Strona 1 z 4
Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 10:57
przez shivadog
Korzystam z wiertarki Dremela, niestety nie nadaje się ona do wielu prac
ze względu na zbyt szybkie obroty, nawet przy najwolniejszych ustawieniach.
Poszukuję czegoś delikatniejszego.
Z czego korzystacie i co polecacie?
Jerzy
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 12:56
przez Tomek Zieliński
Wiertarka do "płytek drukowanych", są z zasilaczem i regulacją obrotów.
Polerka do paznokci - ta tania za 27-29zł
Aktualnie była w użyciu wiertarka Blaukraft`a za 99zł, kupiona w sklepie i nie wiem dlaczego znikła z rynku.
Wiercenie otworów, to raczej uchwyty/wiertarki ręczne wszelkich typów i firm (Tamiya, Excel).
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 13:40
przez xenomorph
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 15:32
przez Mr. Headshok
Mam tą tamiyowską. Lepsza co prawda od dremela, ale nadal ma dosyć wysokie obroty. Chyba najlepszym rozwiązaniem byłaby wsponiana wcześniej "polerka" do paznokci lub mieszadełko do napojów/drinków.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 16:07
przez greatgonzo
Polerka do paznokci nie jest łożyskowana i ma bicie oraz dziwne końcówki (przynajmniej moja). Za to świetnie sprawdza się jako mieszadło do farb. Mam chińską szlifierkę Einhell bodajże. Taki dremel tylko dwa razy większy. Regulacja szybkości jest płynna do zera. Niestety wolne obroty oznaczją tu także spadek mocy urządzenia. W praktyce działa na granicy topienia plastiku.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 17:00
przez wuen
Ja na ebay'u kupiłem coś takiego:

Tzw. głowica przystosowana jest do mocowania wierteł od 0,1 mm do 1 mm
Zrobiłem małą modyfikację - usunąłem sprężynkę - pierwotna konfiguracja spowodowała złamanie dwóch wierteł 0,3 mm - po prostu chcąc pokonać opór stawiany przez sprężynkę przyciska się mocniej...
Teraz urządzenie jest 2-ręczne - jedną ręką trzymam górną część "wiertarki" natomiast pierścieniem wykonuję ruchy posuwisto-zwrotne wzdłuż ślimacznicy
Cena przystępniejsza niż analogiczny patent z logo "Tamiya"
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 17:17
przez Bercik
To urządzonko z ostatniego zdjęcia można kupić w sklepie z artykułami dla jubilerów, ja za swoje płaciłem 15 zł (dziękuję Wojtkowi S. przy okazji). Dla mnie jest duuużo wygodniejsze od zwykłego uchwytu i pozwala wiercić naprawdę szybko. Wystarcza mi jedna ręka. Wiertło opiera urządzenie o model, wskazującym trzymam z góry a kciukiem i środkowym przesuwam pierścień po gwincie. Najcieńsze wiertła faktycznie się wyginają ale przy pewnej dozie ostrożności, udało mi się nie złamać żadnego. Ogólnie polecam. Oczywiście można też wbić wiertło w drewniany kołek jak mi ktoś kiedyś polecał

Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 17:55
przez Mr. Headshok
wuen napisał(a):Ja na ebay'u kupiłem coś takiego:

