Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich.
Jestem posiadaczem nowo zakupionego kompresora AS-186. Niestety mam problemy ze zmianą ciśnienia, właściwie to nie mogę go zmienić. Obracanie pokrętłem nic nie daje, dlatego zadzwoniłem do pomocy technicznej skleptechniczny.pl gdzie powiedziano mi, że muszę podnieść kręcidło. Niestety to także nie pomaga. Próbowałem nacisnąć pokrętło, ale nie da się tego zrobić. Ponadto po prostu kręcąc (bez naciskania, czy ciągnięcia) w lewo po chwili spod pokrętła zaczyna uciekać powietrze. I teraz moje pytanie: wie ktoś jak zmienić w tym kompresorze ciśnienie (bo nie będę malował w 4 barach)?


Pozdrawiam.

Mam ten sam kompresor i wystarczy podciągnąć delikatnie pokrętło.

Masz podpiętę wtedy aero?

Witam,

Miałem ten sam problem. Rzeczywiście trzeba pokręcić pokrętłem, zasadniczo włącz kompresor (z już podłączonym aerografem) i poczekaj aż skończy się napełniać. Wtedy kręć tym pokrętłem w prawo - zgodnie ze strzałką na "plus". Najpierw nie będzie oporu a potem będzie opór, zobaczysz wtedy że wskazówka przesuwa się do 4barów.

pzdr.
WW

edit: barów, czy tam kPa. Chodzi o granicę równa 4

Pozwolę sobie odświeżyć, bo w moim świeżo kupionym "asie" jest identyczny kłopot, a porady go (chyba) nie rozwiązują. Od wyjęcia z pudełka, wskazówka licznika kompresora tkwi w okolicach 2 barów. Pokrętło opuszczone (w pozycji "lock") - nie obraca się w ogóle. Po podniesieniu obraca się, ale nie przekłada się to na ruchy wskazówki. Kręcenie w prawo powoduje w końcu podejrzane trzaski plastiku pokrętła, kręcąc na maksa w lewo dochodzę do momentu, w którym pokrętło sprawia wrażenie, jakby się miało całkowicie wykręcić (zejść z gwintu). Znalazłem filmik na YT, w którym facet po prostu obraca to pokrętło, bez żadnych "czarów", a wskazówka jeździ w górę i dół skali. Co robię nie tak?

W moim jest blokada, jak się delikatnie wciśnie to te całe pokrętło się blokuje. Żeby odblokować, wystarczy lekko do góry unieść.

No to tak jak w moim. Tyle że odblokowanie, jak już pisałem, niewiele zmienia. Spędziłem pół godziny kombinując z różnymi stopniami opuszczania i podnoszenia pokrętła, i nic to nie daje. Wydaje mi się, że to po prostu trefny egzemplarz, i czeka mnie wymiana (mam nadzieję, że gwarancyjna). Czekam jeszcze na maila ze sklepu technicznego. Szkoda, bo po zakupie oddałem pożyczony kompresor, a teraz wychodzi że z malowania nici.