Strona 1 z 1

Nitowane i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: sobota, 13 września 2008, 18:25
przez Gienek
W odpowiedzi na zapytanie Gujosa:
Gujos napisał(a):Zastanawiam się tylko nad nitowaniem - Corsairy były zgrzewane. Nie powiem jak to zrobić bo sam mam zagwozdkę (zbieram się do F4U1D Trąbki).


Moje propozycje:

Corsairy były częściowo płasko nitowane, częściowo zgrzewane punktowo. Pod grubszą warstwą farby nitowanie i zgrzewanie „zanikało”. Jeżeli szukasz w miarę wiarygodnego wyglądu to do skali większej – zwłaszcza 1/32 proponuję wykonać ręcznie igłą iniekcyjną:
Obrazek

Następnie należy zeszlifować plastik. Nie będzie wtedy wgłębień natomiast powstaną charakterystyczne krążki – płaskie łby nitów czy „strzałów” po zgrzewarce. Poruszałem ten temat podczas dyskusji o „gięciu blach” – a warto i to właśnie zrobić gdyż pokrycie Corsairów charakterystycznie „uginało się” na podłużnicach i wręgach:
Obrazek

A to fragment poszycia P-47N w skali 1/32 wykonanego zaproponowaną metodą. Sposób nitowania podobny był jak w Corsairach a i można symulować zgrzewanie – o ile wykonamy je igłą o mniejszej średnicy:
Obrazek

w zbliżeniu:
Obrazek

i jeszcze:
Obrazek

A tu efekt z powierzchnią lakierowaną:
Obrazek

Ponadto wiele elementów oblachowania tych maszyn w przedniej części była demontowana – czyli skręcana na płaskie śruby. Na przykład widać to tu:
Obrazek

Wykonać je można również igłą iniekcyjną o większej średnicy z wstawioną przegrodą poprzeczną:
Obrazek

I efekt na modelu (1/32):
Obrazek

Jakby nie patrzeć to tego typu zabieg wygląda lepiej w dużej skali niż całkowite zaniechanie robienia czegokolwiek lub stosowanie nitowadła pozostawiającego „kraterki”.

Re: Nitowanie i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: sobota, 13 września 2008, 18:50
przez Krystian Ciechowicz
Witam.

Ciekawe propozycje, chociaż, nadal nie mam pomysłu co i jak.

A to z moich zbiorów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Pozdrawiam
K.

Re: Nitowanie i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: sobota, 13 września 2008, 22:15
przez Gujos
Część, dzięki za założenie wątku. Patenty bardzo ciekawe - zwłaszcza ten ze śrubami.
W tym momencie, jeszcze nie robiłem żadnych prób "na boku", ale miałem pomysł by całość zanitować, zeszlifować i zręcznym ruchem popsikać esy floresy surfacerem, by uzyskać efekt uginających się blach.
W poprzednim modelu nacinałem pod kątem linie podziału, by uzyskać efekt odstających krawędzi blach. Oczywiście przy malowaniu które wybrałem (obdrapany Ki-61) nic nie widać. Natomiast przy eleganckim F4U, może to być do zauważenia.
Jeśli chodzi o P-47N, to mam wrażenie że nity na kadłubie mocno widoczne. Podejżewam że robili je z jakiegoś materiału, który się utleniał co dawało ciekawy efekt na tle aluminium. Skrzydła były chyba jakoś lepiej zabezpieczone.
Ten statecznik wygląd bardzo fajnie, ugięcie blachy jest bardzo realistyczne. Ale jeśli włożyłes tyle wysiłku w takie szczegóły, to szkoda zostawić "niezaostrzone" krawędzie spływu - chociaż może to kwestia fotek.
Pozdr

Re: Nitowanie i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: sobota, 13 września 2008, 22:41
przez wojtek_fajga

Re: Nitowane i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: niedziela, 14 września 2008, 00:14
przez Gienek
Wojtku! Przecież przeniosłem i mamy to od dawna u nas :D
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=10&t=452

Gujos napisał(a):to szkoda zostawić "niezaostrzone" krawędzie spływu - chociaż może to kwestia fotek

Tak, kwestia zdjęć. Poniżej świeżo zrobione zdjęcia (dlatego już w szachownicę). Nadal jednak nie potrafię zrobić dobrego zdjęcia ale zapewniam, że są bardzo ostre:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przy okazji na ostatnim dobrze widać efekt możliwy do stosowania w F4U imitujący wgłębienia po zgrzewarce.

Re: Nitowane i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: niedziela, 14 września 2008, 11:17
przez Gujos
Rzeczywiście wygląda brdzo dobrze (nity i krawędzie), minusem tej techniki jest olbrzymia pracochłonność. Ile czesu zajęło Ci zrobienie tych stateczników?
Ciekawi mnie też dlaczego pomalowałeś kadłub i stateczniki przed montażem?
Pozdr

Re: Nitowane i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: niedziela, 14 września 2008, 13:11
przez Gienek
Co do czasu wykonania: rodzina, dom, praca i kilka różnych modeli na raz – nie wiem, nie mierzę. Może kilkanaście roboczogodzin?
Dlaczego malowane nie w całości? Stery wiadomo – i tak są oddzielone.
Skrzydła, stateczniki? Prościej, wygodniej operować aerografem (brak odkurzu). Technologicznie nie przeszkadza – przecież w oryginale również na połączeniach stosowano oprofilowanie. Po przyklejeniu przykładowych stateczników do kadłuba pozostaje przyklejenie samego oprofilowania:
Obrazek Obrazek

Wracając do sedna tematu - jeszcze powierzchnia Corsairów. Widać charakterystyczne „krążki”:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Nitowane i zgrzewane powierzchnie F4U / P-47

PostNapisane: niedziela, 14 września 2008, 20:03
przez Gienek
A tu jeszcze większa gratka - zdjęcia kolorowe z produkcji z okresu WW2:
Obrazek Obrazek
Zdjęcia pochodzą z SHORPY.