Tej!!! Sprytne!!! Muszę coś takiego zanabyć.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
piątek, 26 września 2008, 18:09
przez shivadog
Hej,
Dzięki wielkie za pomoc, coś się pewnie wybierze.
Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?
j
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
sobota, 27 września 2008, 14:25
przez Marcin Kuźniar
Jeżeli masz wolne 200 - 250 PLN (kupując okazyjne na Allegro) lub do wywiercenia dużą ilość małych otworów w polistyrenie polecam Proxxona Micromot 50 z zasilaczem NG 2/E a jeszcze lepiej Micromot 50/E z zasilaczem NG 5/E, rozwiązanie pośrednie Micromot 50 z zasilaczem NG 5/E. Nie polecam zestawu Micromot 50 z zasilaczem podstawowym - czyli bez regulacji obrotów. Dodatkowo można dokupić uchwyt samocentrujący, który jest nieco mniej precyzyjny niż zestaw uchwytów z którym Micromoty są sprzedawane, ale do wiercenia "z ręki" - bez statywu - jest wygodniejszy. Szczególnie polecam zasilacz NG 5/E (kupiłem rok temu na Allegro za około 100 PLN) - zapewnia wystarczającą moc do wiercenia w plastiku przy naprawdę małych obrotach. NG 2/E też sie nadaje. Wiem że to rozwiązanie dosyć kosztowne, ale sam przed Proxxonem miałem kilka mini wiertarek począwszy od wiertarki Piko, przez wynalazki "zdjełano w CCCP" kupowane od "turystów" ze wschodu, do miniwiertarek ze sklepów dla elektroników i zawsze powtarzał się jeden problem - centrowanie uchwytu. Do wiercenia jeszcze się nadawały, ale do frezowania - nie. Wszystkie one skończyły w śmietniku - a można było od razu kupić Proxxona (fakt że wtedy jego ceny były kosmiczne, a dostępność mocno ograniczona). Do obróbki żywicy kupiłem w promocji najprostszego Dremelka.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
sobota, 27 września 2008, 14:42
przez rzelu
A czy problemu wysokich obrotów w tanich wiertarkoszlifierkach nie można by rozwiązać przez wstawienie potencjometru na kablu zasilacz-wiertarka?
Od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
sobota, 27 września 2008, 17:04
przez bartek piękoś
Efektem będzie gwałtowny spadek mocy.

To z założenia urządzenia wysokoobrotowe - moc bierze się z prędkości.
Szczególnie będzie to odczuwalne w tanich urządzeniach, które zazwyczaj mają mniejszą moc nominalną.
Lepszym rozwiązaniem byłoby chyba dołączenie/zrobienie przekładni. Jak nie to pozostają
dalsze poszukiwania odpowiedniego napędu.
Sam stoję przed rozwiązaniem tego problemu. Jak rozwiążę dam znać.
Powodzenia!
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
niedziela, 5 października 2008, 00:29
przez Nomad_fsoak
Ja również używam Proxxona, tyle że trochę starszego modelu (chyba FBS 240/E) generalnie od nowych różni się tym że zasilacz ma w rękojeści więc jest cięższy i przez to pewnie trochę mniej poręczny. Obecnie na alledrogo.pl można go kupić już za 230zł.
Kiedyś również testowałem różne "Dremele" itp. jednak miały zwykle dwie wady - albo uchwyty frezów o stałej średnicy, albo niska moc (proxxon ma 100W) co ze względu na wykorzystywanie tej zabawki także w jubilerstwie zdecydowanie odpadało.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
niedziela, 5 października 2008, 10:14
przez siara1939
Ja uzywam podobnej wiertarki co Wuen, ale nie kombinowalem ze sprezynka- pozwala mi to na prace jedna reka.

Dremmel nie nadaje sie na prace przy plastiku, ale jest nieodzownym narzedziem przy obrobce miedzi i mosiadzu. Dobry jest tez jako minitokareczka.
Nomad_fsoak,- sa do nabycia zastepcze uchwyty do roznych srednic wiertel, np:

Pozwala to na wiercenie wiertelkami juz od 0,1 mm, ale jak pisalem- nie jest to praktyczne w pracach przy plastiku.
Re: Wiertarki modelarskie

Napisane:
niedziela, 5 października 2008, 20:25
przez gufel
Witam! dopiszę się tutaj, jestem na etapie właśnie zakupu wiertarki modelarskiej i mam dylemat pomiędzy Dremelem serii 300 a Proxxonem Micromot 50/E, cenowo są podobne. Potrzebne mi to do obróbki figurek z białego metalu (najczęściej) ale także do plastiku i żywicy. Dotąd używałem
takie małego wynalazku ze sklepu elektronicznego, ale przy obróbce białego metalu niestety "staje i nie ciągnie" bez podtekstów

Więc jeżeli ktoś ma doświadczenia w tej materii to prosiłbym o podpowiedź. A z ręcznych wiertareczek czy też uchwytów to zakupiłem również w hurtowni dla jubilerów tyle, że bez tzw. furtadełka a trzeba kręcić całością a uchwyty są cztery, znaczy się dwa ale obustronne, także równocześnie możemy zamontować dwa różne wiertła. Pzdr. Tymek.