Modelarstwo z pasją

Cześć!!!
Mam wielkie pytanie: wolicie sami wyrabiać materiały, z których będziecie tworzyć makiety, czy wolicie kupować???

"Wyrabiać"?... ;-) To znaczy? Jak glinę? ;-)
Nie, no serio - to pytasz, czy wolimy kombinować z tworzywami, czy kupować wszystko gotowe? Nie wszystko da sie kupić, nie wszystko kupione ma też taki efekt, jakiego byśmy oczekiwali. Ja z moim synem (to on jest zapalonym amatorem-modelarzem, ja siłą rzeczy wciągam się w temat z racji jego niepełnosprawności) kombinujemy często z modeliną, pianką poliuretanową, jakimiś termicznie utwardzanymi tworzywami itd. Zajmuje to czas, ale daje tez wiele satysfakcji i zabawy.

Wychowałem się w czasach w których jedynymi dostępnymi zestawami do sklejania były modele VEB Plasticart Zschopau z NRD oraz dziwne polskie wynalazki do kupienia w kioskach RUCHU. O narzędziach i jakichkolwiek materiałach modelarskich można były jedynie pomarzyć. Do budowy wykorzystywało się wszystko co wpadło w ręce, a większość narzędzi trzeba było wykonać sobie samodzielnie.

Nie chcę generalizować, ale myślę że dostęp do gotowych elementów waloryzacyjnych, pięknie wykonanych zestawów, przedziwnych i wymyślnych narzędzi - troszkę rozleniwia modelarzy oraz zabija w nich tak zwane kreatywne myślenie.
Większość, zamiast pomyśleć z czego i jak, co akurat ma pod ręką może wykonać dany element, siada przed komputerem i szuka gotowców, a gdy nic nie znajdzie, skrobie tysiąc postów na forum o wyższości profili Evergreen nad starą kartą telefoniczną lub oskarża sklepy, że nie mają w ofercie tego co chce.

A teraz odpowiedź na postawione pytanie - "Materiały- co wolicie?"

Staram się używać materiałów tanich i ogólnie dostępnych, w dobie różnorakich opakowań z tworzyw sztucznych, metali lekkich przy odrobinie dobrej woli można zrobić wszystko nie wydając ani grosza.
Samodzielnie wykonane masy szpachlowe też nie ustępują w niczym produktom renomowanych firm.

Do wykonania dobrego modelu wcale nie jest potrzebny warsztat wyposażony w kosmiczne narzędzia i materiały!!!

Wydaje mi się, że ostatnimi czasy do modelarstwa zakradło się troszkę szpanu - wolimy chwalić się tym czego użyliśmy do budowy modelu, a nie samym modelem.

rotpol13 napisał(a):Wychowałem się w czasach w których jedynymi dostępnymi zestawami do sklejania były modele VEB Plasticart Zschopau z NRD oraz dziwne polskie wynalazki do kupienia w kioskach RUCHU. O narzędziach i jakichkolwiek materiałach modelarskich można były jedynie pomarzyć. Do budowy wykorzystywało się wszystko co wpadło w ręce, a większość narzędzi trzeba było wykonać sobie samodzielnie.

Nie chcę generalizować, ale myślę że dostęp do gotowych elementów waloryzacyjnych, pięknie wykonanych zestawów, przedziwnych i wymyślnych narzędzi - troszkę rozleniwia modelarzy oraz zabija w nich tak zwane kreatywne myślenie.
Większość, zamiast pomyśleć z czego i jak, co akurat ma pod ręką może wykonać dany element, siada przed komputerem i szuka gotowców, a gdy nic nie znajdzie, skrobie tysiąc postów na forum o wyższości profili Evergreen nad starą kartą telefoniczną lub oskarża sklepy, że nie mają w ofercie tego co chce.

A teraz odpowiedź na postawione pytanie - "Materiały- co wolicie?"

Staram się używać materiałów tanich i ogólnie dostępnych, w dobie różnorakich opakowań z tworzyw sztucznych, metali lekkich przy odrobinie dobrej woli można zrobić wszystko nie wydając ani grosza.
Samodzielnie wykonane masy szpachlowe też nie ustępują w niczym produktom renomowanych firm.

Do wykonania dobrego modelu wcale nie jest potrzebny warsztat wyposażony w kosmiczne narzędzia i materiały!!!

Wydaje mi się, że ostatnimi czasy do modelarstwa zakradło się troszkę szpanu - wolimy chwalić się tym czego użyliśmy do budowy modelu, a nie samym modelem.

Dawno nie czytałem tak mądrej wypowiedzi na forum. Chylę czoła...święta racja Rotpol .