jak Don Pedro z Krainy Deszcowcow.
Nic sie praktycznie nie pokrywa z prawda.
Zadyszki można dostać. Jedno o czym myślałem czytając tę recenzję to ...kiedy w końcu będzie kropka albo chociaż przecinek.

Re: Złoty aerograf?

Napisane:
wtorek, 25 czerwca 2013, 05:25
przez Tomasz Ś.
Tego typu camo, dało by radę?
Będę malować tylko 1:35.
Teciaka w 1:16 malowałem w 100% pędzlem z tesco nierozcieńczonym revellem na tłustym plastiku, a jedyne zastrzeżenia dotyczyły złączenia gąsienic, wszystkim nawet moderatorowi się podobało.
Więc jak będzie trza detale pędzlem malować to to żaden problem.
A! I jeszcze jedno pytanie. Czy dało by nim radę zrobić color modulation? Narazie tego na modelach nie robiłem, ale za któryś model zacznę próby.


Re: Złoty aerograf?

Napisane:
wtorek, 25 czerwca 2013, 06:38
przez karambolis8
Szkoda kasy, nie kupuj tego złotego.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
wtorek, 25 czerwca 2013, 06:43
przez Tomasz Ś.
Limit 200zł kupić ten, czy jest inny lepszy w tej cenie?
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
wtorek, 25 czerwca 2013, 07:58
przez karambolis8
Jak masz limit 200 to kup dużo tańszą piwatę bez bajerów typu wymienne zbiorniczki i regulacja ciśnienia. Tak za 100zł gdzieś. Będzie malowało się tak samo jak tą złotą. W to czyszczenie złotego też nie wierzę. Może i łatwiej, ale zwykłą chromowaną też czyści się łatwo. Farbki modelarskie to nie smoła i aceton sobie z każdą poradzi bez problemu. Druga opcja jak koledzy podpowiadają - odpuść sobie jeszcze jeden model i kup H&S Ultra - nie pożałujesz. Ja żałuję, że od razu nie kupiłem Ultry tylko pałowałem się z piwatą za 180zł.
Re: Złoty aerograf?

Napisane:
wtorek, 25 czerwca 2013, 08:46
przez Patterson
Nie broniąc jakości p.iwat , ale chyba cena tego modelu wynika nie tyle z pokrycia "złotem" co ze skopiowania dyszy z badgera. Nie interesowałem się tym segmentem aerografów już od dawna, ale to chyba jedyna p. iwata ze stożkową dyszą jak w badgerach, bez gwintu i wkręcania, to jest akurat bardzo przydatny element.
Swoją drogą ten aero na aukcjach ze 3 dychy taniej chodzi niż w tym sklepie.